Aktualnie na stronie przebywa 25 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Inter bez cienia wątpliwości jest drużyną klasową. Można było podważać wartość poprzednich przeciwników Romy i czekać na prawdziwy sprawdzian, jakim miał być mecz z czarno-niebieską częścią Mediolanu. Choć było ciężko, to wynik meczu potwierdza dyspozycję Romy i wysokie aspiracje. Po trzech bramkach w pierwszej połowie - dwóch Tottiego i jednej Florenziego - Rzymianie wyjeżdżają z Mediolanu z trzema punktami.
Inter Mediolan - AS Roma 0:3 (0:3)
0:1 Totti 19'
0:2 Totti 40'(k.)
0:3 Florenzi 44'
Inter (3-5-1-1): Handanovic - Rolando, Ranocchia, Juan Jesus - Nagatomo, Guarin(69' Milito), Cambiasso, Taider(57' Kovacic), Pereira(45' Icardi) - Alvarez - Palacio.
Ławka: Castellazzi, Carrizo, Andreolli, Belfodil, Mudingayi, Kuzmanovic, Wallace, Samuel.
Trener: Walter Mazzarri.
Roma(4-3-3): De Sanctis - Torosidis, Benatia, Castan, Balzaretti - Pjanic(57' Taddei), De Rossi, Strootman - Florenzi(76' Marquinho), Totti(81' Dodo), Gervinho.
Ławka: Skorupski, Lobont, Ljajic, Caprari, Burdisso, Jedvaj, Borriello, Ricci.
Trener: Rudi Garcia.
Sędzia: Tagliavento
Żółte kartki: Juan Jesus, Alvaro Pereira (Inter) Benatia, Castan, De Sanctis, Taddei, Pjanic (Roma)
Czerwone kartki: Balzaretti 79' (Roma)
Giallorossi rozpoczęli spotkanie w tym samym składzie, co wygrany 5-0 mecz z Bologną, a więc bez kontuzjowanego Maicona. W drużynie gospodarzy zabrakło Campagnaro i Jonathana. Spotkanie od początku kontrolował zespół Interu, ale defensywa Giallorossich grała bezbłędnie. Romie wystarczyła jedna, w tym okresie gry, próba. W 17 minucie, zespół gospodarzy skarcił za nieuwagę Totti. Piłkę wystawił na 20 metrze od bramki Gervinho, a Il Capitano uderzył pewnie, tuż nad ziemią, przy słupku. Było 0-1. Kilka minut później okazję na podwyższenie miał Gervinho, minął w polu karnym Interu Juana Jesusa, ale Brazylijczyk zdążył naprawić swój błąd i jakimś cudem wybił piłkę spod nóg gracza Romy. Nerrazzurri próbowali odpowiedzieć w 24 minucie. Guarin otrzymał piłkę na 20 metrze od bramki i uderzył, zupełnie nienaciskany. Na szczęście dla De Sanctisa, mocno bita piłka trafiła w słupek i wyleciała w boisko. To wyraźnie podrażniło gospodarzy, którzy chwilę później sprawdzili czujność De Sanctisa. Bramkarz Romy złapał piłkę tuż przed linią po strzale głową Alvareza. W następnych minutach żółte kartki w obozie Romy otrzymali środkowi obrońcy. W 40 minucie Roma przeprowadziła kontrę, która zakończyła się rzutem karnym. Gervinho minął z łatwością Cambiasso, a następnie został podcięty z tyłu, na linii pola karnego, przez Pereirę. "Jedenastkę" wykorzystał pewnie Totti i Giallorossi odjechali na dwie bramki. Tuż przed przerwą zespół Garcii dobił rywala, popisując się wzorową kontrą. Po rzucie rożnym Interu futbolówka trafiła do Tottiego, ten świetnie odegrał do Strootmana, a Holender popisał się 60-metrowym sprintem, podając na końcu, do Florenziego. Młody gracz Romy uderzył pewnie, z 15-metrów, po długim słupku ustalając wynik do przerwy na 0-3.
Zaraz po zmianie stron, najlepszy strzelec Romy mógł podwyższyć na 3-0. Skorzystał z dogrania Strootmana i uderzył niespodziewanie z ośmiu metrów nożycami. Na szczęście dla Interu piłka poleciała w miejsce, w którym stał Handanovic, co ułatwiło Słoweńcowi interwencję. Później próbowali gospodarze, ale w żadnej z akcji nie zdołali zatrudnić De Sanctisa. W końcu, w 67 minucie, futbolówka znalazła się w siatce Romy, ale sędzia odgwizdał faul w polu bramkowym na golkiperze Giallorossich. Roma odpowiedziała na tą akcję kilka minut później. Gervinho skorzystał z podania Strootmana, uciekł obrońcom i znalazł się w sytuacji sam na sam z Handanovicem. Niestety, uderzył zbyt lekko, przez co ułatwił interwencję. Od 80 minuty zespół Garcii zmuszony był grać w dziesiątkę. Balzaretti sfaulował Alvareza, za co zobaczył, słusznie, drugi żółty kartonik. Grająca w dziesiątkę Roma cofnęła się jeszcze bardziej do defensywy, z czego nie zdołali jednak skorzystać gospodarze. W zasadzie to zespół Garcii stworzył w końcówce najgroźniejszą sytuację. Dodo podał sprzed linii końcowej do Taddeiego, ten wycofał do Marquinho, który jednak skiksował będąc niekrytym na szesnastym metrze. W ten sposób zespół Romy wygrał 3-0, odnosząc siódmy sukces w siódmym meczu w sezonie. Teraz czekamy na odpowiedź Napoli i Juventusu.
