Aktualnie na stronie przebywa 40 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Po ciężkiej przeprawie, zespół Giallorossich pokonał na wyjeździe Parmę. Mecz był zacięty, zarówno jeden jak i drugi zespół nie miał wielu okazji do goli, popisując się praktycznie stuprocentową skutecznością. Komplet punktów uratował Pjanic, który popisał się pięknym trafieniem z wolnego, na dwie minuty przed końcem meczu. Giallorossi zaliczyli czwarte zwycięstwo z rzędu i razem z Juventusem mają komplet punktów.
Po tym jak Rudiemu Garcii wypadł w meczu z Cagliari De Rossi, trener nie miał wielkiego wyboru i skorzystał z najmocniejszego aktualnie środka pola. Do ataku wrócił Totti. Szansę otrzymał też Ljajic. Odpoczynek w obronie otrzymali Maicon i Cole. Tego drugiego zmienił Holebas, zaliczając tym samym debiut w Romie.
To właśnie Grek był najaktywniejszym graczem Giallorossich w pierwszych minutach, jednak jego dośrodkowania kończyły się na obrońcach, a lekki strzał wyłapał pewnie Mirante. Roma przeważała w pierwszym fragmencie gry, jednak brakowało dokładności w ostatnim podaniu. Broniąca się dziewiątką graczy Parma nie pozwalała na wiele Giallorossim, przez co próbowano często długich zagrań, ale futbolówka lądowała w rękach bramkarza bądź za linią końcową. Wreszcie, w 27 minucie udało się sforsować szczelną obronę rywali. Wszystko za sprawą zagrań z pierwszej piłki. Nainggolan podał do Tottiego, a ten obsłużył natychmiastowym zagraniem Ljajica. Serb wyszedł na sam na sam z Mirante i uderzył mocno z 10 metrów, nie dając szans na skuteczną interwencję. Było 0-1. Od tej pory śmielej zaczęli atakować gospodarze, jednak i im brakowało dokładności. Do dobrej sytuacji doszedł w 37 minucie Felipe, który przeskoczył przy dośrodkowaniu Yanga-Mbiwę, ale trafił w sam środek bramki, ułatwiając interwencję De Sanctisowi. Mało ciekawa w boiskowe wydarzenia, pierwsza połowa, zakończyła się prowadzeniem Romy.
Po przerwie obraz meczu się nie zmienił. Przy piłce częściej była Roma, jednak i jedni i drudzy mieli trudności ze stwarzaniem okazji. W 54 minucie Pjanic wpuścił w pole karne Gervinho, ale ten, wyrzucony ze światła bramki, oddał odchodzący strzał od bramki, w kierunku dalszego słupka. Zespół Garcii nie wysilał się w próbie zdobycia drugiego gola, za co został skarcony w 57 minucie. Po wcześniejszej paradzie De Sanctisa, po strzale Cassano, sędzia podyktował rzut rożny. Lodi dośrodkował z kornera, a przytrzymywany przez Torosidisa De Ceglie, wyskoczył ponad Greka i uderzył nie do obrony. Od tej pory zaczęło spieszyć się Romie, przez co pojawiało się wiele niedokładności. Celnie na bramkę uderzali Pjanic i Florenzi, ale Mirante nie miał problemów z wyłapaniem piłki. Te mógłby mieć w 80 minucie, jednak został wyręczony przez Felipe. Florenzi otrzymał podanie od Gervinho, wychodził na sam na sam z bramkarzem Parmy, jednak został dogoniony przez Felipe, który wybił w ostatniej chwili piłkę. Gdy wydawało się, że pierwsza strata punktów stanie się faktem, Destro wywalczył rzut wolny na 20 metrze od bramki Parmy. Do futbolówki podszedł Pjanic, który pięknym uderzeniem w okienko nie dał szans Mirante. Giallorossi objęli prowadzenie i nie oddali go do końca, wygrywając czwarte spotkanie ligowe.
PARMA - ROMA 1-2 (0-1)
0-1 Ljajic 27'
1-1 De Ceglie 56'
1-2 Pjanic 88'
ROMA (4-3-3): De Sanctis - Torosidis (Maicon 69'), Manolas, Yanga-Mbiwa, Holebas - Nainggolan, Keita, Pjanic - Gervinho, Totti (Destro 81'), Ljajic (Florenzi 73)
Ławka: Skorupski, Lobont, Calabresi, Somma, Cole, Emanuelson, Verde, Cole, Paredes, Sanabria
PARMA (4-3-3): Mirante - Mendes, Felipe, Lucarelli, Gobbi - Mauri (Galloppa 81'), Acquah, Lodi - Palladino (Belfodil 58'), Cassano, De Ceglie (Costa 73')
Ławka: Cordaz, Iacobucci, Santacroce, Rispoli, Ristovsky, Ghezzal, Jorquera, Lucas Souza, Coda
Żółte kartki: Cassano, Acquah, Lodi (Parma), Totti, Manolas, Torosidis (Roma)
Komentarze (42)
Znowu 3 pkt mimo słabej gry, zawsze tego brakowało zatem nic tylko się cieszyć że na razie nie odpadamy od Jude.
Forza Giallorossi!!!
Teraz u siebie Verona, która jeszcze w tym sezonie nie przegrała, a Juve wyjazd z zawsze groźną Atalantą. 4 punkty przewagi nad miejscem 3, idziemy po swoje. Forza !
Wciąż czekam na prawdziwy test tego zespołu z kimś naprawdę silnym i chcącym wygrać. Tylko nie przy takim szpitalu. To jednak była sytuacja awaryjna, bo trwa maraton i są nieprawdopodobne kontuzje. Tym bardziej cieszy.
