Aktualnie na stronie przebywa 35 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Dostęp do tej strony mają wyłącznie zalogowani użytkownicy.
Piłka wodna na remis: BOLOGNA - ROMA 2-2
Trzy rzuty karne i bramka po zamieszaniu po stałym fragmencie gry; trudno było o inne rozstrzygnięcia w pojedynku, który miał niewiele wspólnego z grą w piłkę nożną. W meczu na wodzie Giallorossi zremisowali 2-2 z Bologną i stracili w ten sposób dwa bardzo ważne punkty. Zespół Garcii miał już rywala w garści, ale dziecinny faul Torosidisa zniweczył wysiłki z drugiej połowy. Teraz Romę czeka nie lada wyzwanie, jakim jest wyjazdowy mecz z Barceloną w Lidze Mistrzów.
BOLOGNA - ROMA 2-2 (1-0)
1-0 Masina 14'
1-1 Pjanic 51' - kar.
1-2 Dzeko 72' - kar.
2-2 Destro 87 - kar.
ROMA (4-3-3): Szczęsny - Maicon (Torosidis 63'), Manolas, Rüdiger, Digne - Pjanic, Keita (Vainqueur 63'), Nainggolan - Florenzi, Dzeko, Iturbe (Sadiq 88')
Ławka: De Sanctis, Lobont, Castan, Gyömber, Emerson, Uçan, D’Urso, Iago Falque, Ponce
BOLOGNA (4-3-3): Mirante - Rossettini, Gastaldello, Maietta (Mancosu 78'), Masina - Brighi, Diawara, Donsah (Taider 69') - Giaccherini, Destro, Mounier (Rizzo 75')
Ławka: Da Costa, Stojanovic, Ferrari, M'Baye, Morleo, Oikonomou, Crisetig, Brienza, Falco
Żółte karkti: Diawara, Gastaldello, Mirante, Maietta, Destro (Bologna), Iturbe, Torosidis, Nainggolan, Manolas (Roma)
Karma: +0
21.11.2015; 20:00
źródło: brak
Podobne newsy
-
Jutro prezentacja Matica (0)
03.07.2022; 12:43 -
Kluivert dostanie szanse od Mourinho? (8)
02.07.2022; 17:58 -
Mkhitaryan dziękuje Romie i jej kibicom (7)
02.07.2022; 13:54
Inne wersje
| Klub | M | P | |
|---|---|---|---|
 |
1. AC Milan | 38 | 86 |
 |
2. FC Internazionale | 38 | 84 |
 |
3. SSC Napoli | 38 | 79 |
 |
4. Juventus FC | 38 | 70 |
 |
5. SS Lazio | 38 | 64 |
 |
6. AS Roma | 38 | 63 |
Komentarze (88)
Mecz w ogólnie nie powinien się odbyć - to po pierwsze.
Po drugie Torosidis. Brak mi słów na tę łajzę! Po raz który jego idiotyczny błąd zabiera nam punkty? Rozumiem że zimą się żegnamy, innej możliwości nie widzę. Piłkarz - katastrofa. Taki zakamuflowany Loria.
Druga sprawa to taka, że gra się niezależnie od warunków, jeśli sędzia tak zdecyduje. Prowadziliśmy 2-1, mieliśmy ich w garści, możemy jedynie podziękować panu z Grecji, kapitanowi superbłyskotliwej tamtejszej reprezentacji. Dał się nawinąć jak dziecko i jeszcze ten faul. Już przy jego wejściu pisałem na czacie, że Toro w połączeniu z mokrą murawą to tykająca bomba...no i stało się...
Jeśli tylko wchodzi ta pi*da z grecji to zawsze coś. Szkoda, że nie połamał nóg. Obu. Po prostu mnie telepie jak widzę to coś na boisku... Sabotażysta pier*olony!
********nie. Rywal gra prostą piłkę, a my włoską (lekko upośledzoną, ale jednak) tiki-takę. Dla nas takie warunki praktycznie przekreślają wypracowany styl gry.
I tak mieliśmy fuksa, że nas faulowali i były z tego karne, ale jak na złość musieliśmy też mieć swojego debila który też sprezentował przeciwnikom karnego.
Tu nie ma sensu w ogóle dyskutować, tego meczu nie powinno być. To był basen a nie boisko, takie spotkania się przekłada i tyle.
Śpiewka o deszczu to mogła być dobra w 1954 roku, kiedy Niemcy ograli Węgrów dzięki nowoczesnym korkom od Adidasa, które dawały ogromną przewagę na deszczu. W XXI wieku to tak jak napisał Totnik, warunki były takie same dla obu stron. Nie ma żadnego usprawiedliwienia.
jak możesz piłkarza Romy nazywać łajzą ??
myślałem że jesteś ogarnięty.
Serio tylko ja uważam że na normalnym suchym boisku Roma ma 2x większą szansę na zwycięstwo z Bolonią niż podczas rozgrywania meczu na basenie?
Oklepane to sa takie argumenty. Jakby Roma wygrala nikt by nie smucil ze mecz nie powinen sie odbyc.
Torosidis przy 2-1 zbabolil czy nie? Czy to przez deszcz rowniez?
"*******nie. Rywal gra prostą piłkę, a my włoską (lekko upośledzoną, ale jednak) tiki-takę. Dla nas takie warunki praktycznie przekreślają wypracowany styl gry."
Chyba zartujesz :) ?
myślałem że jesteś ogarnięty."
Nie jestem ogarnięty, nigdy nie byłem i nigdy nie będę. Zamiast słowa "łajza" możesz tam analogicznie użyć określenia "sabotażysta", ale to już konkretna obraza i oskarżenie, podczas gdy "łajza" jest ledwie przytykiem. Ten człowiek nie myśli i ciągle wpuszcza nas w maliny. Ile my punktów już potraciliśmy z jego głupoty? W tym sezonie sprokurował już 2 lub 3 karnego, nie ma go nawet do kogo porównać!
