Aktualnie na stronie przebywa 19 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Po ciężkim spotkaniu, Giallorossi powrócili do wygrywania po porażce z Napoli, ogrywając 3-2 Udinese. Goście postawili twarde warunki i mieli więcej okazji do czystych trafień. Na szczęście, Roma miała De Sanctisa, który zaliczył cztery świetne parady, w tym dwie, w wydawałoby się, beznadziejnych sytuacjach. Udany powrót zaliczył Totti, który otworzył wynik spotkania oraz popisał się kluczowym zagraniem przy drugiej bramce, choć jego notę obniży błąd, po którym otworzył się mecz dla Udinese. Siódmym trafieniem w sezonie popisał się Destro.
Gracze pojawili się na przedmeczowej rozgrzewce w pomarańczowych koszulkach z napisem "Forza Kevin", w geście solidarności z kolegą, który doznał ciężkiej kontuzji w poprzednim meczu ligowym, z Napoli. Po urazach do składu wrócili Totti i Dodo. Na prawej obronie, w związku z zawieszeniem Maicona, pojawił się Torosidis, podobnie jak Taddei w środku pola, z powodu zawieszenia De Rossiego i urazu Strootmana. W przodzie, razem z Totti i Gervinho, zagrał Destro. Il Capitano i młody napastnik zagrali po raz drugi w tym sezonie razem, od pierwszych minut.
W pierwszych minutach meczu wysokim pressingiem grało Udinese, co utrudniało Giallorossim konstruowanie akcji. Mimo optycznej przewagi w prowadzeniu piłki, po stronie gości, to Roma była groźniejsza. W 3 minucie Scuffet sparował na korner uderzenie Destro, a w 15 nie ryzykował przy uderzeniu w środek, z dystansu Benatii, odbijając piłkę. Nieliczne próby Romy przyniosły efekt w 22 minucie. Piłkę wymienili Gervinho z Pjanicem, a ten pierwszy znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Nie po raz pierwszy w tym sezonie, Iworyjczyk przegrał pojedynek, jednak futbolówka spadła pod nogi Tottiego, który nie naciskany, bez problemów trafił obok słupka. To był 6 gol Il Capitano w tym sezonie i 233 w karierze. Bramka, zamiast dać pewność drużynie, doprowadziła do rozkojarzenia. W ten oto sposób, zaledwie minutę po golu, w świetnej sytuacji znalazł się Badu, na którego uderzenie z bliskiej odległości odpowiedział znakomitą paradą De Sanctis. W 29 minucie ponownie dało o sobie znać Totti. Il Capitano obsłużył świetnym podaniem, na kontrę, Gervinho, a ten podał w uliczkę do Destro. Napastnik minął golkipera i umieścił piłkę w pustej bramce. Było 2-0. Również i w tym przypadku nie trzeba było długo czekać na odpowiedź gości. W 32 minucie, kompletnie zagubiona defensywa Romy, sprezentowała świetną okazję Di Natale, który przegrał pojedynek z De Sanctisem, zaliczającym kolejną niesamowitą paradę. Dzięki bramkarzowi Romy, do przerwy, zamiast 2-2, było nadal 2-0.
Niestety, niedługo po zmianie stron, bramkarz Romy musiał wyjąć piłkę z siatki. W 51 minucie piłkę na własnej połowie stracił Totti, co wykorzystał Pinzi, uderzając pewnie, po długim rogu. Było 2-1. Kilka minut później goście mogli wyrównać. Błąd Nainggolana mógł wykorzystać Di Natale, ale po raz drugi w tym meczu napotkał na świetną odpowiedź De Sanctisa. Potem gra przeniosła się do środka pola. Giallorossich wybawił w 69 minucie Torosidis. Niewidoczny do tej pory Grek, zszedł z prawej strony do środka pola i zdecydował się na uderzenie lewą nogą, z 25 metrów. Po precyzyjnym strzale futbolówka ugrzęzła w siatce, tuż obok słupka. Dwie minut później, tradycji stało się zadość. Po bramce dla Romy, okazję miała drużyna Guidolina. W dobrej sytuacji znalazł się Di Natale, który po raz trzeci w tym meczu, napotkał na bardzo dobrą ripostę ze strony De Sanctisa. W 80 minucie bramkarz Giallorossich musiał skapitulować po raz drugi. Po rzucie rożnym, najpierw popisał się intuicyjną paradą, a następnie, przy dobitce, będąc zasłoniętym, zdecydował się rzucić na bok, podczas gdy piłka została uderzona w środek. Rywal zdobył kontaktowego gola. W ostatnich minutach goście rzucili większe siły do ataku, z czego mogła skorzystać w 88 minucie Roma. Niestety, Florenzi zmarnował wzorcową kontrę, przenosząc futbolówkę nad bramką. Kilka minut później Tagliavento zagwizdał po raz ostatni.
