Od Corica po Karsdorpa, kto może zostać sprzedany...

Futbol zatrzymał się z powodu koronawirusa i jest to dobry moment na podsumowania dotyczące wielu graczy przebywających na wypożyczeniach w Europie. Petrachi może się cieszyć, gdyż w ostatnim miesiącu (przed zastopowaniem) wielu graczy Giallorossich dało dobre odpowiedzi na boisku: zachęcające sygnały przed letnim mercato, gdy zakończą się wypożyczenia i wiele klubów będzie musiało zdecydować czy wykupić czy nie poszczególnych graczy. Roma może zarobić skarb na kwotę prawie 60 mln euro, w zależności od różnych sprzedaży, aczkolwiek przy niemal minimalnych zyskach kapitałowych.

Rick Karsdorp - Feyenoord

Monchi kupił go latem 2017 roku za 14 mln euro. Wiele kontuzji, mało wystepów (tylko 15) i tak w zeszłym sezonie wyleciał ponownie do Feyenoordu z nadzieją, że może wrócić do tego gracza, który naciskał na prawej stronie. Kontuzja pachwiny spowodowała, że opuścił sześć meczów, jednak odnalazł regularność i potem się już nie zatrzymał. Zaliczył 24 mecze w sezonie i strzelił 2 gole, holenderski klub jest z niego zadowolony: "Muszę pogratulować Karsdorpowi - słowa byłego piłkarz, Ronalda de Boera. - Wraca na swój poziom. W Romie nie miał tego czego potrzebował, teraz widzę, że biega z entuzjazmem. Jest fantastyczny do oglądania i z nim Feyenoord może pokonać każdego". Teraz Feyenoord myśli o jego definitywnym zakupieniu. Po zakończeniu wypożyczenia holenderski klub może przedstawić ofertę na około 8 mln euro, której Roma z pewnością by nie odrzuciła. To dobry propozycja, która zagwarantowałaby Romie mały zysk kapitałowy i pozbycie się zarobków przekraczających 2 mln euro.

Sprzedaż: 8 mln euro, zysk kapitałowy 3 mln

Steven Nzonzi - Rennes

Metamorfoza Nzonziego. Od gracza wyrzutka w Galatasaray do lidera szatni i środka pola w Rennes. Pomocnik wrócił na swój poziom odkąd gra w Ligue 1 i jest kluczowym elementem drużyny rewelacji, która jest trzecia w tabeli ligi francuskiej. "Zgrał się z drużyną w zaledwie jeden tydzień. Rozmawia ze starszymi i młodszymi, śmieje się ze wszystkimi. Ma świetny feeling z graczami", przyznał bramkarz, Rennes, Mendy. W Galatasaray, drużynie, w której przebywał na wypożyczeniu do końca stycznia, kłócił się ze wszystkimi, tym razem jest z kolei bohaterem. Zaliczył 7 występów odkąd wrócił do Francji, wszystkie bardzo dobre, które zrobiły już z niego ulubieńca kibiców. W przypadku awansu do europejskich pucharów Rennes będzie mogło liczyć na zatrzymanie go na wypożyczeniu na kolejny sezon, pozwalając Romie zaoszczędzić 3,1 mln euro zarobków. Jednak klub może też pomyśleć, jeśli wpłynęłyby przychody z Ligi Mistrzów, o nabyciu karty Francuza: przy 13,25 mln euro Giallorossi nie zaliczyliby straty kapitałowej.

Ante Coric - Almeria

Od wschodzącej gwiazdy piłki do gracza hiszpańskiej Serie B. Sezon w roli widza w Romie nie zrobił dobrze Ante Coricowi, który teraz pragnie odkupić się, aby móc wrócić na poziom z Dynama Zagrzeb. W Chorwacji grał w Lidze Mistrzów, teraz jest zmuszony pracować ciężko o awans do La Liga. Zaczął dobrze z Almerią, ale potem był zastopowany od stycznia do teraz  powodu problemów mięśniowego. Guti, trener hiszpańskiej drużyny, stawia na niego bardzo mocno: pomocnik wrócił po urazie i jest gotowy wyjść na boisko gdy rozgrywki zostaną wznowione. Almeria zajmuje obecnie trzecie miejsce w Segunda Division i celuje w bezpośredni awans, omijając play-off. W przypadku awansu klub może zdecydować się go wykupić za 6 mln euro. To byłaby inwestycja na przyszłość, a dla Romy płynność finansowa, która mogłaby pomóc w letnich zakupach.

