Aktualnie na stronie przebywa 41 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Nie wyszedł drugi "ofensywny projekt" Giallorossich. Najpierw Luis Enrique, po nim Zdenek Zeman, nie zdołali ugrać oczekiwanych wyników. Tym samym obydwaj pożegnali się z zespołem wcześniej niż przewidywały ich kontrakty.
Po Czechu, zespół powierzono jednemu z asystentów kilku ostatnich trenerów Giallorossich, Aurelio Andreazzoliemu, który ma być wyborem tymczasowym. 60-latek poprowadzi Romę do końca sezonu, a najpewniej w czerwcu poznamy nazwisko nowego trenera. Jakie nazwiska pojawiają się w mediach najczęściej?
Najbliższymi stołka trenerskiego Romy wydają się zdaniem mediów Laurent Blanc i Massimiliano Allegri. Bezrobotny obecnie Francuz, miał zdaniem mediów objąć zespół już po zwolnieniu Zemana, do czego jednak nie doszło. Plotkowało się, że Blanc zażądał z miejsca półtorarocznej umowy, podczas gdy Baldini proponował stanowisku do końca sezonu z ewentualnym przedłużeniem kontraktu. Pomimo tego, Francuz pozostaje na pole position do objęcia fotela trenera Romy w czerwcu. Włoskie media piszą też o dużych szansach Allegriego. Obecny trener Milanu potwierdza jednak na każdym kroku, że zostaje na kolejny sezon, co potwierdzają również Galliani i Berlusconi. Trzecim nazwiskiem w kolejce jest Eusebio Di Francesco, były gracz oraz menadżer Romy. 43-latek ma za sobą niezbyt udaną przygodę w Serir A z Lecce, z kolei w tym sezonie jego Sassuolo, jest rewelacją Serie B i najpewniej awansuje do najwyższej klasy rozgrywkowej. Kibicom Romy marzą się jednak najczęściej inne nazwiska, Waltera Mazzariego i Luciano Spallettiego. Póki co obydwaj panowie są dosyć nieosiągalni ze względu na mocne pozycje w swoich zespołach, choć trener Napoli wysyła w eter różne sygnały: "Gdy zaczęliśmy nowy rok, kierownictwo dało mi do zrozumienia, że przedłużą kontrakt bez problemów. To jedynie mój problem, po tylu latach kariery chcę dokonać ocen po sezonie."
Komentarze (12)
Myślę że jeszcze ktoś inny będzie naszym trenerem w nowym sezonie, ktoś o kim na razie nie mówi się nic lub prawie nic.
Ja bym chciał kogoś "ustatkowanego". Żeby drużyna grała mniej pięknie (bo z tego i tak nic nie wyszło), ale grała, i później wziąć kogoś kto ułożoną drużynę przysposobi do ofensywnej ładnej piłki. Huub Stevens jest wolny, ja bym go brał. Blanc wydaje się też nie zły. A inne włoskie nazwiska raczej nierealne.
Ja bym mimo wszystko zaryzykował. Sassuolo gra normalną jak na Italię piłkę, strzelają NAJWIĘCEJ i tracą NAJMNIEJ (!!!) bramek, także to nie jest gość pokroju Zemana, który postawił na szaloną wizję piłki ofensywnej, a że miał Insigne, Immobile i Verrattiego, to mu się udało strzelić więcej niż stracić i awansować.
Sassuolo w Serie B to obecnie odpowiednik Juve w Serie A, także jeżeli nie wyjdzie ze Spallem czy Mazzarim (a pewnie nie wyjdzie) to nie obrażę się jeśli obejmie nas Eusebio.
Z drugiej strony dość mam eksperymentów, no ale na logikę - trudno nam będzie pozyskać dobrego i znanego trenera, także już wolę Di Fra niż Blanca, z którym może być jak z Luśkiem, w dodatku nie wiem ile Blanc pamięta z włoskiego, epizod w Neapolu, epizod w Mediolanie i to tyle. Włochy temu panu nie służyły ewidentnie. Chyba że jako przeciwnik reprezentacji Francji :)
Montelli też nie chcę. Nie bronią go wyniki. Też mu pakę zrobili w Florencji i obecnie grają obok nas największą kupę w Serie A. W dodatku kolega Tottiego, Szymka i Tadzia. No i młodszy od Eusebio o 5 lat. A jego niegdysiejsza Catania radzi sobie obecnie nie gorzej niż z nim.
Także dla mnie realnym wyborem jest właśnie Eusebio, i mogę się założyć że to właśnie on do nas przyjdzie :) Jak usłyszałem o Zemanie to od razu wiedziałem jak to będzie, tutaj mam podobnego czuja.
Spall - wiadomo czemu go chcemy z nim graliśmy super ładnie i do tego skutecznie. Zdania jestem, że nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki. Wolę żeby nie przychodził, napisał piękna kartę historii Romy i to mi starczy :) wielki człowiek i na zawsze będę pamiętał ten magiczny sezon :).
Mazzarri - od dawna go obserwuje i bardzo lubię, jest to inteligentny trener, doświadczony również w Lidze Mistrzów. Z Napoli zrobił na prawdę dobrą ekipę :) jedną z najlepszych we Włoszech.
Czekam jednak na inne opcje :) może będzie ktoś ciekawszy jeszcze.
Bielsa- oglądając Atletic w tamtym sezonie LE marzyłem o nim, ale zerknąłem później na tabele i mi przeszło. Teraz patrze i jeszcze bardziej, Argentyna 2002 to tragedia.
Zauważyłem że Serse Cosmi jest wolny. Nie wiem, gość w życiu nic nie osiągnął, ale chociażby takie Lecce naprawdę momentami grało fajną piłke. W życiu też nie prowadził super klubu, Palermo max. Zależy jakby się sprawdził w dobrym. Bo są trenerzy jak chociażby Marek Motyka którzy nie potrafili dobrej drużyny pociągnąć do sukcesów, a gdzie nie poszli w gówno, wychodzili z nich dobrą ręką. Zastanowiłbym się nad tym Cosmim.
Ale moim faworytem jest Huub Stevens.
Teraz na kolejne ryzyko i eksperymenty nie możemy sobie pozwolić, gdyby znów coś nie wypaliło to kibice by chcieli spalić amerykanów z bandą Baldiniego i Sabata do spółki.
Gdyby jednak do tego doszło i tak Di Francesco byłby dużo lepszym kandydatem niż Zeman, bo jego Sassuolo traci malutko bramek, a także dużo strzela, czyli Eusebio w jakimś stopniu musi ogarniać tyły, co we Włoszech jest podstawą.
Choć i tak ja bym chciał zobaczyć kogoś z wyrobioną już marką, jak Blanc czy Allegri, może oni by poskładali naszą rozwaloną Romę do kupy, trzeba tu kogoś z autorytetem, z łbem na karku.
I tak chyba gorzej już być nie może. Oby.