Grazie Roma!
Niby zagraliśmy słabo, ale w sumie to mieliśmy jeszcze z 3 konkretne sytuacje i powinniśmy to wcześniej skończyć. Było trochę chaosu dzisiaj w defensywie, ale w sumie na jakieś sytuacje dla Parmy się to nie przekładało.
Trudne, ale zasłużone zwycięstwo.
Brawo Pjanić, Brawo Roma !
Szkoda rekordu, ale najważniejsze 3 pkt
FORZA ROMA !
Pjanic-Piękny strzał- Gol :)
Maraton powoli wychodzi nam bokiem. Widać, że brakuje świeżości niektórym piłkarzom, co zrozumiałe. Nie ma jednak zmienników, chociażby w środku pola. Boki obrony wciąż słabe, w głowie mi się nie mieści, że najlepszy jest Maicon. Holebas ani dobrze, ani źle. Z przodu też brakuje kogoś, kto mógłby odciążyć Gervinho. Fajnie, że Ljajic trafił. Może się odblokuje... który raz?
Nie chce pisać czarnych scenariuszy, ale jak najszybciej muszą powrócić do gry Castan, De Rossi, Iturbe i reszta. Tak jak wspomniałem kilka dni temu, rezerwowi powoli stają się graczami pierwszej '11', a na niektórych pozycjach brakuje zmienników. Z Hellasem też łatwo nie będzie, a przydałaby się przerwa Ninjy, czy Gervinho, by na City byli pełni sił.
Bardzo ważne i cenne trzy punkty. Wcześniej brakowało nam tego szczęścia. Może w tym sezonie będzie inaczej.
Ogólnie te boki obrony cały czas są zmartwieniem. Nieco śmieszna sytuacja, że przy 4 lewych obrońcach, pierwszym wzmocnieniem w zimie być może będzie właśnie lewy obrońca.
Chociaż w Cole'a i Holebasa wciąż wierzę.
Co do Toro, mogę się zgodzić ze wszystkimi, nie porwał dzisiaj. Natomiast cholevas myślę, że szybko wskoczy do pierwszej 11. Panowie , przypominam że on dopiero zaczyna przygodę z nami. Z bamby bamby tak jak pisałem poprzednio będzie dużo radości smiechu i pożytku. Dziś było wszystkiego po trochu.
Pjanic chyba podpatrzył Radje, bo wślizg za wślizgiem robił :D Ale to dobrze, wilki głodne ! MIałem dziwne uczucie, ale kiedy był rzut wolny, siedziałem bez stresu i wiedziałem że jak Bośniak podejdzie do piłki, brama jest murowana ;]
Za chwilę kolejny sprawdzian, więc jak najlepsza regeneracja i jedziemy dalej ! Forza Roma !!
Świetnie że wygraliśmy, i tyle. 0 punktów za styl, 100 za grę do końca. Sorry France, ale Pjanić od 2 sezonów pokazuje że bije wolne niczym Pirlo.
A właśnie - najbardziej przykro w meczu zrobiło mi się, gdy Totti dostał piękne podanie w pole karne i posłał piłkę w trybuny... serio Il Capitano? Strzelałeś ze 100 razy gorszych sytuacji. Spierdzielone niczym klasyczna setka Ljajića.
A propos, fajnie że się odblokował, strzał równie piękny co asysta. Potem niewidoczny, ale trzeba przyznać że miał ciężko wyjątkowo.
Znowu - cecha naprawdę dojrzałej drużyny. Wygrywamy mimo wielomiejscowego krwawienia. Ale mecz do zapomnienia, nie obejrzę żadnej powtórki chyba.
No może poza wolny. Cudo.
DAJE LA MAGICA!!!
Panowie ja naprawdę rozumiem konstruktywną krytykę zespołu. Ona jest potrzebna bo nie pozwala na samozadowolenie. Lecz teraz jest zupełnie nieuzasadniona. Weźcie pod uwagę kilka rzeczy :
1) mamy 7 meczów w ciągu 3 tygodni, a na samym końcu te dwa najtrudniejsze czyli wyjazd do Manchesteru i Turynu. Ostatnie nasze mecze w tych miastach kończyły się zazwyczaj klęskami i to dotkliwymi;
2) wygraliśmy już 4 z tych 7 meczów tego maratonu w tym ostatnie 2 najmniejszym możliwym kosztem wydolnościowym;
3) to nie skoki narciarskie. Nie ma not za styl, a w Serie A nawet przy równej ilości punktów liczą się bezpośrednie mecze a nie bramki;
4) mamy 8 kontuzji, w tym 4 z nich to gracze kluczowi ( De Rossi, Castan, Iturbe, Strootman);
5) Rudi umiejętnie rotuje składem dzięki czemu nasi nie wyglądają jak muły po wejściu na Ural z toną żyta na plecach;
6) Ciekawy jestem komentarzy gdybyśmy mieli po 4 kolejkach 6 punktów a nie 12. " Może powalczą o LM. Brawo Roma! FORZA !!! Nareszcie wyjazdowe zwycięstwo"
" Ależ cieszy to wyszarpane zwycięstwo !!!" itp. Rozpuściła was ta nasza Roma. Wygrywamy 5/5 meczów sezonu z przetrzebionym składem a wy macie problemy egzystencjonalne ;] Przypomnijcie sobie te lata upokorzeń z sezonów 2010-2013 i doceńcie to co teraz chłopaki grają. FORZA ROMA !!!