Taak
druyzna ktora umie grac super wyrafinowana kombinacyjna pilke nie umie grac prostej pilki ?
sa za dobrzy ? ci nasi mistrzowie :)
pozatym skad wysicie wzieli to kombinacyjna pilke w Romie ?!
Zobaczycie teraz wyjazd na Barcelone i jak wyglada kombinacyjna pilka a jak rzymski toporny kotlet Garcii :)
"Po to budujemy skład za grube miliony, grający szybką kombinacyjną piłkę żeby właśnie tak ogrywać przeciwników."
Nie gramy tak i nie graliśmy od Spallettiego. Gramy albo w tysiąc powolnych podań, albo dzidę na Salaha, Gervinho.
Mecz nie powinien się odbyć, nie ważne czy byśmy wygrali czy przegrali. Profesjonalny poziom wymaga profesjonalnych warunków. Od murawy gorszy był tylko Rocchi.
Władze ligi się nie szanują - ok, rozumiem. Ale żeby kibice oglądający tak dramatyczne pod względem podstawowych warunków spotkanie (co w oczywisty sposób przełożyło się na dramatyczną kopaninę) to robili, to już wiadomo czemu liga włoska jest tam gdzie jest :)
Jedynie dla takiego Destro nie ma roznicy, bo on przyjac nie umie, drzewniany i stojacy grzyb...
Ale na powążnie - czy po prostu nie można powiedzieć, że w deszczu nie potrafimy grać, bo jesteśmy zbyt techniczną drużyną i zawsze chcemy podkręcać i przyjmować piłkę
A Bologna pod Donadonim jeszcze niejednemu faworytowi urwie punkty.
Destro znów dziś będzie spał snem sprawiedliwego :)
nie masz argumentow - zamilicz, takie komentarze nie wnosza nic do dyskusji
czy mecz mial sie odbyc czy nie znaczenia nie ma, bo sie odbyl i kazdy gral w takich samych warunkach,
dosc smieszne gadanie ze slabsza druyzna sobie radzi w danych warunkach a lepsza sobie nie radzi...
prowadzilismy 2-1 i przez NASZ blad ten wynik utracilismy a nie przez wode...
no tak czy nie ?
Rzućcie Barcelonę na błoto z jakimiś IV-ligowymi drwalami z Anglii i nacieszcie oczy.
Można czepiać się tego czy owego, ale przy tych warunkach to trochę jak ruletka. Mieliśmy 3 pkt w garści ale wypuściliśmy frajersko. Nie tak się nasi już w tym sezonie sfrajerowali i to bez wymówki.
pozatym piszecie jakby Bolonia to byla Seria A i jakis mega leszcz ktory przy normalnych warunkach przegralby z Roma 0-8 bo Roma taka cudowna!
Zobaczymy ten nasz kozacki techniczny futbol we wtorek, trzymam Was za slowo :)
Mancol
ja w dupie mam twoje argumenty bo jakby Roma wygrala NIC bys o warunkach nie pisal :)
nie jestem zadnym krolem, wyrazam tylko swoje zdanie - i zauwaz nie czepiam sie innych, tak jak Ty mnie, no chyba ze ktos zaczyna :)
Problem deszczu determinuje wynik i nic innego.
Po pierwszych 20 minutach byłem przekonany, że to przegramy. Zremisowaliśmy. I naprawdę uważam, że dziś nie ma co biadolić, bo ten jeden punkt to dostaliśmy od losu. Roma w takich warunkach bez porażki? To jest sukces. Wyluzujcie. Spójrzcie realnie .
Gracia jest głupi ze jeszcze w ogóle wpuszcza Torosidisa... To chyba wszystko w tym temacie... Bez korekty obrony w zimie będzie ciężko o podium... Temat scudetto zostawmy narazie...
Taaaa i Totnik by wpier#*^ol dostał :D
Żart, zeby nie było :D
Dyskusja z Toba zaczyna byc pozbawiona poziomu wiec koncze, udanego weekend :)
"To ja się pytam - ilu odważnych byłoby po zwycięstwie Romy, którzy powiedzieliby z ręką na sercu, że mecz nie powinien się odbyć?"
otoz to RoMaO, otoz to
"Spójrzcie realnie"
realnie - to przeciez wina deszczu, bo ze wina Tuska juz mowic nie mozna :)
Poczytałem nieco komentarze pod postami wiec jako taki pogląd mam ale powiedzcie o reakcji Destro po strzelonej bramce?
to juz nie te lata abym sie besztal z kims jak w gimnazjum, pozatym jestes kibicem Romy wiec Ciebie z automatu szanuje i nie mam zamiaru tego ciagnac, proponuje pokoj :)
Co do tego do czego nawiazujesz, no coz, dziwie sie po prostu jak ktos pisze ze Roma gra techniczna pilke... tak techniczna ze w deszczu nie potrafia grac, tak techniczna ze porownuje sie ja do gry Barcelony, no wiec jestem tylko ciekaw jak ta nasza super techniczna gra bedzie wygladac na tle wlasnie Barcelony we wtorek :)
Głupszego chyba wymyślić się nie da. Jeśli ktoś pisze coś takiego, to znaczy, że kompletnie nie rozumie tej gry. To była piłka wodna, a nie piłka nożna. Tyle w temacie
Tego nie dało się oglądać! koniec, kropka.
No wiadomo, na wodę w piłce nożnej nie trzeba się przygotować, lol. Titanic też był niezatapialny, to po co było brać komplet łodzi ratunkowych.
Masz jakiś wzór na fuksa? Podziel się