Aktualnie na stronie przebywa 13 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Tomas Vestenicky, jeden z młodych talentów sprowadzonych przez Waltera Sabatiniego do Romy, zostaje definitywnie w polskiej Ekstraklasie.
Piłkarz, który został wypożyczony zimą do Cracovii, został pozyskany przez ten klub na zasadzie transferu definitywnego. O transferze poinformował na swoim oficjalnym profilu na Twitterze klub z Krakowa.
Vestenicky został pozyskany przez Romę zimą 2014 roku. Przez półtora sezonu gry w Primaverze Romy zagrał w 34 meczach i strzelił 15 goli. Rok temu został wypożyczony do drugoligowej Modeny, gdzie jednak oglądał mecze z trybun i ławki. Zimą zdecydowano się na wypożyczenie do Cracovii, w której zagrał w 13 spotkaniach i zdobył jednego gola.
Komentarze (17)
on z wolnego transferu przychodził?
Czym jest kilkaset tysięcy wydanych na jakiegoś ogóra w porównaniu do zysku z tych transferów?
Albo co powiesz na transfer tego typka od fotek z dziubkiem? Transfer ponad milion, a prowizja dla agenta 3 miliony. I gdzie on teraz jest? Nie no, super transfer. Albo wypożyczenie Ucana, które kosztowało 4,75 miliona, tylko po to by przesiedział dwa lata na ławce.
Nie wspominajac o tych dzieciakach z Ameryki Płd, którzy przepadają w Primaverze.
mial 5 lat - nie zbudowal nic, a mial pelne kompetencje i mozliwosci
nie podniosl poziomu druzyny, nie polozyl fundamentow pod nic trwalego
rok przed jego przyjsciem walczylismy o scudetto do ostatniej kolejki z b silnym interem, a potem to juz byly tylko popluczyny
A Roma ostatnio trzy razy z rzędu na podium była w latach 80. Ktoś powie, a nie bo w latach 2006-08. Albo bądźmy poważni, nie można liczyć poważnie tego wicemistrzostwa przy zielonym stoliku w 2006.
Chociaż fakt, że tamta Roma sprzed dekady była silniejsza, bo do podium w lidze dochodziły wygrane Puchary Włoch, Superpuchar Włoch i ćwierćfinały w LM, a później 1/8 jeszcze z Ranierim i odpadnięcie w niej po karnych z Arsenalem.
Przy takich nakładach finansowych pewnie co drugi dyrektor by podniósł poziom zespołu.
Kto czyta moje posty, ten wie, że do bronienie Sabata jestem jednym z ostatnich, ale nie można popadać skrajność. No i nie zapominajmy, że Garcia miał rekordowy sezon i w każdym innym roku Roma zdobyłaby mistrzostwo, ale pech chciał, że Juventus miał jeszcze bardziej rekordowy sezon.
A Napoli miało małe nakłady finansowe? Co by nie mówić wyniki punktowe kręcimy nie najgorsze w ostatnich latach. Problemy są dwa: wyprzedaż i fakt, że Juve jest poza zasięgiem.
Ale ja nie o tym, tylko o tym, że Sabat wydał ogromne pieniądze, więc ten nasz powrót na 2-3 miejsce to nie jest jakiś majstersztyk. Nie rozumiem co ma z tym wspólnego Napoli.
Prade budował lepszy zespół za dużo mniejsze pieniądze. Też miał swoje wpadki, jak każdy dyrektor, ale nie dostał w jednym mercato od kierownictwa kasy, aby sprowadzić Lamelę (20 mln), Osvaldo (15 mln), Pjanica (11 mln) i wielu innych których wtedy wykupiliśmy, sprzedaliśmy. Tak jak piszesz, największy problem to wyprzedaż i związane z tym ciągłe roszady w kadrze. Co sezon pieprznik w obronie, co sezon roszady w ataku. Juventus już dawno się ustabilizował, Napoli też się stabilizuje od kilku sezonów, a u nas ciągłe zmiany i przepływ graczy, jak w supermarkecie.
Dlatego napisałem, że miejsca nie są złe, a nie że są super. Patrząc historycznie na wyniki Romy to właśnie nie jest źle, ale patrząc na wydatki powinno być jednak lepiej, no ale właśnie tragedii nie ma.
tylko zauważ, że w tamtych czasach liga włoska była w top3 i zespoły takie jak Inter, Juve, Milan grały w piłkę na najwyższym europejskim poziomie, a teraz? nie ma aż tak dużej i mocnej konkurencji we Włoszech i Romie jest łatwiej coś osiągnąć. Dlatego nie porównywałbym tych czasów, do tamtych z przed 10 lat.
Chociaż wydaje mi się, że Roma była przed 10 laty mocniejsza, wystarczy nawet spojrzeć na wyniki i nasuwa się odpowiedź :)