Pinto szuka oszczędności

Aktualnie na stronie przebywa 47 gości oraz 0 użytkowników!

W styczniu Pinto będzie musiał pracować na dwóch frontach: na rynku transferowym i w kwestii płac. Menedżer Romy już w letnim okienku transferowym wykonał niesamowitą pracę, dzięki której udało mu się obniżyć wydatki na wynagrodzenia w bieżącym sezonie. Pomiędzy terminami, sprzedażą i wypowiedzeniami, Pinto pomógł zaoszczędzić klubowi około 40 milionów. Jednak wśród różnych zwolnień związanych ze starym zarządem, Fazio i Santon wciąż znajdują się na "liście", do której w ostatnich miesiącach dołączyli "niepotrzebni" dla Mourinho, którzy prawdopodobnie opuszczą Trigorię w styczniu: Reynolds, Villar, Diawara i Mayoral.

Federico Fazio i Davide Santon. Obaj zostali wycięci ze składu już dawno temu, a jednak woleli zostać w Romie, na pensjach, bez gry, niż odejść i związać się z innymi klubami. Obaj kosztują klub około 4 milionów euro, a ich kontrakty wygasają w czerwcu 2022 roku. Oznacza to, że jeśli Pinto nie zdoła się ich pozbyć w styczniu, to na ich wyjazd z Trigorii będziemy musieli poczekać kolejne pół roku.

Wśród "nowych zwolnień" trudno będzie umieścić Bryana Reynoldsa, który wydaje się nie mieć rynku zbytu. Od momentu przybycia do Romy, Amerykanin zaliczył tylko osiem występów w ciągu prawie dwóch lat. Niewiele, aby nadać prawdziwą wartość zawodnikowi, który, gdy został powołany, pokazał, że nie jest jeszcze gotowy na włoski futbol. Jego pensja nie obciąża szczególnie kasy Romy (700 tys. euro), ale i tak są to pieniądze, które klub mógłby zaoszczędzić.

Na drodze do pożegnania są dwaj Hiszpanie, Borja Mayoral i Gonzalo Villar. Wypożyczenie byłego gracza Realu Madryt ma wygasnąć 30 czerwca 2022 roku, czyli w dniu, w którym Real Madryt chciałby, aby środkowy napastnik wrócił do swojej bazy. Jego pensja wynosi 2,7 mln, a to kwota, którą, biorąc pod uwagę jego faktyczne wykorzystanie na boisku, można by zaoszczędzić. Tiago Pinto szuka innych zespołów, oczywiście pod nadzorem Blancos, czyli przede wszystkim Fiorentina, która bardziej niż jakakolwiek inna drużyna nadal prosi o informacje na temat numeru 21 w Romie.

Inna historia w przypadku Villara. Giallorossi kupili go z Elche w styczniu 2020 roku za 5 milionów, cena, która wydawała się wzrosnąć w bardzo krótkim czasie, biorąc pod uwagę jakość wyrażoną w grze. Jednak pod wodzą Mourinho hiszpański pomocnik nie widzi boiska, a milion pensji (dokładnie 1,2), który otrzymuje, mógłby zostać zainwestowany w coś lepszego.

GM Romy postara się również umieścić na liscie transferowej Amadou Diawarę, który przeszedł z sytuacji, w której jego kupnem interesowało się poważnie kilka angielskich klubów, do stabilnej sytuacji na ławce. Jego pensja wynosi 2,5 mln, co po dodaniu do pensji innych opisanych, daje łączną kwotę "zbędnych" graczy w wysokości 10 mln. Na pewno na rynku taki dodatkowy pieniężny skarb byłby bardzo przydatny.

Krótko mówiąc, jedynym pewnikiem na dzień dzisiejszy jest to, że Roma najpierw będzie chciała zarobić pieniądze, oddając swoich zbędnych graczy, a następnie celować w wyznaczonych odpowiednich zawodników dla Mourinho.

