Aktualnie na stronie przebywa 16 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Nigdy w historii Romy nie było tak mało Włochów w kadrze. W rzeczywistości jest ich sześciu: Balzaretti, De Rossi, Destro, Florenzi, Romagnoli i Totti. Jeśli jednak dodany tych spoza kadry (Antei, Perrotta i Guberti) oraz naturalizowanego na potrzeby reprezentacji Osvaldo, liczba ta dojdzie do dziesięciu. To rekord w sensie negatywnym w 85 latach klubu.
Nacji w kadrze jest trzynaście. Drugie miejsce po Włochach zajmują Brazylijczycy, których jest siedmiu (Castan, Dodo, Marquinhos, Marquinho, Taddei, Lucca i znajdujący się na marginesie Julio Sergio). Po dwóch jest Argentyńczyków (Burdisso i Lamela) oraz Urugwajczyków (Lopez i Goicoechea). Pozostałe nacje mają po jednym przedstawicielu, licząc także Nego (Francja) i Tallo (WKS). Pierwszy raz w historii Romy mamy graczy z Litwy (Svedkauskas), Paragwaju (Piris) i USA (Bradley).
Komentarze (27)
A co do Włochów, to dla mnie sprawa zupełnie nieistotna. Równie dobrze możemy być Internazionale Roma. Ważne żeby identyfikowali się z barwami i wygrywali. Nie mam wcisku na Makaroniarzy ani na tak zwanych "reprezentantów". Nie wiem skąd taka moda. Prestiż? Prędzej zestaw niedogodności z tego wynikających.
A co do "nacji" to nieco martwiące. Mimo wszystko wydaję mi się że jak na klub ze Stolicy Włoch zawodników z tego też państwa powinno być jak najwięcej.
Otóż to...
Gość jeśli tylko miał sensowną formę wyciągał piłki które dla naszego Stekelenburga byłyby nie do obrony, chciałbym mieć takiego leszcza na bramce.
Błaszczykowskiego, Piszczka i Lewandowskiego także z chęcią bym u Nas zobaczył, i każdy by był wzmocnieniem, duużym.
Racja Adrian, jeśli chodzi o pierwszy skład to w nim znaczących Włochów jest naprawdę spoko, gorzej jeśli chodzi o całą kadrę, ławkę rezerwowych - tam właściwie sami obcokrajowcy.
Roma to moja miłość i tylko ją kocham az do śmieci