Aktualnie na stronie przebywa 19 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Koniec sezonu tuż tuż, a po nim, na ponad trzy miesiące, wpadniemy na dobre w wir transferowych pogłosek. Media przygotowują grunt pod letnie mercato już teraz.
Dzisiejsza La Stampa donosi, że po porażce z Sassuolo, w Torino nadszedł czas na pierwsze oceny dotyczące przyszłości. Według dziennika pierwszy na liście zespołu Granaty jest Iago Falque, hiszpański skrzydłowy, który pojawił się latem w Romie. Trener Ventura spotkał się już z piłkarzem, gdy pracował w Bari, a ten przebywał tam na wypożyczeniu, występując w Primaverze.
Hiszpan przybył do Romy za 9 mln euro. Po niezłym początku zaliczał w kolejnych miesiącach przeciętne występy, na które wpłynęły też na pewno problemy z kolanem. Po przyjściu Perottiego i El Shaarawyego, ale też w wyniku zmiany trenera, wylądował na stałe na ławce.
Komentarze (7)
Nie chodzi o to że strasznie potrzebujemy Falque, ale o to że sprzedawanie zawodników którzy siedzą u nas na ławce i nie są problemem dyscyplinarnym ani finansowym, to nie jest właściwa droga.
Najpierw wymieniona wyżej czwórka gigantów. Później myślenie o sensownym przebudowaniu niektórych pozycji. W tym kontekście Falque mógłby odejść, czemu nie.