Karma: +2

Komentarze (13)

kreatos Dodano: 3 lata temu | Karma: 0

Jeżeli uda mu się jeszcze odzyskać jakieś pieniądze to serio wykona świetną robotę.

samber Dodano: 3 lata temu | Karma: -1

Niestety nabytki samego Pinto też blado wyglądają. Najdroższy Abraham pokazuje potencjał, ale owoce jego gry są bardzo niedojrzałe: zielone i gorzkie do przełknięcia. Jednak w tym przypadku jesteśmy gotowi przeczekać jego pierwszy sezon w Italii i właściwie to nie mamy innego wyjścia, jak przeczekać i modlić się aby w końcu zaskoczył tak naprawdę.
P.S.
A tak żaretm, to najlepiej Abrahamowi wychodzi wpieprzanie się w paradę kolegem, czy to blokując strzał ręką, czy wpraszając się do karnego

As11 Dodano: 3 lata temu | Karma: 2

Przecież Abraham to wymysł Mourinho, a nie Pinto.
A z tym pchaniem do karnego to bym nie przesadzał, potrzebował gola na przełamanie, więc to bardziej Jordan zachował się niekoleżeńsko, że za żadne skarby nie chciał mu oddać piłki. Po przestrzelonym karnym Tammy był pierwszym, który podszedł pocieszać Veretout.

Z jednej strony Pinto zrobił fajną robotę, że pozbył się szrotu, z drugiej warunki niektórych transferów out, jak np. Undera były zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Jeśli chodzi o transfery do klubu to o ile Eldora i Tammy’ego bym jeszcze nie skreślał, o tyle kilkanaście milionów za Vinę to totalnie niezrozumiały i przestrzelony transfer, podczas gdy taki Alioski był do wyciągnięcia za darmo, a zaoszczędzone pieniądze można było wydać na pomocnika.

samber Dodano: 3 lata temu | Karma: 3

Eldora nie ma co skreślać, bo generalnie jest to zawodnik nam potrzebny, tylko chyba trochę przepłacony, jednak korzyść z niego będzie. Abrahama też nie można skreślać i przynajmniej ja daleki jestem od tego. Ten rok to czas w którym trochę się z niego ponabijam, ale wiedząc, że papiery na granie ma i raczej będziemy z niego mieli pożytek. Vina? Jakoś nie mam zdania. Słabo wygląda, ale skłonny jestem poczekać.

kreatos Dodano: 3 lata temu | Karma: 0

@As11

Ja tak robię w Football Managerze

Staram się pozbyć gości z dużymi kontraktami za bezcen i zarząd jest zły na warunki, ale po dwóch sezonów już finanse klubowe są w porząsiu

P.S. Tak, wiem że to gra.

@samber

Też Shomurodova nie skreślam bo w sumie dynamikę ma w porządku i zazwyczaj w meczach robi trochę wiatru. Problem polega na tym, że kwota za 26 gościa który wiele nie pograł moim zdaniem była olbrzymia.

Omen Dodano: 3 lata temu | Karma: 3

Eldor ma problem z wykończeniem. Gdyby nie to - nosilibyśmy go na rękach, bo jest bardzo aktywny. Nawet obecnie jego liczby są naprawdę ok, ale nie może ot tak marnować setek jak w ostatnim meczu. Kwota rzucona za niego to osobna sprawa. Myślę że przy całej sympatii do obecnego DSa to pan Pinto nie umie w negocjacje. Za przychodzących zawodników przepłaca, odchodzący nie mają jakichś nadzwyczajnych dla nas warunków finansowych. Ale zobaczymy, może z czasem trochę się poprawi. Z pewnością sytuacja jaką zastał za sprawą Monchiego nie jest tą wymarzoną.

volt17 Dodano: 3 lata temu | Karma: 1

Chyba w tym jest główny problem, że albo Pinto w ogóle nie umie negocjować, albo obecnie klub ma tak słabą pozycję negocjacyjną, że więcej ciężko zrobić. Sami zawodnicy nie są tragiczni, z jakimś tam potencjałem ale przychodzą na faktycznie kiepskich warunkach.

