Plan B: ruszyła giełda nazwisk

Dzisiejszy wywiad Antonio Conte sprowadził na ziemię przede wszystkim największych optymistów, którzy widzieli byłego selekcjonera reprezentacji Włoch w fotelu trenera Giallorossich. Po jego wypowiedzi ruszyła szybko karuzela nazwisk i niektórzy dziennikarze, jak to bywa w takich przypadkach, wiedzą już niemal kto będzie w tej sytuacji trenerem Romy.

Zdaniem Alessandro Vocalellego, dyrektora Corriere dello Sport, poważne źródło podało mu, że to Maurizio Sarri zostanie trenerem Giallorossich. Ma on zrobić wszystko, aby uwolnić się z Chelsea i przejąć Romę. Ile jednak pojawiało się do tej pory źródeł, które zapewniały, że blisko kluby z Rzymu jest Antonio Conte? Wiele źródeł przeczy temu, o czym mówi Vocalelli. Po awansie do Ligi Mistrzów i przy możliwości wygrania Ligi Europy notowania Sarriego w Chelsea wzrosły. Po co miałby zatem opuszczać Londyn na rzecz Romy?

Według SportMediaset na prowadzeniu na ławkę Romy znajduje się obecnie Giampaolo. Po ostatniej kolejce trener dał do zrozumienia, że jeśli nie zmieni się nic w klubie z Genoi, jeśli chodzi o budowę mocniejszej drużyny, mogącej walczyć realnie o puchary, zamiast stać w miejscu, to ten opuści klub. Według części dziennikarzy Giampaolo jest uznawany za plan C, a w Trigorii nie posiada dobrych notowań ze względu na brak zdolności do zarządzania w miejscu z tak dużą presją jak Rzym.

Kolejne nazwisko, które pojawiało się już wiele razy to Giampiero Gasperini. Trener Atalanty posiada jednak umowę do 2020 roku, a dodatkowo może awansować z klubem z Bergamo do Ligi Mistrzów i w tej sytuacji trudno sobie wyobrazić by go opuścił. Jedyną szansą jest chęć personalnego rewanżu za niepowodzenie w innym dużym klubie, Interze.

W pogłoskach wraca, nie po raz pierwszy, Laurent Blanc. Francuz, którego zatrudnienie było realnie negocjowane w środku sezonu 2012/2013, jest aktualnie bez pracy i według mediów podoba się Franco Baldiniemu. Realną opcją jest też pozostanie Claudio Ranieriego. Niektóre media podają, że trener z Sana Saba dostał już oferty z innych klubów, o czym poinformował kierownictwo Giallorossich.