Aktualnie na stronie przebywa 31 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Nowy rok, stare problemy. Zespół Giallorossich przegrał na inaugurację drugiej rundy sezonu z Milanem, będąc zespołem zdecydowanie słabszym. Do zespołowej nijakości doszły też indywidualne fatalne błędy jak bezsensowna ręka Abrahama czy podanie Ibaneza do Giroud we własne pole karne. Zespół Mourinho stawił się na San Siro, ale jakby go tam nie było, gdyż ciężko napisać o jakichkolwiek pozytywach. Teraz, już w niedzielę, mecz z Juventusem m.in. bez Manciniego i Karsdorpa, którzy zobaczyli dziś czerwone kartki.
Komentarze (55)
Nie chodzi mi zupełnie o sukcesy, bo tutaj Portugalczyk jest nie do doścignięcia, ale taki Spalletti z Emersona, Manolasa, Szczesnego czy Salaha robił lepszych piłkarzy.
Pytanie czy Mourinho który ewidentnie od lat potrzebuje gotowca jest odpowiednim trenerem na obecnym etapie.
Ok dzban Abraham i HiperDzban Dzbaniez podarowali dwie bramki dla Milanu, ale indywidualnych błędów jest w tym sezonie masa, które głównie wynikają z braku koncentracji. A za to tez odpowiada trener. Nad czujnością i odpowiednim mentalem tez chyba w Trigorii pracują czy nie ?
mold - nic nie wskazuje że Józek jest tego typu trenerem. Także utopilismy jak muł w bagnie.
Fajnie ale tak było i za pierwszego Maślaka. Trener geniusz wszechczasów z 3x większą stawką powinien chyba zrobić JAKIŚ postęp ? Zwłaszcza że na mercato dostał 90 baniek a pierwszy Malsak nigdy tyle na oczy nie widział.
Z mid-table coach na dodatek.
wypalonego worka marihuany.
https://www.romaforever.it/news/?id=112456
Może teraz zmienisz zdanie.
Jak na podstawie tych zdjęć można napisać, że "zdjęcia wyjaśniają, że piłka nigdy nie zmieniła kierunku lotu"?
Przecież w 36 sekundzie dokładnie to widać, a tu autor tego czegoś to pisze. To jest taki sam portal jakbym ja tu wstawił swoje screeny albo Ty.
https://www.youtube.com/watch?v=8XpVMAPrNj0&t=37s
Jak można przegrać 3-1 z Milanem B, który nic nie grał. Myśmy sobie sami strzelili w łeb ze strzelby, a sędzia dla pewności jeszcze nam przestrzelił kolana i bebechy.
Mou miał u mnie spory kredyt zaufania, ale dwa ostatnie mecze go podkopały. Wciąż bym go nie skreślał, ale z Juve trzeba wygrać, inaczej LM odjedzie już zupełnie. W niedzielę przekonamy się, czy będziemy mieli kolejny sezon rozczarowanie, czy może nasze nadzieje pozostaną jeszcze przy życiu. Szkoda tylko, że zabraknie Manciniego i Karsdorpa, jakby mało nam było problemów
A odnośnie Milanu B - jak drużynie idzie i jest mocna konkurencja to i średniak potrafi dobrze grać.
Nieprzypadkowo w ostatnich latach najwięcej kontrowersji jest rozstrzyganych w czołówce przeciwko Romie, Lazio czy Atalancie. Są to zespoły zagrażające "wielkiej trójce", ale też mające status niższej kategorii i czasami w rozważaniach sędziowskich stawiane na równi z Empoli, Cagliari czy Bologną. Żeby dobrze zrozumieć - chodzi mi o to, że te trzy drużyny, Milan, Inter, Juventus, są od lat stawiane nieco wyżej i jak już się zdarzy jakaś kontrowersja to częściej na niekorzyść któregoś z pozostałych 17 zespołów w Serie A, z czego oprócz czwórki Napoli, Roma, Lazio, Atalanta, to o pozostałych się mało słyszy, bo błędy w meczu Inter-Empoli nie mają takiego wydźwięku jak w Roma-Inter. Oczywiście, to żadne tłumaczenie, bo Empoli powinno mieć takie same prawa na boisku jak Roma, Atalanta czy Inter. I rzecz jasna, żeby tylko nie tłumaczyć się za Romę, w ostatnich latach były przypadki, że nasi dostawali fory od sędziów w meczach z takimi Udinese, Genoą czy Sampą, a przynajmniej sędzia mylił się częściej na naszą korzyść.
Nie powinno coś takiego mieć miejsca i jak wczoraj 10 sekund po strzale wóz VAR zauważa rękę Abrahama, tak powinien przeanalizować sytuację z Zaniolo, a tego nie zrobili, bo został uderzony kolanem przez Tonaliego i dlatego się przewrócił.
Niestety, VAR miał pomagać i w pewnych sferach może to robi, ale nadal wszystko zależy od interpretacji sędziego - a najgorsze, że od tego czy ktoś siedzący przed monitorem zareaguje - i robi się więcej kwasu niż było wcześniej, gdzie sędzia nie widział, pomylił się (ok, sędzia kalosz i trudno). Teraz są osoby, które analizują to przed monitorem, dlatego problem jest większy niż był. Są instrumenty, ale raz są używane, raz nie. Przedtem można było zwalić na niedopatrzenie arbitra, bo wiadomo futbol jest coraz szybszą grą i czasami ciężko coś ogarnąć na powtórce, a tym bardziej na boisku. Teraz jednak takich tłumaczeń być nie powinno.
