Aktualnie na stronie przebywa 16 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Wyjątkowo nieudanie rozpoczęła nowy sezon Primavera Romy. Zespół Alberto De Rossiego, który nie przegrał w poprzednim sezonie w rundzie zasadniczej żadnego meczu, zainaugurował rozgrywki od wyjazdowej porażki 0-3 z Napoli.
Giallorossi rozpoczęli spotkanie w zupełnie innym składzie niż ten, który występował w poprzednich rozgrywkach w tym z czwórką specjalnie sprowadzonych latem graczy. Między słupkami stanął Svedkauskas, w obronie zagrał ściągnięty z Parmy Francuz Yamnaine, w pomocy zobaczyliśmy trenującego długo z pierwszym zespołem Luccę, z kolei w ataku zagrał Bumba.
Roma zaczęła dobrze próbując wykorzystać szybkość Fredianiego i Bumby, jednak pierwszy groźny strzał oddał Novothny po uderzeniu po rzucie rożnym. W 15 minucie zespół Giallorossich protestował po zagraniu ręką w polu karnym przez jednego z graczy Napoli, co umknęło uwadze sędziego. W 26 minucie Fornito uderzył z wolnego, a piłka trafiła w rękę jednego z graczy Romy stojącego w murze. Arbiter wskazał na jedenastkę, którą wykorzystał Insigne. Reakcja Romy była natychmiastowa, a Ferrante uderzył minimalnie za wysoko. Co nie udało się Giallorossim, wyszło w 36 minucie Napoli. Novothny podał do Insigne, ten minął dwóch obrońców i uderzył tuż zza pola karnego obok słupka. Tuż przed przerwą Svedkauskas przebił nad poprzeczką uderzenie Fornito. Po przerwie De Rossi zmienił Bumbę i Fredianiego na Minicucciego i Ferriego, jednak okazję na strzelenie gola kontaktowego miał Lucca, który uderzył tuż przy słupku. Wynik ustalił w doliczonym czasie gry Novothny, który wykorzystał podanie Insigne. "Wynik nie mówi prawdy, w rzeczywistości byliśmy w grze. Na tą chwilę brakuje jeszcze zgrania" - wyjaśnił po meczu trener De Rossi.
NAPOLI - ROMA 3-0 (2-0)
1-0 R.Insigne 27' - kar.
2-0 R.Insigne 38'
3-0 Novothny 90'
NAPOLI (4-3-3): Crispino - Guardiglio, Celiento, Savarise, Nicolao - Palmiero (La Torre 89'), Palma ( Romano 77'), Fornito - R.Insigne, Novothny, Tutino (Cretella 90')
ROMA (4-3-3): Švedkauskas - Somma, Carboni, Rosato, Yamnaine - Cittadino (Pagliarini 70'), Lucca, M.Ricci - Bumbă (Ferri 55'), Ferrante, Frediani (Minicucci 60')
Żółte kartki: Lucca, Rosato (Roma), Novothny, Palmiero, Tuttino (Napoli)
Komentarze (8)
Teraz już ich nie ma, są zupełnie nowi zawodnicy, którzy w zasadzie nic jeszcze w młodej piłce nie osiągnęli. Te młodsze roczniki nie miały już sukcesów potem po Stramaccionim, a tylko kilku z tych chłopaków siedziało rok temu na ławce w Primaverze, która zdobyła Puchar Włoch.
Są to zupełnie nowi gracze, którzy równie dobrze mogą zając miejsce gdzieś w środku tabeli w rundzie zasadniczej. Zobaczymy jak to się rozwinie, dopiero teraz zobaczymy jak naprawdę mocna jest nasza młodzież. Po mistrzostwie Primavery w 2005 roku, gdy większość poodchodziła, rok później nie zakwalifikowali się nawet do najlepszej "16". Długo jak wiemy się zbierali żeby coś znowu osiągnąć.
Zobaczymy, to dopiero jeden mecz, choć 0-3 nie napawa optymizmem.
Narazie jestem nieziemsko wkurwiony...
W związku ze zmianami z regulaminem w zasadzie wszyscy z rocznika 93 musieli odejść.
Normalna kolej rzeczy.