Aktualnie na stronie przebywa 18 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Jak donosi portal gazzetta.it, Roma dopięła z Palermo transfer Federico Balzarettiego za 4,5 mln euro. Gracz otrzyma z kolei trzyletni kontrakt. O gracza walczyło również Napoli, choć wydaje się, że to Giallorossi wygrali walkę.
Radio Radio skontaktowało się w okolicach południa z prezydentem klubu, Maurizio Zamparinim:
- Roma jest bardzo blisko, rozmawiałem z Perinettim, najpierw chciałem porozmawiać z graczem. Dla mnie jest na 45% w Palermo, na 45% w Romie i na 10% w Napoli. Sabatini zawsze cenił Balzarettiego, zna go bardzo dobrze i ma z nim dobre relacje. Chłopak jest w wielkich tarapatach: chce pozostać całym sercem w Palermo, jednak wokół niego jest wiele zamieszania, kluby, agent, żona.
Komentarze (21)
W końcu byłby realnie super transfer!
chociaż wolałbym armero, ale on już chyba dołączy do swoich ziomków w juventusie
Patrzcie, wzmacniamy się my i Juventus, a reszta? Milan i Inter wypieprzają swoich weteranów, Udinese to jak zawsze po sezonie najlepszych opyla, Napoli oddało Lavezziego i może odejdzie Cavani, ale o nich bym się nie martwił bo to mądrze zarządzany klub, a merdy sprowadziły jakiegoś ogórka z Brazylii tylko, nic tylko się cieszyć :D
Także spokojnie. Inter też swoje ugra w przyszłym sezonie.
Milan jak wiadomo robi cuda ostatniego dnia okienka, i jak już wszyscy go skreślą to sprowadzą jakiegoś supergwiazdora, który sam będzie wygrywał im mecze.
A Napoli za tyle ile dostało kasy za Lavezziego też się wzmocni pewnie.
Jeszcze środek i pozbyć się nie potrzebnych graczy.
Co do Napoli jestem ciekaw jak Insigne się będzie prezentował. Może być ciekawie.
Juve się zbroi, Inter też, a najlepsze jest to, że my również nie pozostajemy w tyle.
Wiem że raczej 3 Messich nie kupią, i będą odmładzać skład, i stawiać na mniej znanych piłkarzy, ale bardzo się dziwię jak ktoś z uznanym nazwiskiem do nich nie przejdzie.
Bo w koncu kupił za dobra cenę konkretnego piłkarza, a nie cudaka?
I juz brawa dla Sabata?
Zaoszczędził pół, wcześniej wydajac duzo wiecej, na zawodników, którzy maja połowieczne szanse, by zaskoczyć.