Aktualnie na stronie przebywa 16 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Garcia jest pewien: zdobędziecie mistrzostwo. Zgadzasz się?
- Oczywiście. To nasz cel. Mamy go w głowach od samego początku i teraz wierzymy jeszcze bardziej. Jesteśmy świadomi, że mym wielki zespół, nie brakuje tu naprawdę niczego, aby wygrać.
Wszyscy mówią o meczu Juventus-Roma. Teraz czas na ciebie.
- To był jedynie gorzki moment, dla mnie trwał chwilę. Przykro mi jedynie, że nie wygraliśmy. Cała reszta, faul na Moracie, sędzia i polemika mnie nie interesują. To przeszłość. Dzień później wróciliśmy do pracy tak jak wcześniej. Z Chievo moi koledzy zaliczyli wielki występ, teraz myślimy o Bayernie.
Mówiono ci coś o Juventusie?
- Nie było potrzeby. Zawsze śledziłem włoską ligę i wiedziałem doskonale co się stało, również w przeszłości. W czym pomoże rozmawianie o tym ponownie? Czekamy na nich na Olimpico w meczu drugiej rundy w celu rewanżu. Nie mogę się tego doczekać.
Morata wyglądał na przestraszonego.
- Życie obrońcy jest zawsze ciężkie. Oczywiście epizod ten nie posłużył mi, aby to udowodnić Powtarzam: interesuje mnie tylko wygrywanie i basta.
Kibice są dumni z twojej reakcji przy faulu na Hiszpanie. Widziałeś wlepki, które ci zadedykowali?
- Tak, bez komentarza...
I pomyśleć, że miałeś stać się graczem Bianconerich.
- To prawda, Juventus starał się o mnie po Mundialu. Mogłem skończyć również w Arsenalu, ale nigdy nie udałem się do Londynu, jak mówiono. Teraz istnieje dla mnie tylko Roma. Jestem szczęśliwy, że tutaj przybyłem.
Kolejny rywal nazywa się Benatia. To dodatkowa motywacja?
- Przeszłość nie ma znaczenia, to nie będzie pojedynek między mną a nim: zostawmy porównania. Osobiście poczułem od pierwszego dnia zaufanie Garcii i kierownictwa.
Marokańczyk obiecał wiele razy w zeszłym sezonie, że zostanie na długo. Co powie Manolas?
- Słowa nie mają znaczenia, ale mam nadzieję grać przez wiele lat w Romie, gdyż ten klub jest na poziomie moich ambicji.
Możecie pokonać Bayern?
- To będzie ciężki mecz z jednym z najlepszych zespołów w Europie. Pop naszej stronie będziemy mieli pełen stadion, Olimpico jest fantastyczne, byłem podekscytowany od pierwszej minuty meczu z Fiorentiną. Nie wiem jak się skończy z Bayernem, ale z pewnością to pojedynek, którego nie można przegapić.
Jaką drogę możecie przebyć w Lidze Mistrzów?
- Nie mamy ograniczeń, chcemy zajść jak najdalej. Jesteśmy również w stanie wygrać grupę, dlaczego nie? Istotne dla nas mecze to ten jutrzejszy, rewanż w Monachium i ostatni domowy pojedynek z Manchesterem City. Jeśli będziemy w stanie zagrać jak Roma, jak do tej pory, możemy zakończyć pierwszą fazę na czele tabeli. Wierzę w to.
Twoi byli koledzy z Olympiakosu spodziewają się w środę Juventusu. Co przewidujesz?
- Wygrana w Pireusie nie jest łatwą rzeczą dla nikogo. Bianconeri się o tym przekonają.
Jest trzech Greków, Włoch, Francuz, dwóch Brazylijczyków i Anglik. Z tego punktu widzenia obrona Romy wygląda zabawnie. W jaki sposób rozmawiacie ze sobą na boisku?
- Po prostu: używamy wspólnego języka.
Którego?
- Greckiego [śmiech - dod.red.]. A którego?
Nauczyłeś go również Tottiego?
- Nie przesadzajmy. Francesco jest naprawdę wielkim kapitanem.
