Aktualnie na stronie przebywa 28 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Ci, którzy by go chcieli, od Fiorentiny po Wolfsburg, muszą za niego zapłacić. A Doumbia? Sabatini ma w ręku dużą ofertę z Chin. Jednak również od nich - po tym jak powiedział "nie" Arabom - żąda 13 mln, w przeciwnym razie do niczego nie dojdzie. Dzeko zaprasza ("Jeśli wpłynie oferta nie do odrzucenia, mogę odejść"), Bacca ma nadzieję ("Ale po Coppa America"), Jonathas marzy: Roma jednak nie może czekać. W międzyczasie pracuje nad innymi formacjami: obserwowany jest 21-letni lewy obrońca Bologni, Adam Masina.
Komentarze (8)
wiadomo potem było gorzej ale to młody zawodnik jeszcze... nie za wcześnie został skreślony?
@Meuszek
Naprawdę uważasz, że są pozycje, które wymagają bardziej wzmocnień niż atak? Tu się zupełnie z Tobą nie zgadzam, 54 bramki w 38 kolejkach to nie jest statystyka godna wicemistrza, pod tym względem jesteśmy na miejscu 8 w SerieA co jest żenujące. Ba, pierwszą część sezonu mieliśmy dość dobrą jeszcze, ale dla przykładu w drugiej części sezonu (od 20 do 38 kolejki) przez 19 meczów zdobyliśmy TYLKO 22 BRAMKI, to jest ogromna żenada.
Wczoraj oglądałem Belgów i wyglądali jak długimi momentami my w tym sezonie. Mają super napastników, super pomocników, ale co z tego, skoro na bokach obrony są Vertonhgen i Alderweireld, goście, którzy powinni grać na środku defensywy. Jeden nie podchodzi do przodu, drugi potrafi tylko dośrodkować na pałkę. To tak jakbyśmy mieli grać przyszły sezon z Romagnolim na lewej obronie i Mapou na prawej. A niestety, obsadzeni Holebasem i Torosidisem wcale nie wyglądamy lepiej, a nawet gorzej, bo Grecy potrafią dobabolić w grze obronnej.
Niepotrzebna nam rewolucja w ataku (poza wywaleniem dwójki z tego artykułu i kupieniem gracza, który będzie potrafił się zastawić i przyjąć piłkę), bo wymiana większości bocznych napastników nic nie da. Trzeba innej taktyki, potrzeba ofensywnych bocznych obrońców i podchodzenia pomocników pod pole karne, czego w tym sezonie nie było.
Fajnie, że Barcelona ma Messiego, Neymara i Suareza, ale bez wejść bocznych obrońców, bez wejść Iniesty i Rakitica, którzy ściągają obrońców na siebie, wspomniana trójka nie zrobiła by sama tyle ile zrobiła. A u nas tak to wygląda. Dzida do skrzydłowego i niech się kiwa z obrońcami, a reszta popatrzy. A nóż widelec, może coś z tego wyjdzie. Ewentualnie się poda do Holebasa i Torosidisa, którzy dzięki swojej przebojowości walną dzidę z boku boiska i przerzucą pole karne.
Do 4-3-3 to się nadaje taki Griezman, Messi czy inni mali i zwinni, a nie takie chłopy.
Jak wzmocnimy obronę i byśmy przeszli na 4-2-3-1 to Destro i Doumbia wystarczą.
Doumbia w CSKA grał właśnie w 4-2-3-1 które często przechodziło w 4-3-3 bo na skrzydłach grają Musa czy Vitinho.