Sprzedaż: 6 mln euro, zysk kapitałowy 2,4 mln

Robin Olsen - Cagliari

W Cagliari grał w pierwszej rundzie ligowej w związku z kontuzją Cragno, potem zostawił miejsce bramkarzowi z Fiesolo, który umieścił go na ławce. Ostatni mecz ligowy zagrał przeciwko Romie, dając ponownie sygnały dobrej gry, zwłaszcza klubom zainteresowanym na przyszły sezon. Ofertę, aby pozyskać bramkarza pozyskanego dwa lata temu przez Monchiego  za 9 mln euro może przedstawić Sporting Lizbona: brazylijski zespół pozbędzie się Brazylijczyka Renana i szuka doświadczonego bramkarza, który może dołączyć do Lusia Maximinao. Może odejść za 6 mln euro, gwarantując Romie mały zysk kapitałowy.

Sprzedaż: 6 mln euro, zysk kapitałowy 2,4 mln

Patrick Schick - RB Lipsk

Schick jest najbardziej intrygującym łupem Romy. Czeski piłkarz wraca na poziom z Sampdorii i w Lipsku odnalazł pewność siebie i gole. W 19 meczach zdobył 7 bramek i zaliczył 3 asysty. Od listopada - po kontuzji - Schick zdobył miejsce w pierwszym składzie i zaufanie trenera Negelsmanna, który ocenia go też w perspektywie przyszłości, biorąc pod uwagę sprzedaż Timo Wernera. By go wykupić z Romy potrzeba 29 mln euro: pieniądze nie są problemem dla klubu Red Bull, zwłaszcza jeśli awansuje do Ligi Mistrzów:

Sprzedaż: 29 mln euro, zysk kapitałowy 5 mln

Gregoire Defrel - Sassuolo

Skręcenie stawu skokowego zatrzymało go na 10 meczów, ale w ostatnich spotkaniach wrócił do dyspozycji De Zerbiego, dając dobre sygnały. Gregoire Defrel wraca na scenę w Sassuolo, w ostatnim meczu wygranym 3-0 z Brescią był jednym z najlepszych na boisku i nie jest wykluczone, że gdy wznowione zostaną rozgrywki, może stać się ponownie jednym z graczy nie do ruszenia w ekipie Neroverdich. Sassuolo wydało 3 mln euro, aby mieć go na wypożyczeniu, w czerwcu zaistnieje przymus wykupu za 9 mln euro (po pojawieniu się określonych warunków sportowych) plus 2 mln bonusów: ciężko by Sassuolo nie zdecydowało się go wykupić po tym jak zainwestowało tak dużą sumę w wypożyczenie:

Sprzedaż: 9 mln euro bez zysku kapitałowego.

Maxime Gonalons - Granada

Nie do ruszenia w środku pola, Granada stawia na swojego lidera, autora 18 występów w La Liga i wielu dobrych meczów. W Hiszpanii jest chwalony, trener dał już swoją zgodę na definitywny zakup: do Romy powędrują 4 mln euro.

Sprzedaż: 4 mln euro, zysk kapitałowy 275 tysięcy

Alessandro Florenzi - Valencia

4 występy i dosyć pechowy start Alessandro Florenziego w trakcie swojej przygody w Hiszpanii. Po pierwszym meczu rozegranym na wysokim poziomie były kapitan Romy zatrzymał się najpierw z powodu czerwonej kartki, potem ospy wietrznej, która wykluczyła go na 3 mecze. Ostatni występ w końcowych minutach zaliczył w Lidze Mistrzów przeciwko Atalancie, gdy końcowy rezultat był rozstrzygnięty na korzyść Bergamczyków. Jest wypożyczony do końca czerwca i ciężko by Valencia mogła pomyśleć o definitywnym kupnie: wiele będzie zależało też od awansu do europejskich pucharów.