Komentarze (123)
Teraz strach typować mecze Romy bo gdzieś te punkty zgubimy:) A u buka na Romę było 2,95:)
Forza ROMA!!!!!
GRAZIE!
Powtórka w meczu z Napoli byłaby marzeniem.
!!!Forza!!!Giallorossi!!!Forza!!!
- De Sanctis w 1 połowie zawsze po nawałnicy wydłużał wybicie z "piątki", by trochę uspokoić sytuacje i tak się działo.
- Totti ustawiony przed polem karnym przy rzutach rożnych rywali prawie zawsze zbierał wybijane piłki :D W końcu po jednym z nich na luzie (to było naprawdę zaj ebiste) wyprowadził kontre do Strootmana i 3:0 :)
W każdym razie gra nie była jakaś olśniewająca, ale drużynowo w obronie (niedopuszczanie do strzałów) i indywidualnościami w przodzie (Totti i Gervinho) wygraliśmy :D. Chociaż bałem się strasznie przy prowadzeniu 1:0, że wyrównają bo na to się zanosiło, ale Gervinhoo... i wszystko jasne :D.
A 2 połowa nie mogła zbytnio wyglądać inaczej, chcieli zachować 3:0, a styl się nie liczył.
Styl w jakim osiągnęliśmy zwycięstwo był świetny. 3 brameczki do przerwy i po przerwie rozbijanie ataków rywala z szansami na kontrę. Teraz już nikt nie powie, że Roma ma komplet punktów bo grała z samymi ogórkami. Jakby Juve i Napoli jutro pogubili punkty to byłoby wspaniale.
Pozdrawiam :)
FORZA ROMA !
jednak prawdziwy sprawdzian naszej drużyny czeka nas w meczu z Napoli
GRAZIE ROMA!!!!!!!!!!!!!!
Również pozdrawiam!
P.S. WiktorRoma - nie bardzo rozumiem. To co jak przegramy z Napoli to już klapa - niegodni jesteśmy walki o mistrzostwo? Juventus i Napoli uznajemy za drużyny mocniejsze od nas, ale mistrzostwo się zdobywa poprzez ciułanie punktów przez cały sezon, a nie z najlepszymi.
GRANDE ROMA!!
Forza!
Na prawdę nie dziwię się, że Prandelli czasami bardziej woli Astoriego z Cagliari.
Z Napoli to nam się udawało wygrać i za Zemana i za Luśka, a sezon kładliśmy także nawet się nie obrażę jakby teraz nie powiodło im się tak dobrze, a na koniec sezonu znaleźlibyśmy się w pierwszej trójce.
FORZA ROMA!!! Tylko tyle można powiedzieć ;)
Mamy już 7 punktów przewagi nad 4 ekipą w tabeli, co bardzo powoli przybliża nas do LM. Ogólnie tabela zaczyna się kształtować tak, że TOP3 odjeżdża powolutku, nie mam nic przeciwko temu, trzymam mocno kciuki żeby jutro ktoś ze składu Juve, Napoli, Fiora zgubił punkty.
Pozdrawiam i Forza Roma!
Dał wielu piłkarzom drugie życie - De Rossiemu, Balzie, Pjaniciowi... No miazga. Nie mam słów. Grazie Roma, Grazie Totti, Grazie Gerwazy, Grazie De Sanctis... grazie każdy, przede wszystkim grazie Garcia.
Dziwią mnie tylko zmiany Rudiego. Taddei? Za co on wchodzi? Kurcze, nie pojme tego... Jeszcze Marwuinho... Ljajic siedzi na ławie i się marnuje. A czerwona dla Romy była pewna, obstawiałem jednak kogoś z dwójki Castan, Benatia.
Najwazniejsze, że mamy komplet punktów. Do tego ten kapitalny bilans... !!!
FORZA ROMA!!
Co do meczu, ja bym to ujął tak....
'Bunkrów nie ma ale też jest **********' ;)
Tzn jakiejś pięknej gry z naszej strony w tym meczu nie było, ale i tak wygrana na San Siro trzema bramkami jest cudowna!
Inter grał całkiem nieźle i to zwycięstwo było w każdym calu zdobyte olbrzymim zaangażowaniem i walką z naszej strony.
Ps.Mold za Twoj pierwszy koemntarz nalezaloby by przytoczyc cytat Naszego mentora RoMaO ale moze masz dzis zly dzien
Albo nostra kupa przez 2 sezony, albo seria 7 zwycięstw xD
Ale jak sprawdziłem wynik na telefonie to serce mi urosło!
GRAZIE ROMA!!!!!
Roma ograła Lazio, ograła Inter, nie ma teraz mowy o słabych rywalach i przypadku. Mamy 21 pkt po 7 kolejkach i to oznacza jedno - po dwóch latach wstydu wreszcie zagrało, wreszcie zatrybiło!!!
Dzisiejszy mecz... jak do przerwy prowadzisz 3:0 to w drugiej cofasz się i bronisz. każdy kto kiedykolwiek grał w piłkę inną niż Fifa czy PES wie że jest to logiczne. Po co kopać się z koniem i narażać na jakieś głupie kontry. Cofamy i czekamy. niech sobie goście klepią piłką w poprzek, niech trzymają i posiadają skoro nic z tego nie wynika i to my zgarniamy komplet pkt :)
FORZA MAGICA, wreszcie można to napisać z czystym sumieniem!!! Tak grającą Rome widziałem ostatnio za czasów Spala, ładnie i skutecznie jednocześnie.
Rudek daje radę!!!