Aktualnie na stronie przebywa 12 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Wczoraj odbyła się pierwsza sesja treningowa pod batutą Aurelio Andreazzoliego. Przed jej rozpoczęciem, Dyrektor Generalny Baldini wyjaśnił graczom jak doszło do zwolnienia Zemana, podkreślając, że teraz nie będzie już usprawiedliwienia dla nikogo.
Potem przyszła kolej na nowego trenera Giallorossich, który zatrzymał się, aby porozmawiać ze starszyzną zespołu - w pierwszej kolejności z Tottim - ale także ze Stekelenburgiem i Goicoecheą. Potem był trening, bardzo podobny jak u Spallettiego: pompki w miejsce ćwiczeń na schodach, minigierki na dużej szybkości i anulowanie podwójnych sesji treningowych, jak podaje Il Messaggero.
Rzymski dziennik spekuluje dalej, że Andreazzoli może powtórzyć ustawienie Spallettiego z czasów Udinese, które dało czwarte miejsce w tabeli czyli 3-5-2. Nie można też wykluczyć możliwości, które doprowadzą do 3-4-1-2 lub 4-2-3-1 znanego z Romy Spallettiego.
Według Gazzetta dello Sport, trener poprosił kierownictwo o miesiąc, aby popracować z grupą i próbować osiągnąć wyniki. "Porzućcie strach" - taka była pierwsza wiadomość trenera skierowana do zespołu.
Komentarze (14)
-trójka obrońców oczywista
-na skrzydłach Torosidis i Florenzi (moim zdaniem to właśnie bardziej skrzydłowi)
-środek oczywiście Daniele i Michael
-w ataku opcji jest kilka: Totti/Pjanić/Lamela jako trequarista, Totti/Osvaldo/Destro/Lamela/Lopez z przodu
Jeśli ktoś się zajmie obroną to atak chyba sobie by poradził, a ta formacja daje większą asekuracje z tyłu.
Rdzeń 3-ki śmiało powinien wyglądać tak:
Marcos - Burdisso - Castan
Na zmianę tylko Romagnoli. Trochę to małe zabezpieczenie, przyznacie. Od biedy mogliby tam zagrać Balzaretti oraz De Rossi, ale z tym drugim jest kolejna zagwozdka, o tym za chwilę.
Skrzydła to w tej chwili paradoksalnie najmniejszy problem. Muszą być dość uniwersalne, ale nie aż tak jak u Zemana, że po wyjściu do przodu trzeba się koniecznie wracać, bo inaczej powstanie dziura w obronie. Dlatego na skrzydłach można postawić nawet na bardziej ofensywnych graczy.
Na lewym skrzydle mamy prawdziwą obfitość, bo nominalni gracze na tej pozycji to Balzaretti, Dodo, Marquinho oraz od biedy Florenzi, który też na lewej flance potrafi szarpnąć;
Natomiast prawe skrzydło to Torosidis, Piris, Taddei oraz - w razie potrzeby gry mocno ofensywnej - także Lamela.
Jeśli więc chodzi o skrzydła to pokusiłbym się o stwierdzenie że jest to najlepiej w chwili obecnej obsadzona funkcja w drużynie.
Gorzej jest z defensywnym pomocnikiem, bo tutaj już trudniej o zmienników. Mamy Daniele oraz nierównego Bradleya. I na tym koniec. Gdyby De Rossi został zmuszony do gry w obronie - co nie jest takie nieprawdopodobne gdybyśmy grali tam właśnie trójką i ktoś złapał kontuzję - na ŚDP mielibyśmy dziurę. Bradley i... Tachtsidis? Grek nie do końca jest defensywnym pomocnikiem, ponieważ unika gry, nie potrafi stosować pressingu, mimo że jest silny i kołkowaty - bardziej wychodzi mu gra do przodu. Ciężko powiedzieć w sumie dlaczego.
Obsada bramki czy ataku to już rozważania filozoficzne, trener zadecyduje i może tam postawić na kogokolwiek. Nie ma postaci które poziomem jakoś by odstawały od reszty w pozytywnym sensie. Może poza Tottim, gdy ten jest w formie.
Jestem ciekaw jak to się wszystko rozstrzygnie. Czy Roma przede wszystkim zagra bardziej zachowawczo, czy nadal będą czynione próby bardzo ofensywnej gry. Trzeba wszak pamiętać że nasze kierownictwo może nalegać, by Giallorossi kontynuowali filozofię gry zapoczątkowaną przez Zemana, choć osobiście wydaje mi się to mało prawdopodobne.
Gorzej już raczej nie będzie, a kto wie, może jakimś cudem uda nam się włączyć do gry o puchary. Chociaż te drugiej kategorii. Zawsze coś, i zawsze jakiś pretekst by latem ściągnąć jakieś znane nazwisko, czy to na ławkę, czy do drużyny.
Forza Roma!
Do 4-3-1-2 mamy na środku De Rossiego, Florenziego, Marquinho, Pjanica, i mógłby tam grać tez Bradley gdyby się ogarnął.
Lamela lub Pjanic za napastnikami, a w ataku Totti, Osvaldo, Destro, Lopez.
Kombinacji jest dużo.
Do 4-2-3-1 w linii pomocy mamy De Rossiego, Florenziego, Bradleya, Marquinho, Pjanica, jako ofensywni pomocnicy - Lamela, Totti, Marquinho, Pjanic, na ataku Osvaldo, Destro, Lopez, kombinacji też sporo.
Dlatego moim zdaniem to dwie najlepsze formacje, z innymi byśmy mogli miec problemy kadrowe.
Tachtsidisa nie liczyłem nigdzie bo on się nie nadaje.