Dla nas wszystko zaczęło się od pamiętnego meczu z Interem na Olimpico, na początku sezonu 2016/2017, gdy debiutował VAR. Przy 1-0 dla nas Perotti został perfidnie podcięty w polu karnym, przy kontrze (nie w jakimś zamieszaniu co by sędziowie nie widzieli), przez Skriniara i nikt nie zareagował. Potem skończyło się 1-3.
Mnie do dziś bawi karny dla Juventusu, dwa lata temu, w bardzo ważnym meczu z Atalantą, gdzie De Roon zasłonił się bokiem przed dośrodkowaniem Dybali i piłka uderzyła mu w rękę (której nie mógł mieć inaczej ustawionej). Oczywiście karny, który nie powinien być nigdy odgwizdany.
Za to w pierwszym meczu tych drużyn, w pierwszej rundzie, odbicie ręką do góry przez De Ligta, który stał dużo dalej od dośrodkowującego niż De Roon od Dybali, to nie był karny
Chyba możemy wymagać po kilku wzmocnieniach i utytułowanym trenerze, że ten klub będzie się prezentować lepiej niż w ostatnich sezonach? Że uczciwie pracujący na treningach zawodnicy zbiorą doświadczenie i będą lepsi? Że magik Mourinho swoim geniuszem taktycznym sprawi, że wyrwiemy kilka dodatkowych punktów? Ja mam wrażenie jak abruzzi że nasi się zwijają a nie rozwijają.
Skoro jesteśmy średni to powinnismy średnio płacić i średnio wydawać na transfery. Przyjąć model Fiorentiny i wtedy możemy mówić, że jesteśmy tam gdzie powinnismy. Przy czym Fiorentina ma i tak lepsze perspektywy od nas w tym sezonie moim zdaniem.
Sredniego trenera też mamy tylko Jego zarobki chyba średnie nie są.
Był Maślak jest Siwy Cygan, nie widać rożnicy to po co przepłacać ?
I to że ściągnęliśmy kogoś w marceto za duży hajs nic nie znaczy, bo część transferów była wymuszona. Kadra dalej jest przeciętna bo nie ma nawet kogo wpuścić z ławki co zrobi różnice.
Swoją drogą śmieszy mnie jak czesc userow tu non stop podkresla że trener tez sredni...No jakby ktoś nie wiedział że przyszedł do nas coach w kryzysie xD
To że trener jest średni było wiadomo. Co stwarza pewien dyskomfort to to iż za średniego trenera płacimy ze 3x więcej niż byśmy płacili za innego trenera ale bez wybujałego ego i bogatego CV ale z przed dekady.
Zatrudnienie jakiegoś młodego zdolnego trenera za 3x mniejszą garze dałoby pewnie dokładnie ten sam efekt czy raczej jego brak.
Jaki zdolny trener chciałby tu przyjść? Wymienisz kogoś? Bo mlodzi zdolni to idą do TOPu jak ten w Bayernie, a nie do przeciętnej drużyny jaka jest nasz klub. Cały myk polega na tym, że Ci na górze wierzą w to, że Mou jeszcze się przełamie, zresztą patrząc na poczynania united czy Tottenhamu po jego odejściu to wcale się tam nie mylił.
Ja tego sezonu nie oceniam - będzie LM czy jej nie będzie - interesuje najbardziej księgowego. Nie ma składu na top4 i taka jest prawda - czy warto było zwalniać maslaka? Nie wiem, ja jako manager zespołu bardziej zaufałbym Mou niż maslakowi w kwesti przebudowy składu, a wyników Jose - mam 3 mistrzostwa - oceniałbym po tym samym okresie pracy.
Czasem wiele zależy od małych detali, narazie karta nie jest po naszej stronie ale wierzę że się odwróci. Jednak jesli za rok dalej będą takie wyniki to pobyt Mou to u nas katastrofa.
Chyba znowu lekko przeinaczamy znaczenie pojęć.
RomanoItaliano
Wiesz w bajki o projekcie i długofalowej strategii to można było wierzyć w 1 roku rządów Amerykanów a nie w 10. Ale oczywiście obyś miał rację. 2-3 lata dojenia Romy przez Józka i jego agenta i sukcesy murowane
Najlepiej jest narzekac i obsmiewac bo to jest najlatwiejsze, nasze ambicje sa na pierwsza czworke a stan osobowy kadry na miejsca 5-8. Czy wina JM jest ze Ibaniez ma wylewy w kazdym meczu lub ze Miki i Jordan czlapie po boisku? Brakuje nam alternatyw na lawce i ja sie ciesze ze sprowadzaja jakies uzupelniena a na dodatek nie przeplacaja.
Rzeczywistość jest taka że trener jest średni, wyniki średnie i jest przepłacony. Można mnie obrażać ale raczej to tego nie zmieni. Jak się lepiej poczujesz to obrażaj, cieszę się że mogę pomóc