ROMA - UDINESE 3-2 (2-0)
1-0 Totti 22'
2-0 Destro 29'
2-1 Pinzi 51'
3-1 Torosidis 69'
3-2 Basta 80'
ROMA (4-3-3): De Sanctis - Torosidis, Benatia, Castan, Dodò (Romagnoli 85') - Nainggolan, Taddei, Pjanic - Gervinho, Destro (Bastos 80'), Totti (Florenzi 72')
Ławka: Lobont, Skorupski, Toloi, Jedvaj, Mazzitelli, Ricci, Ljajic.
UDINESE (3-5-2): Scuffet - Heurtaux, Danilo, Domizzi - Widmer, Pinzi (Muriel 53'), Allan, Badu (Zielinski 85'), Basta - Pereyra, Di Natale (Nico Lopez 89')
Ławka: Brkic, Kelava, Bubnjic, Naldo, Neuton, Jadson, Yebda, Lazzari, Maicosuel.
Żółte kartki: Nainggolan (Roma), Widmer (Udinese)
Komentarze (40)
Bramki trochę przypadkowe no ale cieszą wreszcie 3 punkty. Smuci jedynie postawa obrońców.
Piękna bramka Toro, strzał życia.
Brawo Totti, De Sanctis, Taddei, Benatia i Nainggolan za walkę. U Florenziego takie strzały są już nachalne, brakuje mi zimnej krwi.
Wyraźnie jesteśmy bez formy, no ale dla rozgrzeszenia i Juve i Napoli też się męczyło.
De Sanctis dzisiaj zdecydowany MOTM, mogło się skończyć hattrickiem Di Natale ale Morgan spisywał się na linii bardzo dobrze, aż uśmiech na twarzy powodował widok naszego golkipera w takiej formie.
Patelnia Florka w sumie nie wymaga komentarza, no może gołębie na Olimpico mogłyby mieć coś na ten temat do powiedzenia :)
Najważniejsze z dzisiejszego meczu trzy punkty, o reszcie trzeba zapomnieć i grać dalej o drugie miejsce.
Toro oprócz gola słabiutko. Gervinho wyłączony z gry. Totti gol i koszmarny błąd. De Sanctis bohaterem, ale drugi gol dla Udine.mocno obciąża jego konto, chociaż swoje wybronil.
Nie zgodzę się. Kompletnie zasłonięty przy uderzeniu z bliskiej odległości, gorzej niż przy rzucie karnym, spróbował pójść w lewą stronę, do tego piłka jeszcze się obtarła od naszego gracza, więc nawet, gdyby został na miejscu, to nie wiem, czy z takiej odległości by to sparował, może jakimś cudem, jak w poprzednich sytuacjach. Inna sprawa, że w tej akcji też wcześniej odbił intuicyjnie piłkę, bo nasi źle pokryli.
Tydzień temu Napoli nas za to skarciło a dzisiaj o mało co Udine by nam punkty urwało.
Adi16 napisał:
"Osobno muszę napisać o Destro... Mimo bramki niestety nie zmienie zdanie o nim, dla mnie jest po prostu słaby :|"
Podpisuję się pod tym w 100%.
Morgan niszczył dziś, ciekaw jestem jakie noty dostanie. Mimo 2 bramek w siatce powinny być bardzo wysokie.
Destro nie ratuje nawet strzelona bramka, kompletnie bezproduktywny, Florek cienizna, Bastos wszedł i zszedł (nic więcej w protokole sie nie znajdzie), Gerwazy zmęczony, czas na odpoczynek. Przyzwoicie Tadeusz, grał do końca.
Irytowały mnie niecelne podania i niedoloty w liczbie zatrważającej. W jednym meczu tyle oddanych piłek to zbrodnia.
No i zauważyć trzeba ze tracimy ostatnio bramki, gdzie ta obrona która nie dawała nikomu nawet pomyśleć o golu?
Fanie że jest kapitan na pokładzie.
3 pkt sa, teraz trzeba ograć Parmę i spuścić ciśnienie
Wydaję mi się że Garcia też to widzi, więc dowieźmy to drugie miejsce, a wtedy wydaję mi się że powitamy konkretną ,,9".
Oglądałes powtórki? Jeśli nie to gratuluję oka. Faktycznie, po Twoim opisie mam mieszane uczucia. Z mojej perspektywy wyglądało to troszkę inaczej. Nie wiem, czy był to po prostu pech, że akurat w tym miejscu stał Basta. Jeśli miałbym się do.czegoś przyczepić to do siły wypiąstkowania, skoro ustawienie piłkarzy pod bramką.nie pozwoliło.na złapanie tej piłki, czy lepszą interwencję.
