Leggo: Mancini w Romie, Lovren planem B

(Leggo - F.Balzani) Prawdziwa rewolucja zaczyna się od defensywy. Mancini day wreszcie nadszedł i dołączy kolejny element do układanki najbardziej podważanej formacji zeszłego sezonu. Po miesiącach przeciągania liny reprezentant U21 wyląduje dziś w Rzymie, aby przejść testy medyczne i podpisać kontrakt z ekipą Giallorossich.

Transakcja z Atalantą została zamknięta kilka dni temu, ale po spotkaniu z Baldinim w Sienie została zamrożona. Wczoraj pojawił się decydujący zwrot. Na konto Bergamo powędruje 26 mln euro, tak podzielonych: 2 mln za płatne wypożyczenie, 19 mln za przymus wykupu i 5 mln bonusów. To najwyższa kwota, nigdy nie zapłacona przez Amerykanów za obrońcę. Mancini, 23 lata i numer 23 na koszulce (jak jego idol, Materazzi), podpisze 5-letni kontrakt za 2 mln euro za sezon i już dziś dołączy do drużyny. Pochodzący z Pontedery, Mancini zaczął grać w 2003 roku, podczas miejskiego festynu, gdy trener Valdarno zapytał dlaczego ten 7-letni chłopiec nie gra jeszcze w piłkę. Giovanni, ojciec, który ma słynny sad jabłkowy w Toskanii, wyjaśniał, że chłopak jest jeszcze za mały, ale trener nie chciał słuchać wymówek. Potem zaliczył szczeble młodzieżowe w Fiorentnie, która - tak jak zrobiła z Zaniolo - go odrzuciła. Do Perugii. W końcu doszło do transferu do Atalanty, aż do eksplozji z zeszłego sezonu, w którym okazał się też strzelcem (6 bramek). Mancini zajmie miejsce Manolasa. U jego boku Fonseca chce doświadczonego obrońcy, również dlatego, że charakterystyka Fazio nie przekonuje w wysoko ustawionej obronie Portugalczyka.

Baldini kontynuuje naciski na Tottenham w sprawie Alderweirelda, ale jest nadal dystans 7 mln euro. Dlatego w ostatnich godzinach konsultant, za wskazaniem Fonseci, skontaktował się z Liverpoolem w sprawie Lovrena. Chorwat, który ma zamknięte miejsce do składu przez Van Dijka i Matipa, poprosił o sprzedaż i może odejść za 20 mln euro. Interesuje się nim też Milan, który został wyprzedzony przez Romę po Veretout. Jednak przebudowa dotyczy też skrzydeł. Po Spinazzoli, Roma naciska na Hysaja, który ma tego samego agenta co Veretout. Albańczyk - wyceniany na 20 mln euro - byłby przydatny w przypadku odejścia Florenziego, którego pożąda Sevilla i Inter.