Aktualnie na stronie przebywa 32 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Domowe zwycięstwo sprzed dwóch tygodni z Napoli wydaje się dziś wypadkiem przy pracy. Giallorossi wrócili bowiem przed własną publicznością do ulubionych remisów. Zespół Rudiego Garcii zaledwie podzielił się punktami z bardzo słabą w nowym roku Atalantą i stracił jakże ważne dwa oczka w walce o drugie miejsce. Tym samym Giallorossi zrównali się punktami z Lazio, zamiast wyprzedzić lokalnego rywala. Zabrakło tradycyjnie pomysłów w grze ofensywnej, a jedyny gol padł z rzutu karnego. Im dalej w mecz, tym poczynania zespołu Garcii wyglądały coraz gorzej. Z takimi występami, wciąż trzeba uważać na czwarte w tabeli Napoli.
ROMA - ATALANTA 1-1 (1-1)
1-0 Totti 2' - kar.
1-1 Denis 23' - kar.
ROMA (4-2-3-1): De Sanctis - Torosidis (Doumbia 83'), Yanga-Mbiwa, Astori, Holebas - Paredes (Keita 57'), Nainggolan - Florenzi, Ljajic, Iturbe (Ibarbo 57') - Totti
Ławka: Skorupski, Lobont, Spolli, Calabresi, Cole, Balzaretti, Uçan, Pellegrini, Florenzi, Verde, Sanabria
ATALANTA (4-4-1-1): Sportiello - Benalouane, Stendardo, Masiello, Dramé - Estigarribia, Carmona, Baselli (Migliaccio 58'), Gomez - Emanuelson (Moralez 65') - Denis (Bianchi 81')
Ławka: Avramov, Frezzolini, Kessie, Zappacosta, Del Grosso, Grassi, Moralez, D'Alessandro, Rosseti
Żółte kartki: Baselli, Benalouane, Dramé, Migliaccio, Stendardo (Atalanta), Florenzi, Astori, Yanga-Mbiwa, Holebas (Roma)
Komentarze (66)
Dno.
Trener i pół składu do wypie***** na zbite pyski. Do końca sezonu czniam oglądanie tych żałosnych zmagań.
I co mogę powiedzieć?
NIESAMOWITE GÓWNO JAK I 3/4 TEGO SEZONU.
Ibarbo mimo wszystko na plus.
Lumbago de Materaci, meh
Cieszy kolejny gol Franka i to że nie przegraliśmy z kolejnym "potentatem" Serie A...
byle nie garcia
Ogółem widowisko godne dwóch drużyn walczących o utrzymanie.
Dziś Napoli gra z Cagliari, więc mogą się do nas zbliżyć na 5 punktów...
Idź do parku, usiądź na ławeczce i patrz przez 95 minut na spacerujących w nim emerytów. Potem wróć do domu, włącz mecz Romy i czuj się tak samo jak wcześniej w parku. Dla mnie jest to zniewaga i czuję się jakby ktoś bliski napluł mi na twarz. Mimo wszystko fajnie że są tu jeszcze miłośnicy spacerków.
Ktoś mi tu mówił, że nie do końca cieszyłem się z wygranej z NApoli, mówiąc, że gra to dalej to samo bez poprawy. No i mamy początek kolejnej sesji remisowej. Bo albo cofamy się kiedy strzelimy gola albo spinamy by się by wyrównać. I tyle.
Dziś znów brak pomysłu na grę, brak koncentracji i strach w oczach, który mówił, by nie podejmować ryzyka pod bramką rywali. Ljajić to złamany artysta, Doumbia znów oczarował serią zdobytych goli, no i te żółte kartki wynikające z bezsilności.
Z jakieś 1,5 miesiąca temu ostatecznie doszedłem do takiego wniosku i wszystko to potwierdza. Nie ma co zakłamywać rzeczywistości ubiegłym sezonem, to koniec Romy Rudiego Garcii. Im wcześniej władze klubu to zrozumieją, tym lepiej.
W piłkarzach nie ma ani krzty radości i entuzjazmu z gry. Biegają jak za karę, męczą się na tym boisku od dobrych paru miesięcy.
Ibarbo wygląda na tle naszych cieniaków w ataku nawet nieźle, może być użyteczny. Ale zaraz, zaraz spójrzmy co nam Sabatini zbudował za grube miliony. Ilu mamy takich naprawdę dobrych, klasowych graczy.
Atak: wszędobylski Florenzi i to wszystko
Pomoc: Radja jest świetny, Keita w sumie też, ale jemu maksymalnie rok gry pozostał
Obrona: Manolas jest dobry, Mapou na rezerwę jest ok.
Castana i Strootmana nie liczę z wiadomych powodów.
Łącznie mamy 3, 4 sprawdzonych graczy na wysokim poziomie. Z czego bardzo prawdopodobne, że któryś odejdzie np.Radja.
Wiadomo, że sporo graczy których nie wymieniłem może zacznie coś grać w końcu (np. Gervinho), a część z roli rezerwowych powinna się dobrze wywiązywać (np. Ljajic). Jednak nie zmienia to faktu, że pewnych, klasowych graczy mamy tyle co kot napłakał. Za to piłkarzy, którzy od miesięcy szukają formy i dziwnych przypadków bez liku (Iturbe, Doumbia, Destro, Maicon). Kompromituje to pracę Sabatiniego, po kilku latach, dziesiątkach transferów i górze wywalonych pieniędzy stworzył nam taką o to kadrę.
