Aktualnie na stronie przebywa 18 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Dziś rano, doszło w siedzibie Lega Serie A do otworzenia kopert. Tym samym wyjaśniono ostatnie sytuacje współwłasnościowe z poprzedniego sezonu. Na "licytację" poszły też karty dwóch graczy należących w 50% do Romy.
Mowa tu o Tallo oraz Montinim. Jak podano w oficjalnym komunikacie na stronie legaseriea.it, współwłasność Tallo została rozstrzygnięta na korzyść Romy, a Montiniego na korzyść Benevento. Tym samym cała karta napastnika z Wybrzeża Kości Słoniowej należy do Giallorossich.
Tallo przybył do Romy latem 2011 roku na zasadzie wypożyczenia i został w sezonie najlepszym strzelcem Primavery. Wtedy też zadebiutował w pierwszym zespole Giallorossich, grając w sumie w trzech spotkaniach. W czerwcu 2012 roku Roma wykupiła z Chievo połowę karty gracza za 1 mln euro. W lipcu z kolei, po kilku miesiącach oglądania meczów z trybun został wypożyczony do drugoligowego Bari.
Komentarze (16)
Natomiast Tallo stanie się pewnie kartą przetargową Sabata. Tylko pytanie komu go wciśniemy w ramach rozliczenia...
Gdyby to była prawda - imho propozycja nie do odrzucenia.
co do Debila - jeśli taka oferta jest oczywiście prawdziwa to jak najbardziej opchnąć.
Premiership to inna para kaloszy w porównaniu do SerieA. tam wszyscy dostają praktycznie podobne pieniądze za sezon (transmisje). no może z wyjątkiem najlepszych, czyli ManU, Chelsea, Arsenalu, Spurs, City. różnice między pozostałymi zespołami to +/- 5mln funtów. Święci mają kase na zawodnika pokroju Debila, skoro rok temu kupili z Bologni Ramireza za bodajże 15-17mln.
A w SerieA prym, wiadomo, wiodą drużyny z północy i z centrum. reszta dostaje marne grosze, dlatego jest taka przepaść między zespołami. Tak samo jest w Hiszpanii, gdzie ponad połowa pieniędzy z transmisji przeznaczonych na wszystkie 20 zespołów, trafia w ręce Realu i Barcelony.
Borussia chce zaproponować za Pjanica 15-20 baniek.
Ogólnie moje mercato marzeń jest takie:
Na bramkę za Steka chciałbym Ruffiera ewentualnie J. Cesara.
Na obronę Benatię, do pomocy Naingollana.
Myślę, że w granicach 25-30 mln są oni do wyjęcia- patrząc po cenach, które przewijają się w mediach.
W ataku zastąpić Osvlado Aubameyangiem- powinni kosztować mniej więcej tyle samo, sprzedać Pjanica i kupić kogoś w jego miejsce (Diego mi się marzy, ale to nierealne). Sabat by tam pewnie wyciągnął jakiegoś Lazziniego/Paredesa za taką kasę.
O ile odejście Osvaldo jest niemal pewne, o tyle Pjanic pewnie niestety zostanie.
Takie powinny być nasze zakupy- kilka konkretnych a nie zabawa w ilość. Jeżeli mamy jakiś budżet ponad to, co kosztowaliby Nainggolan, Benatia i bramkarz- kupić obrońcę, mogącego grać na obu flankach.
Na bramkę Ruffer, ew. ten Rafael, w żadnym wypadku J.Cesar. Tak myślałem kiedyś o... Tytoniu. Nie pochytał w tym sezonie w PSV, a bronić potrafi. Z tym, że byłaby to zagadka.
Na obronę, Benatia, do pomocy Nainggolan, ew. ten Paulinho, z tym, że za maks 17 mln, nie jak jest w klauzuli 20.
Jeszcze na lewą obronę tego Junga, albo Digne.
Aubameyang --> Osvaldo. Z tym, że tutaj pojawia się problem (albo i nie?) Kolejny zawodnik Saint Etienne, po Rufferze. Nie wiem, czy Francuzi byliby skłonni oddać tak łatwo swoich jednych z najlepszych zawodników.
Co do Pjanica, hmm, jeżeli Borussia daje te 15+mln to warto byłoby się zastanowić. Tylko kto miałby przyjść na jego miejsce, bo tutaj brakuje mi nazwisk. Jeśli w miejsce Bośniaka miałby przyjść jakiś przeciętniak, co jest wielce prawdopodobne, to wolałbym żeby Pjanic został w Romie. Na ściągnięcie Erikssena z Ajaxu raczej szans nie mamy, bo brak jakiegokolwiek zainteresowania, ale cenowo bylibyśmy w stanie sprostać zadaniu. Za młodego Duńćzyka Ajax nie wziąłby więcej niż 20 baniek.
Jedyne nazwisko, jakie przychodzi mi na myśl, będące w miarę sprawdzonym grajkiem a nie kimś z Brazylii/Argentyny oraz pojawiające się od czasu do czasu w plotkach dotyczących Romy i mogące zastapić Pjanica to Dzagoev.
O Dzagoevie było swego czasu głośno. Pamiętam też, że przewinęło się nawet nazwisko Naniego. Ale to już inna pozycja. Rosjanin byłby niezły, aczkolwiek z Rosji wolałbym już Hondę, z którym podobno Milan romansuje.
Ostatnio też czytałem, że Sabatowi nie podoba się to, że w Romie brakuje prawdziwych walczaków. Jakby taki Nainggolan przyszedł z Hondą, to w szatni w końcu śmierdziało by prawdziwym potem, a nie perfumami panienek z avonu. Byłby to ogromny zastrzyk testosteronu dla drużyny.
Jeździmy do USA bo to wydaje się lepsze dla 'długofalowej strategii'. Już wcześniej Amerykanie mówili o innych rynkach, np. azjatyckim, na który pewnie przyjdzie czas. Jednak z tego co pamiętam, jest on baaardzo opanowany przez kluby Premiership, a w USA nadal rozwija się soccer i niektóre przestrzenie nie są zagospodarowane. No i do tego w Ameryce jest więcej ludzi włoskiego pochodzenia, którzy mogą być bardziej podatni na nazwę Romy.
Nie po to podpisaliśmy kontrakt z Nike i Disneyem by teraz odwracać się od USA. Zobaczymy jak na tym wyjdziemy, ale jak już napisałem -> Amerykanie może nie rozumieją europejskiej piłki, ale na pewno rozumieją biznes...