Aktualnie na stronie przebywa 4 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Il Messaggero - S.Carina) Są ci, którzy zmierzą się z przeszłością (Spalletti) i ci, którzy mają nadzieję zmierzyć się z przyszłością. Zaczynając od dwójki graczy Giallorossich, którzy wylądowali na wypożyczeniach w Toskanii: Paredesie i Skorupskim.
Jeśli w tej chwili zespół Giampaolo nie ryzykuje walki o utrzymanie (mimo że w ostatnich siedmiu meczach ugrał tylko cztery punkty i nie wygrał od 10 stycznia), wiele zawdzięcza dwójce chłopaków, którzy przybyli z Trigorii. I pomyśleć, że Argentyńczyk nie myślał w najmniejszym stopniu o transferze do Empoli. Żeby go zrozumieć: temu, kto grał na Bombonerze w Buenos Aires i na Olimpico w Rzymie, ciężko jest zaakceptować w wieku 20 lat kierunek, gdzie w całym mieście mieszka 48 tysięcy ludzi i nie udałoby się im zapełnić jednego z tych dwóch stadionów. Leandro zagrał do tej pory w 22 meczach i strzelił 2 gole."Musi poprawić dużo, jeśli chodzi o szybkość myślenia na boisku i w fazie bez posiadania piłki", wspominał wczoraj dyrektor sportowy Carli dla Il Messaggero, jednak jego poprawa w grze ukierunkowała już Spallettiego do wypowiedzi o jego prawdopodobnym powrocie.
O podobnym losie marzy Skorupski. Polak zawsze był uznawany w Trigorii za "bramkarza przyszłości". Niechętnie zaakceptowano dwuletnie wypożyczenie do Empoli. Opłaciło się, biorąc pod uwagę jak się spisuje. Transfer Alissona (nie będzie dostępny przed eliminacjami Ligi Mistrzów) i z prawdopodobnym odejściem Szczęsnego, mogą wywołać Romę do ściągnięcia gracza z rocznym wyprzedzeniem.
Sprawy z Empoli nie kończą się jednak tutaj, gdyż dyrektor sportowy Carli jest wymieniany wśród ewentualnych zmienników Sabatiniego. Wiadomo też jak Roma przyciska na Tonellego. Rozmowy mogą zostać niebawem wydłużone o Zielińskiego. W tym przypadku do gry wchodzi Udinese, które jest właścicielem karty. To jednak, że Spalletti szaleje za polskim pomocnikiem, nie jest tajemnicą.
Komentarze (8)
Nie bądź taki pewny, Paredes ma dopiero 20 lat, kosztuję niedużo a jak widać grać potrafi. Dobrze poprowadzony ma szanse stać się dobrym kopaczem
http://m.interia.pl/sport/news,nId,2152819