Aktualnie na stronie przebywa 31 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Niewiele pochlebnych wypowiedzi ze strony kibiców Romy można było znaleźć wczoraj na portalach internetowych. Zdecydowana większość fanów wypowiadających się na największych portalach Romy rzuciła się na Luisa Enrique, dyrektorstwo, po części również na graczy. W podobnym tonie wypowiedział się w mediach były dyrektor generalny Juve, Luciano Moggi.
- W Bergamo Roma zagrała katastrofalny mecz i po raz kolejny w tym sezonie została upokorzona. Nie rozumiem, dlaczego Baldini wciąż drażni kibiców Giallorossich mówiąc o celu jakim jest trzecie miejsce. Tej drużynie brakuje prawdziwego kierownictwa i wszystko jest również widoczne w przypadku pokierowania sprawą De Rossiego umieszczonego na trybunach po kłótni z Kjaerem, decyzji, która uderzyła w cały zespół. Baldini próbuje w każdy sposób uzasadnić wybór Luisa Enrique jako trenera, ale szkody tworzone przez jego zarządzanie klubem są oczywiste. Jeśli jednak kibicom Romy podoba się ten przegrywający projekt...
Komentarze (19)
Zbudował swoją popularność na milionach Sensich. Franco zdecydował się zainwestować 100 mln dolarów w dwa sezony, co było wtedy mega sumą. Wielki dyrektor. Jak się skończyła kasa, to prysnął do Juventusu. Poczuł zapach pieniądza i wrócił.
Teraz sprowadził Enrique i będzie go bronił do usranej śmierci.
taki ktos jak on w kierownictwie by sie przydal
taki ktos kto to kupi pare(dziesiat) meczow i jest ok
baldiniego nie bronie, ale moggi sie nie powinien wypowiadac jak powinno wygladac kierownictwo jakiejkolwiek druzyny
dla zwyklej przyzwoitosci
Choćby Luis na głowę Baldiniemu nasrał, to ten i tak poszuka mu wymówki i usprawiedliwienia!
Niezły kołchoz się tam robi, a zespół coraz bardziej dziadzieje.
To było tak (standardowo przez telefon):
- Ej, Simplicio, powiedz jak to było z De Rossim.
- Nie powiem.
- Stówka.
- Nie powiem.
- Dwie stówki.
- Nie powiem.
- Dwie stówki i talon do tesco.
- Dobra, powiem.
Po za ciągłym uwielbieniem dla Luisa i utrwalaniem w każdym wywiadzie wizerunku trenera nieomylnego który walczy do końca o 3 miejsce...
Koniec trenera będzie de facto oznaczał koniec Baldiniego, inicjatora nieudanego eksperymentu pod nazwą projekt Roma.
Nie było mnie parę dni a tu taki PIĘKNY I PRAWDZIWY artykuł.
Przecież Moggi powiedział prawdę , prawdę i tylko prawdę. w 100 % zgadzam się z tym panem .
Olewka z Enrique , ale Baldini,jak mało kto, potrafi tak fatalnie zarządzać ,że nie mogę się na niego patrzeć, słuchać go i myśleć o jego czynach i planach.
Big thanx za artykuł Abruzzi.