Destro już taki jest. Bardzo statyczny. Wiele.osób tutaj na niego narzekało, jednak.warto.podkreślić, że jak na środkowego.obrońcę sporo się starał, pomagałi grał z widocznym dystansem do bramki. To nie jest tak, że tylko stał i czekał na podanie. Widać, że się starał, chciał, tylko nie wyszło. Zabolało mnie to, że szwankowało u niego przyjęcie i rozegranie akcji, te elementy musi poprawić, a bd dobrze. Nie bd aż tak bardzo uzależniony od skrzydeł. Nie skreslajcie go, tacy piłkarze też są potrzebni.
Lol, środkowego napastnika oczywiście ;D
Podpowie mi jakaś dobra dusza gdzie będę mógł obejrzeć ten mecz z odtworzenia? Bardzo proszę o pomoc :)
FORZA ROMA!
Udine bardzo groźne z przodu.
Takie zwycięstwa najbardziej cieszą i sa najważniejsze - nie te po 4-0.
Osobno muszę napisać o Destro... Mimo bramki niestety nie zmienie zdanie o nim, dla mnie jest po prostu słaby :|
"Większość sytuacji, jakie Udine sobie stworzyło wynikało z głupich strat na własnej połowie bądź w najlepszym przypadku na środku boiska, czego najlepszym przykładem pierwsza bramka Pinziego (a takich przykładów było więcej). Takie ryzyko jest wkalkulowane kiedy drużyna ma za zadanie grać piłką, nie wybijać jej po autach czy "na dzidę" do przodu. Stąd jakieś niedokładne podania z pierwszej piłki, przyjęcie futbolówki w newralgicznej strefie boiska z rywalem na plecach zakończone stratą etc. Znam to "z autopsji", bo Barca przecież jak powszechnie wiadomo też preferuje posiadanie piłki i grę opartą na tym elemencie piłkarskiego rzemiosła.
Ogólnie natomiast fajnie wyglądała gra do przodu, dużo ruchu, natychmiast temu, kto otrzymywał piłkę pokazywał się ktoś do grania, włączali się boczni obrońcy, co fajnie w pierwszej części dostrzegał i wykorzystywał Totti rozrzucając grę. Brakowało nieraz jedynie "dopieszczenia" piłki, troszkę precyzji. Niektóre akcje fajnie się zazębiały, aż tu ktoś (najczęściej - tak mi się wydawało - Destro z Gerwazym) niedokładnym podaniem bądź przyjęciem psuł pracę kolegów.
Dodo, który w pierwszej połowie wydawał mi się najsłabszym ogniwem w drugiej na przekór moim słowom spisał się lepiej niz przyzwoicie. Odwrotnie z Nainggolanem, który akurat w drugiej częściej wypadł słabiej niż w pierwszej, aczkolwiek wciąż pracował na całej szerokości boiska. Chyba jednak już przy 2-0 razem z Taddeiem powinni grać bliżej stoperów i zająć się rozbijaniem ataków Udine, a tymczasem przeważnie rolę DMa pełnił tylko jeden z nich, stąd dość duża dziura w środku pola, gdzie goście dość swobodnie operowali piłką.
Dziwi mnie też ustawienie Bastosa po wejściu. Na prawym skrzydle można ustawić zawodnika lewonożnego jeśli ma on tendencje do schodzenia z piłką do środka i szukania strzału bądź prostopadłego podania ala Robben czy Messi z sezonu 08/09. Natomiast Bastos to piłkarz o zupełnie innym profilu, grający niemal wyłącznie przy linii, szybki, z dobrym dryblingiem i centrą z lewej nogi - ot klasyczny skrzydłowy typu... Nani, Quaresma, Vicente, Figo etc.. A na prawej stronie jego atuty zostają ograniczone. No ale Garcia na pewno wie co robi ;)
De Sanctis ma pecha, że Włosi mają takiego bramkarza jak Gigi Buffon. Facet mimo tych dwóch puszczonych bramek bronił dziś rewelacyjnie. Będzie się chyba kilka nocy śnił Di Natale ;) Grande Morgan!"
Znalazłem takie linki:
http://www.matchdrama.com/roma-vs-udinese-17314-highlights-watch-online/ - do obejrzenia w HD (zakładka Full Match Videos na środku)
http://www.fullmatches.net/roma-vs-udinese-17-mar-2014-full-match-download/ - już do pobrania
A tutaj w miarę na bieżąco dodają mecze, więc pewnie we wtorek coś będzie:
http://livefootballvideo.com/fullmatch
http://forum.wiziwig.eu/threads/84690-Italian-Football-Downloads-2013-2014-No-Spoilers/page4
http://forum.rojadirecta.es/showthread.php?216674-FUTBOL-Serie-A-AS-Roma-v-Udinese-17-03-2014
Napoli w końcu spuchnie zresztą wczoraj byli tego bardzo bliscy. Oby Fiorentina w najbliższą niedziele pokazał im, że wciąż walczy o 3 miejsce.