Aktualnie na stronie przebywa 23 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Simonowi Kjaerowi przypadła rola antybohatera derbów. Duńczyk sprokurował w drugiej połowie rzut karny, po którym padł gol na 1-1 oraz otrzymał czerwoną kartkę, która miała wpływ na dalszy przebieg spotkania. Młody obrońca udzielił której wypowiedzi dla Sky Sport i już czeka na "rewanż".
- Faul mógł być. Brawa dla niego [Brocchiego, wyj red.], gdy tylko poczuł kontakt, podskoczył, dotknąłem jego lewego ramienia, a on odskoczył na prawą stronę. Po karnym i czerwonej kartce od sędziego przegraliśmy spotkanie. Nie było to dla mnie miłe, to były dwa trudne dni. Na szczęście jest tutaj moja rodzina, która mi pomogła. Szkoda mi bardzo szczególnie kibiców, dla których ten mecz znaczy wiele. Obecnie czuję się lepiej i myślę o tym mniej. Wielu mnie dopingowało, powiedziano mi, abym o tym nie myślał i szedł dalej, że to tylko mecz, mimo że tak ważny dla kibiców. Musimy teraz patrzeć przed siebie i wygrać z Palermo. Potem od dziś celować już w następne derby. Chcę wygrać, także dla kibiców.
Komentarze (7)
22 lata, a Serie A nie należy do najłatwiejszych lig.
Gość ma papiery na dobrego obrońcę. Tylko by nim zostać, musi wyciągać wnioski, oby taki błąd nie przydarzył mu się ponownie.
Tylko czemu ku... z Lazio to zrobił
..tylko dlaczego z lazio? ;|
FORZA KJAER !! FORZA ROMA !!
P.S. Ale następne derby już dla nas.
Kjaer no cóż, popełnił błąd, chodź wiadomo ze Grubasek Brocchi symulował, był kontakt, ale bez przesady..... czekał na tego karnego, bo doskonale wiedział, że nie dojdzie do piłki przed stekiem
Będzie dobrze, tylko musi grać pewniej.