Aktualnie na stronie przebywa 17 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Podczas gdy Milan, Inter i Juventus dokonały już kilku wzmocnień, Giallorossi zatrzymali się w mercato na zakontraktowaniu Brazylijczyka Dodo, który w dodatku nie trenuje z zespołem, a kuruje się nadal po ciężkiej kontuzji kolana. W powietrzu wiszą za to transfery Bradleya, Leandro Castana i Tachtsidisa. Kiedy możemy spodziewać się oficjalnych potwierdzeń?
W przypadku dwójki pomocników chodzi o drobne szczegóły, o czym wspominał Sabatini, jak również chociażby Pietro Lo Monaco z Genoi. Według ostatniej wypowiedzi agenta Amerykanina, oficjalne potwierdzenie transferu jego klienta może pojawić się dziś lub jutro: "Myślę, że nie będzie problemów. Oficjalne ogłoszenie? Może być dziś wieczorem, może w dniu jutrzejszym, to nie zależy ode mnie, ale od obydwu zespołów".
W przypadku Tachtsidisa pojawia się z kolei zdecydowanie mniej informacji, być może z powodu kalibru gracza, który jak do tej pory ma rozegrany we Włoszech jeden sezon w Serie B. Również tutaj Roma i Genoa dopinają ostatnie detale. Trzecim z graczy zaklepanych przez Romę jest Leandro Castan. Oficjalne potwierdzenie transferu gracza powinno pojawić się pod koniec tygodnia. 26-latek ma obecnie wolne po Copa Libertadores. W Rzymie pojawi się za tydzień, o czym przekonuje na Twitterze: "Jestem wciąż w Brazylii. Pojawię się w Rzymie 16 lipca, po wakacjach. Udam się z Romą do USA i mam nadzieję zagrać w sparingach".
W przeciwną stronę mają powędrować w najbliższych dniach Crescenzi i Antei. Dwójka młodych obrońców trafi na wypożyczenie do Catanii. Zespół z Sycylii będzie miał też opcję wykupu połowy kart. Tymczasem z Torino trenuje już od soboty Brighi, który przeszedł tam na zasadzie wypożyczenia. Wciąż brakuje oficjalnego komunikatu potwierdzającego transfer.
Komentarze (9)
Sabatini w maju: "jesteśmy bliscy pozyskania klasowego gracza".
Tymczasem tego ostatniego nie będzie. A z doświadczeniem nowych zakupów też niezła jazda.
Oby coś ogarnęli do końca sierpnia, przede wszystkim w temacie obrony.
Czyli srata taka nabierzemy głupich kibiców nakarmimy ich pustymi gadkami i co ? Będzie się kręciło - jakoś.
Nawet nie ma oficjalnych potwierdzeń, marcato ledwo się zaczęło a już upadamy?
Nie oceniajcie dnia przed zachodem słońca, rok temu też większość narzekała a nagle był nie wiadomo skąd transfer Pjanica, pamiętam jakie było zaskoczenie.
Oceniać będzie można za pare miesięcy jak będzie widać jak zawodnicy będą grali, cierpliwości.