Nainggolan: Czuję się tutaj dobrze

W niedzielę wieczorem, pojedynkiem z Palermo, zespół Giallorossi zakończy zmagania w sezonie 2014/2015. Przed spotkaniem w AS Roma Match Program pojawił się wywiad z Radją Nainggolanem.

Roma-Palermo, co wydarzy się na stadionie?

- Po derbach mecz przeciwko Palermo będzie okazją do świętowania zakończenia sezonu, sukcesu w derbach i drugiego miejsca.

Jak przeżywałeś czas przed derbami i po?

- Jestem bardzo spokojnym typem i przeżywałem dni poprzedzające mecz z wielkim spokojem. Napięcie wzrosło wraz z początkiem meczu, stawka była dużo większa niż trzy punkty. Wygrana oznaczała drugie miejsce i niepowodzenie było niemożliwe.

A po meczu?

- Świętowanie było uzasadnione, po osiągnięciu celu było właściwym pozbyć się nagromadzonej adrenaliny.

Bilans sezonu?

- Zaczęliśmy dobrze i do stycznia wszystko szło gładko. Potem zaliczyliśmy zespołową obniżkę formy fizycznej i straciliśmy błysk, jednak bilans na koniec sezonu jest pozytywny; jestem bardzo zadowolony z osiągniętego celu.

Czym spowodowana była według ciebie zniżka formy po świętach?

- Takie rzeczy mogą się zdarzyć, po kilku negatywnych wynikach, niekoniecznie porażkach, ale również remisach, które były blisko siebie, nie potrafiliśmy zareagować tak jak chcieliśmy. Bycie zmuszonym do wygrywania nie jest psychologicznie łatwe. W tym okresie presja, że musimy udowodnić swoją jakość, aby móc wygrać mistrzostwo, sprawiła rzeczy trudniejszymi. Jestem jednak pewien, że zdobyliśmy doświadczenie, aby zmierzyć się lepiej z przyszłym sezonem.

W których z trzech rozgrywek mogliście zrobić więcej?

- Gdybyśmy nie zaliczyli spadku formy w styczniu, jestem pewien, że moglibyśmy przejść do kolejnej rundy Ligi Mistrzów i moglibyśmy zajść dalej w Coppa Italia.

A w lidze?

- Juventus wygrywał przez trzy lata i jest do tego przyzwyczajony. Nasz drugie miejsce ma wielką wartość, być może mogliśmy pozostać w walce o pierwsze miejsce nieco dłużej, ale nie sądzę, żebyśmy osiągnęli więcej niż osiągnęliśmy.

Jak oceniasz swój osobisty sezon? Jaką wystawisz sobie ocenę?

- Nie wystawię sobie oceny. Wiem, że zawsze dawałem z siebie co mam najlepsze drużynie, również w trudnych momentach. Mogę być zadowolony ze swojego sezonu, mogłem spisać się lepiej. Jestem bardzo zadowolony, że odegrałem ważną rolę w tym zespole i że osiągnęliśmy cel Ligi Mistrzów.

Przybyłeś do Romy półtora roku temu, jak się czujesz? Zaaklimatyzowałeś się?

- Tak, czuję się świetnie w Romie, przez te dwa sezon spisaliśmy się bardzo dobrze i zintegrowałem się idealnie. Mam nadzieję, że będę kontynuował dobrą grę w tych barwach. Wiadomo, że jest kwestia współwłasności do rozwiązania, jednak czuję się tutaj dobrze.

Podoba ci się miasto?

- Tak, Rzym jest piękny, gdy mogę lubię wychodzić i odkrywać mniej znane miejsca. Nie ma wiele czasu do dyspozycji, zatem staram się przebywać jak najwięcej z moją rodziną.

Plany na przyszły sezon?

- Moim celem jest zawsze coraz lepsza gra i staranie się zepsucia jak najmniejszej liczby meczów w sezonie. Mam też nadzieję, że będę mógł pomóc jeszcze bardziej mojej drużynie.