Ciekawe jest też w tym wszystkim to, że praca Sabatiniego rozczarowuje też na polu młodych, utalentowanych graczy. Ile my mamy takich prawdziwych talentów ''czystej krwi'' Verde, może Romagnoli? No i Marcos wybitnie wypalił. No w ch... tych talentów. Więcej gadania i hurtowego ściągania młodych graczy, niż pożytku z tego. Wszystkie Pumby, Bumby i Beirshe gdzieś poznikały.
Reasumując, kadra nie jest ani klasowa, ani nie obfituje w młode talenty. Za to obrodziło w dziwne przypadki graczy z którymi nie wiadomo co zrobić.
Z pełną odpowiedzialnością piszę. Sabatini out. Garcia Out. Niestety, zaczynamy wszystko od nowa.
Powtarzam to już jakiś czas- prawda jest taka, że Holebas, Torosidis, Maicon, De Rossi, Iturbe, Ibarbo, Doumbia, Ljajic, Astroi, Mapou, Cole, to nie są piłkarze na miarę pierwszego składu Romy, niektórzy by się może na łąwkę nadali.
Doumbii nie ma co skreślać jeszcze- ale to nie jest napastnik, na jakiego w Romie się czeka.
Itubre jest gorszym drewnem w ataku niż Loria w obronie. Sprzedać i zapomnieć. Wypuszczenie piłki na hektar do przodu- ot cała jego filozofia. Ibarbo coś tam pokiwa, a gola strzeli pewnie w 2019 roku. Obrona to dno maksymalne.
Szczerze- to z naszej powiedzmy 20 osobowej kadry nie ma pewniaka, o którym można powiedzieć, że będzie prezentował jakiś poziom.
Z obrony jedynie Manolas- o ile nie zostanie poświęcony, by łatać dziury finansowe. W pomocy Radja- niepewny pozostania, reszta dno. Nie licząc Strootmana- który może mieć kolana jak G.Rossi, a może wrócić na swój poziom. W ataku- nikt.
Dziś Roma zmarnowała pierwszą z dwóch okazji w których mogli odrobić straty do Lazio i je wyprzedzić. Niestety znowu ta zbieranina pod wodzą nieudolnego taktyka pokazała to samo co pokazuje nam kibicom od dobrych 4 miesięcy, czyli co ? Czyli dupę, wielką dupę.
Już teraz wiem jedno, przed nowym sezonem muszą ale to bezapelacyjnie muszą zwolnić Garcię. Tylko nowa miotła może znowu na chwilę wytępić w głowach naszych kopaczy tego lenia i brak woli walki. Tu nie pomogą żadne hasła, żadne hashtagi w stylu #hungryforglory, żadne agresywne wilki na grafikach i banerach, żadna ochrona drużny w mediach, żadne tatuaże i pogolone w fikuśne fryzury głowy. Tu pomoże tylko spina przed nowym trenerem i batem.
Natomiast już porównanie ataku wygląda tragicznie: 62 gole przed rokiem, a 42 bramki dzisiaj. A zatem oglądaliśmy w 30 kolejkach 20 bramek mniej. A tymczasem na atak wydaliśmy kilkadziesiąt baniek z Iturbe i Doumbią na czele. Efekt: 1 gol tej dwójki w lidze. Zero goli z gry napastników od dziewięciu meczów. I, poza dwoma-trzema wypadkami przy pracy, nasza superofensywa gra w nowym roku systemem zero-jedynkowym. Czyli w zasadzie dziś powinniśmy być zadowoleni, bo mieliśmy zaszczyt oglądać gola!
Podsumowując ta defensywa to nie problem. Astori popełnił głupi błąd, owszem, ale normalnie, z takimi leszczami, piłkarze za tyle milionów powinni strzelić 3-4 gole...
Bardzo dobrze jest być kibicem Romy. Wie się czym jest miłość, czym jest nienawiść. Niedobrze to być piłkarzem Romy. I to właśnie dlatego, że oni tu też mogą dowiedzieć się czym jest miłość i nienawiść.
Mieliśmy petardy na treningach. Mieliśmy wygwizdanego Vucinicia po strzelonej bramce.
Obecni zawodnicy póki co doświadczyli tylko troszkę gwizdów. Niczego ich to nie nauczyło. A walnięty Pallotta jeszcze dolewa oliwy do ognia. Nikt się Pallottą nie będzie na Curva Sud przejmował.
P.S.
I już wiadomo dlaczego Pallotta nie chciał Curva Sud na tym meczu. Wyobrażacie sobie co by się tam działo?
Jak przysli amerykanie twgo sie obawialem ze bedziemy tesknic za Sensi...
jedyne co dobre od amerykanow Nas moze spotkac to stadion, na wynoki nie ma co liczyc jak widac
Tylko ze stadion to oni obiecuja, jak wiele innuch rzeczy
P.s wiadomo cos o protestach kibicow ?
Roma zawsze ,,strzela'' poniżej 2,5 bramki.
Wchodzi mi to zawsze od 8 lutego :)
pozdrawiam
Remisów nigdy dość
Bez pomysłu, chaotycznie - takiej Romy się nie da oglądać.