Nainggolan: Staram się wrócić do formy

Radja Nanggolan udzielił przed meczem z Interem wywiadu dla Roma TV. Pomocnik Giallorossich przyznał m.in., że zaliczył w ostatnim czasie spadek formy...

- Aby wygrywać, trzeba unikać tracenia goli, a w ostatnim czasie straciliśmy o kilka za dużo. Postaramy się zatrzymać napastników Interu, gdyż atak jest ich najmocniejszą formacją.

Icardi?

- Udowodnił w ostatnich latach, że jest napastnikiem pierwszej klasy i teraz to do nas należy jego powstrzymanie.

Którego z graczy usunąłbyś przed meczem poza Icardim?

- Perisica.

W niedzielę Nerazzurri zagrają po porażce 1-3 ze Spartą Praga. To będzie bardzo ważny mecz dla tabeli już na tym etapie?

- Inter gra dobrze w tym sezonie, dla nas będzie to ważny mecz, gdyż jesteśmy punkt za zespołem Nerazzurrich i pozostawienie za naszymi plecami takiego zespołu jak oni byłoby świetnym sygnałem.

Co sądzisz na temat Interu, który przyswaja nowy sposób gry Franka de Boera?

- Z pewnością potrzeba im czasu, gdy pojawiają się nowe pomysły potrzeby jest czas, aby wdrożyć je jak najlepiej w praktykę. W tym momencie spisują się dobrze, przegrali ze Spartą Praga, ale myślę, że Nerazzurri mogą rozegrać dobry sezon ligowy.

Przechodząc do Romy, wczoraj przyszła piękna wygrana z Astrą Giurgiu, aby zostawić za plecami porażkę z Toro...

- To był ważny sukces. Niezależnie od tego meczu jesteśmy świadomi swoich wartości. Są jednak mecze, w których się pomyliliśmy. Wczoraj dobrze odpowiedzieliśmy. Teraz w zasięgu jest ważny mecz ligowy. Postaramy się go jak najlepiej zagrać i zdobyć trzy punkty.

Wczoraj wygraliście 4-0 trzeci mecz na Olimpico, z kolei na wyjeździe jeszcze nie zdobyliście trzech punktów. Jak to wyjaśnić?

- Z pewnością gra na własnym boisku daje dodatkową motywację, jednak na wyjazdach mieliśmy trochę trudności również z naszej winy. Jeśli popatrzysz na mecz z Cagliari, gdzie prowadziliśmy 2-0 i daliśmy się dogonić... odpowiedzialność leży przede wszystkim po naszej stronie.

Z Astrą wszedłeś po przerwie. Jak ważnym jest posiadanie kolegów, którzy są w stanie ciebie zastąpić i dać odpocząć po trudnościach związanych z Euro?

- Czuję się coraz lepiej, mimo że przeszedłem połowę przygotowań po angażującym Euro. Nie szukam jednak wymówek. Uważam, że przeżywałem dobry moment do meczów z Porto, potem, po tych spotkaniach, spadłem z formą i teraz staram się do niej wrócić, zatem czasami dobrze jest też odpocząć.

Zmienia się coś gdy na środku ataku jest mocniejszy fizycznie napastnik jak Dzeko czy bardziej techniczny jak Perotti lub Salah?

- W zeszłym sezonie graliśmy dobrze również z Perottim w przodzie, w tym sezonie Dzeko jest w wielkiej formie, jest świeży i dochodzi do wielu sytuacji. Jest mocnym napastnikiem i pokazał, że jest pożyteczny dla zespołu.

W środku pola do regularnej gry wrócił Kevin Strootman. Jak ważny jest dla was?

- Widać, że stara się poprawiać mecz po meczu. Nigdy nie jest zadowolony ze swojej gry i przenosi swoją determinację na boisko. Wszyscy wiemy, że jest dla nas ważnym graczem. Cieszę się, że wrócił do gry.

Drugie z twoich dzieci urodziło się w Rzymie. Czym jest te miasto dla ciebie i twojej rodziny?

- Czułem się tu dobrze od początku i zdecydowałem się tu zostać, gdyż myślę, że mogę się spisać dobrze w tym zespole i czuć dobrze w mieście. Jestem przekonany, że mogę tu zrobić coś pięknego: w Rzymie żyje się dobrze, mam wszystko, aby czuć się spokojnym, a to ważny szczegół.

Od początku ustaliłeś bardzo mocną więź z kibicami Romy: chcesz im coś przekazać?

- Mam nadzieję, że jak najszybciej rozwiąże się historia z barierami na stadionie, gdyż czuć, że brakuje dodatkowego impulsu od kibiców.