Aktualnie na stronie przebywa 48 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Dwa fatalne sezony mogły nie przekonać Daniele De Rossiego do amerykańskiego projektu. We włoskich mediach huczy dziś o odejściu pomocnika z Ostii, po którego zgłasza się według ostatnich doniesień Chelsea Londyn.
Tym samym jak bumerang wracają doniesienia, których świadkami jesteśmy praktycznie każdego lata. Według portalu laroma24.it, Franco Baldini, który wyleciał do Londynu, może wykorzystać podróż do rozmów z Chelsea.
Z kolei według dziennika Il Tempo, De Rossi jest gotowy do podjęcia najważniejszej decyzji w życiu, opuszczenia Romy i barw, które zawsze kochał. Zdaniem dziennika nie będzie już astronomicznych ofert, jako że piłkarz skończy niebawem 30 lat (wycena na około 15 mln euro). Graczem zainteresowana jest Chelsea.
Komentarze (23)
...Jednak serce chciałoby aby został, kolejny raz udowodnił swoją klasę i przyczynił się do sukcesu drużyny.
Co jest lepsze, co jest ważniejsze- serce czy logika???
I tak dalej i tak dalej.
Moje przeczucia...
Wklejam to do 2 komów bo tak się pewnie może stać...
...może jego "płomień" już się wypalił?
Dziwne, że i on i Mexes na sezon przed końcem umowy rozgrywali najlepsze mecze od lat. W Romie miał być filarem, ale bez Pizarro jest zwykłym zawodnikiem. Trzeba dokupić porządnego rozgrywającego, bo dopiero wtedy De Rossi wybija się na gwiazdę, jak to ma miejsce w reprezentacji u boku Pirlo.
Dlatego teraz jest on od destrukcji...ja osobiście widziałbym go tam gdzie gra we Włoszech, LŚP...Tylko trzeba by ściągnąć jakiegoś mocnego ŚPD...
Teraz gra ostro cofnięty, nie wychodzi właściwie do ataku, bo pewnie ma takie ustawienie taktyczne...
ale naprawdę w wielu meczach przyglądałem się jego pozycji i było tak jak napisałem...
do tego powiem, że mógł też po części wpłynąć na jego słabą formę Zeman, który nie dawał mu zbyt dużo grać...może i też źle przeszedł okres przygotowawczy...oraz dość liczne kontuzje...
De Rossi to dla mnie pilkarz niespelniony, ktory, mimo sporego potencjalu, w jakims momencie swojej kariery zatrzymal sie w rozwoju. Pilkarz, dodajmy, majacy spore problemy z kontrola nad emocjami czy koncentracja, impulsywny i wybuchowy. Latka 'il capitano futuro', ktora usilnie doklejaja mu dziennikarze jest zabawna. De Rossi pilkarsko nawet nie zblizyl sie do Tottiego, potrafil jednak w podobny sposob wylatywac z boiska, rozkrecac awantury na boisku czy wdawac sie w pyskowki. Czasem im obu przydalby sie zimny prysznic, bo chwilami zwyczajnie brakuje im klasy.