Aktualnie na stronie przebywa 21 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
To była ta ofensywna gra, której wagę podkreślał tak mocno Rudi Garcia na przedmeczowej konferencji? Giallorossi zremisowali u siebie z Milanem, serwując po raz kolejny w tym sezonie piłkarski dramat. Na samym początku meczu, po golu Ruedigera, Roma oddała inicjatywę rywalom, a straciła ją całkowicie w drugiej połowie, po bramce wyrównującej Milanu, zamiast atakować i próbować wyjść na prowadzenie. Tradycyjnie zespół pożegnała ogromna porcja gwizdów. Trudno będzie walczyć z taką grą o miejsce w pierwszej trójce.
ROMA - MILAN 1-1 (1-0)
1-0 Ruediger 4'
1-1 Kucka 50'
ROMA (4-3-3): Szczęsny - Florenzi, Manolas (Castan 46'), Ruediger, Digne - Pjanic, De Rossi, Nainggolan - Gervinho, Sadiq (Totti 70'), Iago Falque (Salah 56')
Ławka: De Sanctis, Lobont, Gyomber, Torosidis, Emerson Palmieri, Maicon, Vainqueur, Machin, Tumminello
MILAN (4-4-2): Donnarumma - Abate (Antonelli 79'), Zapata, Romagnoli, De Sciglio - Honda, Kucka, Bertolacci, Bonaventura (Niang 85') - L. Adriano (Boateng 56'), Bacca
Ławka: Abbiati, Calabria, Mexes, Montolivo, De Jong, Mauri, Poli, Nocerino
Żółte kartki: Kucka, Zapata, Luiz Adriano, Bertolacci (Milan), Nainggolan, Manolas, Pjanic (Roma)
Widzów: 34777
Komentarze (45)
Milan lepszy zdecydowanie..............
Nie wierzę już tym ludziom. Jak pisałem gry być nie może bo pod Rudim zimą mamy kryzys. No, i oczywiście AS Remis ciąg dalszy.
Wszystko to już znamy z poprzedniego sezonu, tylko tabela bardziej wyrównana i będzie ciężej.
Zero przytrzymania piłki, pogrania piłką, tak to sobie mogą grać piłkarze zarabiający 200 tysięcy euro, a nie kadra, wyciągająca z kasy klubu 128 mln... Ktoś tu kiedyś zarzucał, że Prade dawał wysokie kontrakty? Tamta Roma grała z polotem, finezją i zajmowała łatwo drugie miejsce za góra 80 mln euro. Wstydzić się można było w pojedynczych meczach. Teraz w pojedynczych meczach można odczuć radość, a cała reszta to wstyd.
Takiego fatalnego występu jak dziś, mimo tej całej degrengolady z ostatnich kilkunastu tygodni, dawno nie widziałem, chyba w meczu z Atalantą. Nawet z BATE i Spezią przynajmniej mieliśmy piłkę i coś próbowaliśmy. A tutaj? Jakbyśmy grali z jakąś Barceloną. Zagrożenie ze stałych fragmentów i szarpane akcje.
Za tydzień kolejny ciężki bój o jeden punkt z Veroną... za 128 mln płac i ponad drugie tyle wydaje kasy na kopaczy i trenera...
Problem jest ten, że dziś żadna drużyna już nas się nie boi. Jak siadają na nas lekkim pressingiem, to wybijamy piłki na oślep. Sami to sobie stworzyliśmy i szybko to się nie zmieni. Wszyscy wyczuli już pismo nosem.
https://www.facebook.com/forzaromainfo/photos/a.278700150124.314161.230505440124/10156350222685125/?type=3&theater
punio, może to zdjęcie to zwiastun nowego wiatru? Albo ktoś puścił wiatry...
Najlepiej napisała Piłka Nożna: "Remis w meczu na szczycie ligi włoskiej". Ten szczyt to chyba kopiec Pallotty...
Szkoda że nie wszystkim jest do śmiechu.
Mam tego dość, Roma u siebie gra jak jakieś zbite przestraszone dziecko a nie jak gospodarz, wilk w swojej domenie. Tragedia.
http://tmw-foto.tccstatic.com/storage/album/thumb1/03fe3a4d10a3632e2ef3ed89e500efde-56365-1452416206.jpeg
A na niej:
"Stolica Indonezji na osiem liter"...
Jestem fanem Romy od 2000r. oglądam obecnie najgorszy team w mojej historii kibicowania...
Druga połowa to już katastrofa, jakby w ogóle zapomnieli, że gra się przez 90 minut.
W sumie to mieliśmy kilka strzałów, ale nie zagrażających bramce. Milan po błędzie Rudigera na szczęście nie wykorzystał sytuacji, do tego ta poprzeczka Bacci. Kolejny mecz udowadnia, że Florek nie nadaje się na PO, przegrana główka przy golu. Szczęsny też mnie irytował trochę wykopami, doliczyłbym się chyba dobrych na palcach jednej ręki. Cieszy powrót kapitana, oraz to, że zagrał Castan.
Na duży + Sadiq
Carpi=Roma? heeh
Jestem ciekaw kiedy w końcu zwolnią tego Garcię..
W sumie to zdziwiłem się, że jakiego Torosidisa czy Gyombera nie wpuścił na boisko.
Milan mało co nie wydymał Romy na boisku to na pewno wydyma ją na rynku transferowym.