Aktualnie na stronie przebywa 32 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Brazylijczyk Maicon, rozmawiał z mediami po rozegraniu 58 minut na boisku przeciwko Sportingowi. Prawy obrońca odniósł się do swojej formy i postępu przygotowań całej drużyny.
To był ciężki mecz przeciwko drużynie, która ma za pasem etap przygotowań do sezonu. Czy było to widać?
- Zdecydowanie. Rozmawiałem z kilkoma brazyliskimi zawodnikami po meczu i powiedzieli, że trenowali dużo dłużej niż my, więc uważam, że mieli nad nami lekką przewagę.
Jesteście w połowie przedsezonowych przygotowań. Jak idą?
- Zdecydowanie wciąż musimy dojrzeć. Dzisiaj widzieliśmy, że nie jesteśmy jeszcze gotowi zagrać 90 minut z wysokim tempem. Na początku graliśmy dobrze i to pokazuje, że jesteśmy na właściwej drodze. Powinniśmy dalej ciężko pracować, by być gotowymi na nadchodzący sezon.
Jak się czujesz fizycznie? Dzisiaj zaliczyłeś dobry występ i wyglądałeś zdrowo...
- Chciałbym - w tym sezonie - być zdolny do trenowania z moimi kolegami każdego dnia, bez jakichkolwiek fizycznych problemów. Poza tym, wszystko zależy od trenera i moich występów na boisku. Postaram się dać z siebie 100%, by pomóc drużynie gdy tylko będę grał.
Jak odnajdujesz się z Darcy'm Normanem?
- Każdy trener atletyczny ma swój własny sposób pracy i to my musimy się przystosować. Zdecydowanie - z Darcy'm - pracujemy inaczej niż w poprzednich latach. Oczywiście zawodnicy znają własne ciała i muszą przyjąć nowe metody, zarządzając swoim organizmem oraz dając z siebie 100%. Zrobię wszystko co będę mógł, by być gotowym na początek sezonu.
Komentarze (8)
Jedynym rozwiązaniem na pozbycie się tego szrotu jest telefon do Jurka Killera.
Maicon wyglądał wczoraj momentami jak dziecko we mgle. Pressingu u niego nie zobaczysz, bo do tego potrzebna jest kondycja, może butla z tlenem byłaby jakimś rozwiązaniem? Albo leki na astme, Marit na macierzyńskim, to się podzieli.
Po prostu żyłka ma mi peknąć, gdy o rozegranym meczu, o celach, wypowiadają się statyści.
Maicon stracił w moich oczach wiele. Poprzedni sezon to była katastrofa. Wiele koszmarnych błędów i czołganie się po boisku.
W nosie mam to, że jest legendą i należy mu się szacunek. Roma też zasługuje na szacunek, a z jego strony wygląda to tak, że przyszedł po to, by pojechać na mundial i na tym koniec motywacji. Dawali nowy kontrakt, to wziął. Tylko jeszcze bardziej się pogrążył, mając świadomość, że zdrowie i kondycja nie te, podpisał się pod nową umową, a teraz ma wy****** na grę. Gardze takimi piłkarzami.
Czy to jest wywiad z oficjalnej strony Romy?
Już nawet w pytaniach szukają wymówek.
Źródło masz;D