To prawda, że Torosidis robi za twojego przewodnika?
- Oczywiście! Żarty na bok. Rozmawiałem z nim wiele razy zanim przybyłem do Trigorii, jednak znałem świetnie Romę: odkąd gra tu Vasilis, nie straciłem żadnego meczu. I nie było potrzeby, żebyśmy przyszli tutaj, aby zespół był znany w naszym kraju: Roma jest od zawsze bardzo popularna w Grecji. Ponadto byli już tutaj Coutos, Dellas i dwa lata temu Tachtsidis.
Czego możemy się spodziewać po Holebasie?
- Jest szybkim graczem, agresywnym, z trzyletnim doświadczeniem w Lidze Mistrzów. Resztę może powiedzieć Sabatini.
Przy tej okazji, wiesz, że dyrektor sportowy obserwował ciebie od dłuższego czasu?
- Powiedział mi, że oceniał występy od trzech lat, ale dopiero tego lata stwierdził, że jestem gotowy na skok jakościowy i grę w Romie. Lepiej późno niż wcale.
Twierdzisz, że inspirujesz się Thiago Silvą, ale uczyłeś się od Dellasa.
- Traianos jest moim przyjacielem, graliśmy razem dwa lata w AEK Ateny, dzieliliśmy pokój podczas zgrupowań i wygraliśmy Puchar Grecji. Gdy podpisałem kontrakt powiedział mi: "Idziesz do wielkiego klubu, pokaż wszystkim kim jesteś".
Kibicujesz AEK, gdzie grał również twój wuj czy jednak Olympiakosowi?
- To osobiste rzeczy, które wolę zachować dla siebie. Mogę jedynie powiedzieć, że najważniejszym krokiem w mojej karierze było udanie się do Olympiakosu: jeśli dziś jestem tutaj, zawdzięczam to im.
Przybliżysz nam tamten moment, gdy zdobyłeś gola z pękniętą czaszką?
- Po zderzeniu z Mitroglu wróciłem na boisko na kolejnych piętnaście minut i zdobyłem bramkę. Potem kręciło mi się w głowie i musiałem zejść. Potem przeszedłem operacje, umieścili mi płytki i śruby, aby zmniejszyć pęknięcie. Na szczęście zostały usunięte kilka miesięcy później.
Jak idzie z Ranierim?
- Pracuje dużo nad taktyką, jednak przybył niedawno do reprezentacji i nie mógł jeszcze przekazać swojej filozofii. Niezależnie od meczów, które zepsuliśmy, jestem pewien, że niebawem odkupimy złą grę. Z drugiej strony Grecja nigdy nie grała ofensywnej piłki.
Media w twoim kraju nie wydają się jednak skłonne czekać.
- Dziennikarze zawsze przesadzają: wystarczy jedno niepowodzenie po dziesięciu wygranych i się ekscytują.
Co sądzisz o Garcii?
- Jest bardzo kompetentnym, przygotowanym trenerem, który odnosi się do każdego z nas w inny sposób, w zależności od indywidualnych potrzeb. Sprawia, aby każdy z nas dawał z siebie 120 procent.
Rzym według Manolasa?
- Jest pięknym miastem, odkrywam je z moją dziewczyną. Nie jestem tu jednak, aby robić za turystę.
Komentarze (13)
Musi chodzić o to : P
FORZA MANOLAS!
http://www.youtube.com/watch?v=MRocjO64Oz8
No Manolas miał okazję osobiście się o tym przekonać :)
Jak już jesteśmy przy rube. Ostatnio mam mega beke z seriea.pl, tzn. zawsze chce mi się śmiać jak widzę ich wypociny, ale ostatnio jest jeszcze lepiej :D
Totti: nie żałuję obrazy Jubentusu :)
Stronka od dłuższego czasu prowadzi propagandę przeciwko Romie, by nabić wyswietlen i wzbudzić mnóstwo kontrowersji. Przeinacza wypowiedzi piłkarzy, głównie Tottiego, wkleja zdj. Curvy Nord przy newsach o Romie. Serio, dziwie się, ze komuś z nas chce się tam wypowiadać. Przecież to rynsztok.