Aktualnie na stronie przebywa 20 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Michel Bastos przeszedł pomyślnie testy medyczne i stał się oficjalnie graczem Giallorossich. Transfer potwierdzono w komunikacie na oficjalnej stronie Romy.
"A.S. Roma S.p.A. podaje do wiadomości, iż podpisała z Al Ain Football Club kontrakt tymczasowego nabycia praw sportowych Bastosa, na pozostałą część trwającego sezonu, wobec wypłaty 1,1 mln euro. Umowa przewiduje prawo definitywnego zakupu, od sezonu 2014/2015, w wysokości 3,5 mln euro".
Bastos będzie grał z numerem "20".
Komentarze (29)
Jak wypali z formą to mamy bardzo solidnego grajka za niecałe 5 mln ojro
A co do Bastosa, bardzo go chciałem w Romie, ale 2-3 lata temu. Ale w sumie i tak się cieszę, i życzę powodzenia. Pierdolnięcie z lewej nogi niech mu towarzyszy jak najczęściej :D
Szkoda, że wcześniej nie dołączył do nas
Cena bardzo dobra jak za takiego gracza
Od początku mam sporo zastrzeżeń co do tego transferu, ale kluczową osobą jest tutaj Garcia, któremu ufam. Wierzę, że wie o kogo poprosił i będzie to wzmocnienie. A jeśli się nie sprawdzi, to przynajmniej aż tak wiele na tym nie stracimy, przynajmniej finansowo.
Także FORZA BASTOS!
Klucz do dobrej dyspozycji większości zawodników leży tylko i wyłącznie w głowie. Patrząc nawet pod lupą na pojedynczych piłkarzy to można odnieść wrażenie, że KAŻDY z nich zanotował postęp w porównaniu z poprzednimi latami (może poza Tottim rzecz jasna). To każe mi przypuszczać, ze Garcia jest świetnym psychologiem i potrafi przygotować mentalnie zespół. Stąd tez mój wniosek, że i będzie umiał dotrzeć do Bastosa, zwłaszcza, ze niegdyś współpracował z nim.
PS. Czy tylko ja mam takie wrażenie, że on wygląda jakby szlafrok miał na sobie? :d
Bardzo wątpię, zresztą, nigdzie tak nie powiedział, że che na mundial. W reprezentacji zagrał tylko 10 meczów i ostatni w 2010 roku. Wątpię, że ma jakiekolwiek na to szanse. Tak jak napisałeś z tym po co poszedł, do Al Ain, tak właśnie nie sądzę, że pół roku w Romie może cokolwiek zmienić w kwestii wyjazdu na mundial.
Przyszedł do nas, bo najwyraźniej ZEA to nie to, czego się spodziewał. Poza kasą liczył też może na jakąś ciekawą rywalizację, a to raczej nie tam. Dlatego dostał ponowną szansę gry w Europie, w czołowym klubie Serie A i z niej skorzystał. Szanse na mundial ma znikome. Po pierwsze za późno, po drugie, nigdy nie był nazwiskiem, za którym uganiali się trenerzy reprezentacji Canarinhos, po trzecie, raczej stałym graczem wyjściowego składu nie będzie.
Z Maiconem jest inna sprawa. On grał w reprze nawet w ostatnim sezonie w Interze, gdzie grywał kupę, a to dlatego, że dla reprezentacji Brazylii był kimś nieodzownym, jak De Rossi dla Włoch, mimo swego czasu słabej gry w Romie. Podejrzewam, ze Maiconowi wystarczyłby powrót do regularnej gry w klubie, bez fajerwerków i zostałby powołany. Bastos to nie ta liga, co Maicon.
Moje porównanie z Maiconem, zgadza się, trochę na wyrost.
FORZA MISZEL!
Co do transferu - zerowe ryzyko, pół roku prawie darmowego wypożyczenia, a nazwisko nie jest anonimowe. Kwota wykupu też śmieszna... Można dużo zyskać i niewiele stracić! Rudi idzie po doświadczonych grajków widzę, takich na konkretnym poziomie. Ciekawe kiedy pojawi się lament, że Jedvaj, Romagnoli czy inni nie grają ;)
POWODZENIA Kciuki trzymam :D
Jeśli będzie grał jak za najlepszych czasów to może powalczyć o pierwszy skład.