Aktualnie na stronie przebywa 34 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Pierwszy gol Doumbii w barwach Romy, piękna bramka Florenziego i trafienie Pjanica, dały Giallorossim wysokie 3-0, w wyjazdowym spotkaniu ze słabiutkim w drugiej części sezonu Sassuolo. Po raz pierwszy od pięciu miesięcy kibice obejrzeli więcej niż dwa gole w wykonaniu podopiecznych Garcii. Dzięki wygranej zespół Romy dotrzymał kroku Lazio, które rozprawiło się z łatwością z Parmą. W niedzielę Giallorossich czeka domowy pojedynek z Genoą.
SASSUOLO - ROMA 0-3 (0-2)
0-1 Doumbia 6'
0-2 Florenzi 27'
0-3 Pjanic 74'
ROMA (4-3-3): De Sanctis - Florenzi (Keita 80'), Manolas, Astori, Torosidis - Pjanic (Iturbe 86'), De Rossi, Nainggolan - Ibarbo, Doumbia (Yanga-Mbiwa 68'), Gervinho.
Ławka: Skorupski, Lobont, Spolli, Cole, Balzaretti, Paredes, Ljajic, Uçan, Totti, Iturbe, Verde
SASSUOLO (3-4-3): Consigli - Acerbi, Cannavaro, Peluso - Taider, Brighi (Biondini 77'), Missiroli, Longhi - Sansone, Floccari (Zaza 53'), Floro Flores (Lazarevic 72')
Ławka: Pegolo, Pomini, Natali, Fontanesi, Bianco, Chibsah, Benucci, Mandelli, Sereni
Żółte kartki: Ibarbo, De Rossi, Astori (Roma), Cannavaro, Zaza, Taider (Sassuolo)
Komentarze (27)
Grazie Roma!
Gorsze od Sassuolo w drugiej połowie sezonu, pod względem punktów, jest tylko Cagliari.
Co nie zmienia faktu, że cieszą trzy punkty, wynik i trzy gole, bo ostatnio więcej niż jedną bramkę oglądaliśmy 10 meczów temu, a więcej niż dwa trafienia nasi zaliczyli 30 listopada, z Interem. Gra była jaka była, ale nie ma co oczekiwać, że z taką kupą jaką gramy ostatnio, nagle zaczniemy w jakimś meczu kopać jak Barcelona...
Co do prognoz na kolejne spotkania, to też nie ma co wychodzić z dalekimi wnioskami po tym 3-0. Bo były już "przełomowe" 2-1 z Cagliari, 2-1 z Feyenoordem i 1-0 z Napoli, a po nich było jeszcze gorzej... Trzeba myśleć jak to Rudi, z meczu na mecz :)
Bertolacci gol
Mexes gol
Cerci asysta
Menez czerwona kartka
co za "Rzymski" mecz ;)
Mam nadzieję, że to nie zaślepi Rudiego i jednak wyciągnie jakieś wnioski. Jeśli się zachłyśnie wynikiem, bo się w***** nie na żarty, bo to jeszcze nie jest taka Roma jakiej chcę.
I niech nikt nie mydli oczu. Po Napoli też się coś wydawało. Czekam na realną poprawę, a nie tylko szczyptę szczęścia. A poprawa będzie wtedy gdy osiągniemy powtarzalność wyników.
Qrde, tak nas odzwyczaili od zwycięstw, że zapomniałem jak się cieszyć :)))) Ale jaja.
krew mnie zalewa jak widze brak zmian przy -0-3!!! i kto wchodzi? rekonwalescent Keita!!!!!!!!!!!!!!!
kuzwa mecz juz rozstrzygniety co jest idealna okazja aby dac pograc mlodym zawodnikom i oceic ich postepy a le po co...idiotyczna zmiana!!!
paredes, ucan iturbe mogli pokopac te 10-15 minut i powinni przy takim wyniku.
zamiast tego przy 0-3 wchodzi Keita wycofany z pierwszej 11 w ostatniej chwili z powoodu nie zaleczenia kontuzji.nosz kur czy garcia to skonczony debil czy tylko mi taka sytuacja wydaje sie idiotyczna?
Nie wiem czy to jets paraliżujący strach że wejdzie np Paredes i strzeli 3 babole i wynik się posypie (a pozytywny był potrzebny jak tlen rybie) czy też jest to konsekwentne działanie wbrew DS.
CO by to jednak nie było, to błędem było nie dac pograć młodym
Cieszą i 3 pkt i 3 bramki
Ciekawe ilu naszych napadziorów waliłoby prosto w bramkarza w takiej sytuacji?
Cieszą 3 pkt. cieszy fakt że nie była to fartowna wygrana po karnym a jednak po 3 strzelonych bramkach z gry. I chyba na tym powody do radości powinny się skończyć.
Najważniejsze teraz to to aby Garcia i kopacze, wraz z nami kibicami nie popadli w hura entuzjazm. Bo raz że wygrana ze słabiutkim Sassuolo nie jest żadnym osiągnięciem, dwa gra chyba nie porywała a patrząc po zmianach Garcii to nie widać jakieś poprawy w pomyśle i wizji.
Prawda jest taka że Roma musi, po prostu musi wygrać wszystkie mecze do końca by móc liczyć na to że uda się wyprzedzić Lazio.
Takie jest moje zdanie
FORZA ROMA
FORZA ROMA:)
FORZA ROMAAA !!!