Aktualnie na stronie przebywa 21 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Leggo – F.Balzani) Wielu go kochało, potem nienawidziło, być może przyszedł czas, aby życzyć mu ponownie dobrze. Mehdi Benatia i Roma są bowiem ponownie blisko i w weekend może dojść do podpisu pod powrotem Marokańczyka do zespołu Giallorossich.
Kontakty między obrońcą i klubem ze stolicy Włoch narodziły się miesiąc temu, z dużą ilością maili zawierających propozycję umowy dostarczoną graczowi Bayernu, gotowego obniżyć o prawie 30 procent swoje zarobki, obecnie na poziomie ponad 4 mln euro. Transfer Benatii mógł zamknąć się kilka dni później, po sprzedaży Ruedigera do Chelsea (za 25 mln euro), ale uraz Niemca gwałtownie zerwał negocjacje. Benatia pozostał w oczekiwaniu, mając też zapewnienia swojego byłego kolegi, Balzarettiego, wysłuchując w międzyczasie zapytań Interu i Juve i nie wierząc praktycznie w nowy telefon z Trigorii, który tymczasem przyszedł wczoraj, gdy jego przyjaciel Castan został oddany na wypożyczenie do Sampdorii.
Bayern Monachium, który pozyskał Mehdiego z zespołu Giallorossich w 2014 roku za 28 mln euro, nie otrzymał od Benatii występów, których się spodziewał i jest gotowy oddać go na wypożyczenie z prawem do wykupu. Do ustalenia pozostaje kwota, nie niższa niż 18 mln euro, ale negocjacje istnieją i również Spalletti rozmawiał w ostatnich dniach z Marokańczykiem i przekonał się do tego wyboru.
Komentarze (13)
Co do Benatii... nie wiem. I sportowo i psychologicznie ma to swoje plusy i minusy.
Bez jaj pls
Klatwa Romy spotka kazdego zdrajce, a ten pies wyladuje na lawie, nie zycze mu zlamanej nogi, niech tylko zerwie wiazadla, przy obu kolanach... smiec i tyle... Do Juve brud poszedl, nie da tam rady ze swoim leniwstwem, brud... i tyle.
La Gazzetta dello Sport
- Chcę wygrywać i jestem głodny sukcesów. Myślę, że dobrze wybrałem, marząc o trofeach. Nie czuję presji, mimo że zdaję sobie sprawę, jakie będą wobec mnie oczekiwania i kto w przeszłości grał w tym klubie. Mówię o Zidanie, Platinim... - dodał.
- Chcę spłacić kredyt zaufania, jaki otrzymał od ludzi, którzy sprowadzili mnie do Turynu. Pokazali determinację - zakończył.