Aktualnie na stronie przebywa 16 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Il Messaggero – U.Trani) „Teraz nie możecie popełnić błędu z BATE”, Pallotta, po zakończeniu meczu, zadzwonił na Camp Nou do Zanziego. Był zirytowany haniebną porażką. Teraz żąda awansu do 1/8 finału. Nowe upokorzenie w Lidze Mistrzów przyniosło natychmiast swoje skutki. Sabatini rozmawiał w zdecydowany sposób z Garcią: wybuch dyrektora sportowego Giallorossich, przy klubowym minivanie został zarejestrowany przez Mediaset. Trener nic nie mówi lub prawie, przegrany zarówno na boisku jak i poza nim.
„Zagramy o wszystko z BATE: to będzie decydujący mecz, a nie ten, który właśnie się skończył. Barcelona jest zespołem z innej galaktyki, nie jesteśmy na ich poziomie. Są wśród najlepszych na świecie”. Garcia stara się wyjść poza 6-1 z Camp Nou. Określa cel jakim jest awans, jednak w szatni unosi się już 7-1 z 21 października 2014, kolejny fatalny występ w Lidze Mistrzów, przeciwko Bayernowi Guardioli. Francuz gwarantuje również za graczy: „Nie będzie upadku psychologicznego. Wiedzieliśmy, że nie możemy wygrać. Nie jesteśmy jedynymi, którzy stracili tutaj sześć goli. Aby tu wygrać potrzeba cudu”.
Sabatini musi koniecznie wrócić do mercato. W tym momencie jednak od tego się uchyla: „Zobaczymy w styczniu czy będzie trzeba interweniować. Jednak jeśli nie będzie kontuzji, nie będzie trzeba. Teraz trzeba się szybko podnieść, ufamy naszemu trenerowi, który ciężko pracuje. Przeciwko Barcelonie niewiele można zrobić. Zachowanie zespołu nie było właściwe, przegraliśmy wszystkie pojedynki jeden na jednego. Roma zrobiła też coś dobrego. Niestety, ten zespół nigdy nie będzie szedł równą ścieżką. Przytuliłem Luisa Enrique i powiedziałem mu, że pozwolił mi zrozumieć wiele rzeczy”.
Komentarze (30)
.. Baran
Garcia mowil przed meczem ze z Barca da sie wygrac a teraz inna galaktyka ,?
Rudiger - widac ze to zawodnik ktory moze bedzie gral dobrze w pilke ale wczoraj zostal zmieciony.
Dobrze ze Pallotta zareagowal.. dla niego to jest cios bo wszelkie negocjacje z duzymi firmami po takich meczach podlegaja zalamaniu... jak negocjowac przy takim blamazu? Nie dziwie mu sie czemu jest wkur**
Wina nie lezy tylko po stronie Garcii chociaz takowa tez jest... Sabat w zwiazku z brakiem aktywnosci transferowej w obronie ponosi rowniez znaczne konsekwencje!
I przestancie juz pierdooolic o tej porazce.. Real przegral u SIBIE 0:4. Tej druzyny nie dalo sie pokonac czy nawet zremisowac... sa w super gazie po gran derbi, do tego doszedl Messi + nasz nieudolna obrona - bez naszego dobrego ataku - brak DDR....
CZEGO WY SIE SPODZIEWALISCIE? Bo ja szczerze liczylem na 4:1 .. tak realistycznie
I jak zdazylem zauwazyc nie jestem jedyny ktorego to irytuje.
Co do Sabata to dobrze ktoś napisał sprzedać Manolasa w następnym oknie i kupić kogoś na szpice bo tera kilka kontuzji i braki z przodu było tylko 5 do wyboru.
Mam już ich serdecznie dość!
Nie rozumiem jak trener może coś takiego powiedzieć - co mają myśleć jego zawodnicy gdy słyszą takie słowa?
Probierz przybywaj
Absolutna abstrakcja, obaj powinni pożegnać się z pracą w tym klubie zanim doszczętnie rozdzielą go na dwie połowy.
Dla mnie to było gorsze niż 7-1 z Bayernem, choć i wtedy nie dało się tego oglądać. Ale naprawdę te szydercze śmiechy "Hiszpanów" wczoraj to było nie do zniesienia. Nie zapomnę tego naszym piłkarzom którzy wczoraj wyszli na boisko. Niech mnie Pallotta nazywa "pieprzonym", ale ja tego nie zapomnę.
proste rozwiazanie, nie czytaj
a co do merytorycznosci, to przemysl co twoj post wniosl w tej kwesti ... ?
a ja przez kilka lat zauwazylem jedno, jezeli ja marudze - to mnie sie czepiaja, jezeli inni marudza - brak reakcji, do tej polaczkowatej hipokryzji sie przyzwyczailem :)
Sam wynik. Oczywiście, że to się przeżyje. Za długo żyję, żebym się strasznie przejmował liczbami, chociaż 6-1 zawsze przyciąga wzrok i trudno powiedzieć, że nic się nie stało. Nie często takie wyniki w piłce padają. A do tego Roma wcale nie nastawiła się na atak, żeby aż tak obrywać.
