Tak szczerze. Nie chce mi się wierzyć, że ludzie od transferów nie wiedzą, że dany zawodnik jest potencjalnym alkoholikiem. Perez, Nzozi, Ninja, Cicinho.. Juventus jest klubem poważnym i też im się klipsy zdarzają ale u nas to kurze co drugi ma problemy z głową.

"Odesłać wszystkich do jasnej cholery. Niech im zapłacą po pół dniówki! Niech idą w diabły."

Jeśli Lyon nie ma wolnej gotówki na gracza to zaproponować wymianę z dopłatą po którejś ze stron - nie widzę tu większego problemu. Skoro z Nzonzim są aż takie problemy to trzeba działać szybko, póki posiada jeszcze jakąkolwiek wartość rynkową.

Obserwuje to wszystko ze stoickim spokojem-dlaczego?bo taka przyszlosc naszego Klubu juz przewidziałem wcześniej...Pytacie-co gosc pierdzieli,teraz to wszyscy jasnowidzowie,trzeba było wcześniej pisać że bedzie tragedia...przytocze kilka moich fragm komentarzy"cieszmy się ligą mistrzow bo tak szybko odchodzi"."monchi to niszczyciel,handlarz żywym towarem"."dewizą monchiego jest odwrotność dewiz wszystkich DS swiata czyli tanio sprzedać,drogo kupić"."mesjasz z andaluzji chce z Romy zrobić drugi market po Sevilli"itd itd.Ile wtedy minusów dostawałem...a miałem wtedy 100% racje...Pisze też komentarz bo jestem sam kopaczem(do piłkarza dużo mi brakuje)i trenerem i powiem wam tak jak szatnia by powiedziała-Kostas-ku..a co ja tu robie,je...ne kaleki zarabiają po 3 bańki a ja 1.3.je..ać to.Dżejo-ku..a grałem w drużynach z prawdziwymi asami piłkarskiego rzemiosła a teraz z kim mam grac?Daniele-H..e je..ne to Ja jestem Romą a oni mnie ku..a wypierdalaja jak jakiegoś je..ego najemnika.Zombi-komu podać,hmm komu podać,aaa cyk do przeciwnika,kolegow z szatni nie lubię.Szik-jak jest,?jest dobrze-barcelona już dzwoniła i pytała o mnie...itd itd.TEJ DRUŻYNY JUŻ NIE MA!!!!!!!!ZOSTAŁA POZBAWIONA KRĘGOSŁUPA!!!MOŻNA DOKUPYWAĆ ZAWODNIKÓW-NAJEMNIKÓW ALE LIDERZY MUSZĄ SIĘ IDENTYFIKOWAĆ Z KLUBEM,KIBICAMI,ŚRODOWISKIEM ITD.A MY DZISIAJ KOGO MAMY?????wszyscy którzy mogą przesiąsc się na lepsze statki przeskakują,reszta co zostaje znajàc życie chętnie by tez spierdzieliła ale nie ma chętnych na ich usługi a zresztą wujek mesjasz załatwił mega kontrakty to nie ma co szukać,lepsze wakacje w Rzymie niż ciężka praca i walka o skład gdzie indziej...przykre ale prawdziwe...dla nas kibiców przyjdzie naprawde cieżki czas...być może czas totalnego kibicowskiego poniżenia...a być może trener nowy DS coś jednak z tej zgniłem,miałkiej gliny ulepią.misja wprost nieprawdopodobna ale może sie udać.mówią że nadzieja umiera ostatnia...

Kurła, gość nie przychodzi do pracy, nie odzywa się, uwieczniają go na instagramie jak jest na wakacjach i totalny luzik. Rynek pracownika :v

Oj tam, mama podpisze usprawiedliwienie nieobecności synka w szko.. znaczy pracy i styknie.

Że tak zapożyczę ze słów Tottiego sprzed kilku dni:

"Gracz znajdzie zawsze wymówkę, alibi. Gdy sprawy idą źle, mówią, że brakuje prezydenta, dyrektora sportowego, itd. Dla mnie powoduje to szkody. Prezydent musi być bardziej na miejscu: gdy widzisz szefa, wtedy jesteś bardziej uważny i pracujesz jak powinieneś. Gdy nie ma szefa, wszyscy robią co im się wydaje za słuszne. Gdy trenujesz z drugim trenerem, wygłupiasz się, gdy z pierwszym, wtedy pracujesz na sto procent."

A on w ogole wiedzial, ze jest w Genewie?

Jest cienki i odnoszę wrażenie, że ma o sobie mniemanie jakby był co najmniej Patrickiem Vierą.

Najmniej "dający się lubić" zawodnik obok Schika w kadrze w mojej ocenie.

Cale to zamieszanie z N'Zonzim, ze zgrupowaniem, z El Sha... To wszystko pokazuje, że w klubie jest olbrzymi bałagan, zarządzający nie panują nad sytuacją, nie ma planu przewodniego, piłkarze robią sobie jaja i pogrywają z wszystkimi na nosie. Dziwi Was, że Manolas, ElSha, Dżeko chcą odejść? Mnie absolutnie! Oni dobrze wiedzą, że z tej mąki chleb będzie kiepski i szkoda im roku na złudzenia.

@ RoMaO
Dlatego przydałby się ktoś taki, aby zrobić porządek:
https://www.youtube.com/watch?v=lFSBrcP7rg8

Lyon może i nie ma gotówki ale ma Houssema Aouara

@aniolbezserca - dobre )) Krótko i zwięźle. Ostatnim, który by tak postąpił byłby Capello.

Moglby juz nie wracac.