Chciałbym też zaznaczyć, że krytykowanie Abrahama za ostatnie mecze w których zagrał słabo nie jest żadnym skreślaniem. Ot zagrał słabo to i pojawia się krytyka. Ale każdy sobie tutaj zdaje sprawę, że pierwszy sezon w Serie A to dla napastnika może być mordęga i bardzo powolna aklimatyzacja. Osobiście wydaje mi się, że chłopak jest mocno przemotywowany i przydałoby mu się trochę więcej spokoju.

punioLP Dodano: 3 lata temu | Karma: 0

Panowie to nie FM... On nie sprzedawał graczy tylko niechciane drewno w klubie kokosa. Z drugiej strony są też ludzie którzy o tym wiedzą że stąd nie da rady za niechcianych grajków dostać niż więcej niż czapka gruszek.

A Teraz dodatkowo Mou posłaniem grajków na trybuny obniżył ich wartość o połowę bo wiadomo, że będą wypychani na siłę toteż żaden frajer nie zapłaci za Nich dużo. Logiczne prawda? No może nie dla wszystkich...

Totnik Dodano: 3 lata temu | Karma: 1

Z ocenami transferów wypada poczekać do końca sezonu a może nawet i kolejnego.
To po 1) po 2) faktycznie Jose chyba zachował się dość emocjonalnie a nie profesjonalnie robiąc akcje z trybunami bo teraz tych piłkarzy nawet się nie sprzeda....
Aż się wierzyć nie chce, że taki wyjadacz jak Józek robi takie marketingowe głupstwo...

samber Dodano: 3 lata temu | Karma: 0

Punio 100% zgoda. Wypychamy i sukcesem jest każdy transfer definitywny. Były czasy że dawaliśmy na wypożyczenia płacąc część poborów - to był dramat.

A ja jestem przekonany, że Mou nie poniosły emocje. Widocznie takie są jego metody na tworzenie zjawiska, które nazywamy "szatnią". Nie twierdzę, że rozumiem co on robi, ale mu ufam. To co widzę, to zawodników bardzo odmienionych mentalnie, nie panienki ale facetów i zdaje się, że o to Mou chodzi. Jesteś pinda? - lecisz na trybuny bez względu na sytuację, bo ważniejsza jest zdrowa atmosfera, rywalizacja niż jakieś tam twoje umiejętności. Mou buduje, a w perspektywie budowy może to być korzystne. W tym sezonie może nie, ale w przyszłości już tak. Ufam mu.

Zed Dodano: 3 lata temu | Karma: -1

Sami przed sezonem swoich zawodników nazywaliscie panienkami. Czy dalej nimi są? Ja nie mam porównania ale sami odpowiedzcie. Mourinho jeńców nie bierze albo jesteś z nim albo przeciw. Felix pokazał że nie liczy się wiek czy doświadczenie tylko chęci o zaangażowanie.

Totnik Dodano: 3 lata temu | Karma: 0

Może Jose zapomniał w jakim klubie pracuje i że po jego akcjach ciężko będzie sprzedać tych graczy i kupić lepszych... po raz pierwszy pracuje w biednym klubie w porównaniu z poprzednimi

punioLP Dodano: 3 lata temu | Karma: 0

Samber płaciliśmy bo nikt ich nie chciał nawet na bezpłatne wypożyczenie płacąc tylko za kontrakt

Klub	M	P
1. AC Milan	38	86
2. FC Internazionale	38	84
3. SSC Napoli	38	79
4. Juventus FC	38	70
5. SS Lazio	38	64
6. AS Roma	38	63

Pinto szuka oszczędności

Podobne newsy

Inne wersje

Komentarze (13)