No, jeszcze tego by brakowało żeby narzekano na zespół, trenera po zwycięstwach, udanych meczach?
Wczorajszy mecz to nie był przypadek, czy wypadek przy pracy. Już po meczu z Fiorentina w Coppa Italia, pisałem, że czekają nas wzloty i upadki (wówczas chodziło mi głównie o Garcię). Wahania formy i huśtawka nastrojów. Właśnie to sprawia, że entuzjazm po zwycięstwach jest coraz mniejszy, bo kibice są pełni obaw i coraz mniej ufają drużynie, trenerowi. Zdarzy się seria fajnych meczy, wszystko będzie wydawało się ok, a tu nagle kolejna porażka i zejście na ziemię. Ile razy tak było?
Niektórzy są naiwni jak dzieci. Tak samo jak naiwny jest Pallotta i Sabatini. Zamiast postawić na dobrych obrońców, szukamy oszczędności, które wydawane są na atak i jakichś młokosów. Brak regularnosci, mercato, w którym dochodzi do wielu zmian. Z każdym rokiem ta sama gadka i tłumaczenia, że zespół potrzebuje czasu itp. Zamiatanie problemów pod dywan, udawanie, że wszystko jest ok, robienie z kibiców idiotów. Jak tu nie narzekać?
@majkel.asr
Zespół i trener są ci sami gdy wygrywamy i gdy przegrywamy. Ja do czasu byłem zwolennikiem Garcii od października już nie jestem. Wtedy bym się go pozbył od razu gdy wolny był m.in. Klopp natomiast teraz nie mamy za bardzo alternatyw i bym się wstrzymał do lata chyba że będzie naprawdę katastrofa. Uważam że stać nas na lepszego trenera ale nie jestem rozgłośnia radiową żeby trąbić o tym wkoło, raz czy dwa zająłem stanowisko i starczy. Natomiast nie idzie czytać tego jak Palotta to hamburger, Rudi to głupek i beton a Sabat partacz, pedofil itd. Przestańmy pluć na swój klub bo jak my go nie uszanujemy to nikt tego nie zrobi.
A kto uszanuje kibiców? Klub to przede wszystkim właśnie kibice. Nie jest to też czyjaś własność (czysto teoretycznie już tak), by ktoś mógł sobie robić co mu się podoba.
Nikt też nie pluje na Romę, tylko na ludzi, co tutaj pracują i swoimi czynami przyczyniają się do tego, że my kibice cierpimy, bo ludzie tworzący ten klub przynoszą mu wstyd. Reakcja słuszna i adekwatna do obecnego stanu rzeczy.
Zrobiła się postawa roszczeniowa, dawniej cieszyliśmy się z każdego małego sukcesu dzisiaj wymagamy bo nam się niby należy. Wymagamy mistrzostwa, zwycięstw, transferów, stadionu, pieniędzy i to już, wydaje się nam że wszystko rozumiemy lepiej albo przynajmniej tak samo a chyba zapominamy dlaczego kibicujemy. Socjalizm postępuje w każdej dziedzinie życia a to prowadzi do destrukcji.
Nie zgodze sie, kibic ma wybor... moze nie ogladac meczu nie kupowac biletow, koszulek, miec to wszystko w pompie :)
I to w tym wszystkim dziwne, wladze Romy zachowuja sie jakby byli politykami i nic im nie grozilo bo wiadomo ze obywatele i tak beda im kase placic z podatkow...
Czy oni zdaja sobie sprawe ze kibice moga odejsc, nie chodzic na mecze i wszystko im padnie na ryj ?
Hje hje hje czy to nie ten sam Enrique, który nie tak dawno prowadził Rome? Przecież w tamtym czasie to on był całym złem, rakiem toczącym ten zespół. Ciekawe co takiego Sabat zrozumiał? Może to że 5 lat mija, masę kasy wy******, co sezon przebudowa zespołu, a namacalnych sukcesów jak nie było tak nie ma?
Chociaż nie, pewnie go oświeciło że to Garcia jest wszystkiemu winny, to on za to odpowie ;) Czekam na wyniki "pracy" tego jakże wybitnego umysłu.
Normalnie każdy by był "wkurzony" na taki wynik. Tutaj widzę, że przechodzi się do porządku dziennego z takimi wynikami. TO oznacza, że my nie spadniemy psychicznie bo nasza psychika jest w dupie od lat (mentalność *********).