Aktualnie na stronie przebywa 27 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Trzynasta pozycja w tabeli, osiem punktów straty do lidera i cztery przewagi nad strefą spadkową, to jak na razie liczby podsumowujące pierwsze dwa miesiące Romy Luisa Enrique w Serie A. Po wczorajszej porażce z Milanem, zespół otrzymał dzień odpoczynku po ciężkim tygodniu i do pracy wróci jutro po południu.
Giallorossi rozpoczną tym samym przygotowania do pojedynku 11 serii spotkań przeciwko drużynie Novary, która otwiera strefę spadkową. Jutro powinny odbyć się badania Juana i Boriniego czyli graczy kontuzjowanych w czasie meczu z Milanem. Występ obydwu zawodników w sobotnim meczu jest mało prawdopodobny. W przypadku młodego napastnika, jeśli potwierdzi się diagnoza postawiona przez media, na jego powrót będziemy mogli liczyć w 2012 roku. W meczu z Novarą nie zagra także Totti. Kapitan Giallorossich nie trenował regularnie od czterech tygodni i jego powrót na boisko zostanie odłożony na mecz 12 kolejki z Lecce, do którego odejdzie dopiero po dwutygodniowej przerwie na mecze reprezentacji narodowych. Kontuzjowani są też nadal Rosi, Lobont i Kjaer. Pierwsza dwójka trenowała ostatnio indywidualnie na boisku (Rosi spędził nawet w piątek kilkadziesiąt minut z zespołem). Duńczyk z kolei cały poprzedni tydzień spędził na siłowni. Więcej odpowiedzi poznamy już jutro. Poniedziałkowa sesja treningowa rozpocznie się o 15:00.
Komentarze (4)
o scudetto wole nie mowic, na walke o LM tez sie nie zanosi, bo sa chyba juz tylko 3 miejsca dla seria A (no nie?)
a wyscig o miejsce w LE jest tak emocjonujacy jak moda na sukces
Zapowiada się, że będzie tak przez kilka lat, bo przepaść między Włochami i Niemcami jest wielka i ranking psuje Serie A występ w Lidze Europejskiej. Gdyby tam nie startowali to by było punktów więcej. A tak taka Roma czy Palermo olewają wszystko na starcie i później przez takie kluby końcową ilość punktów do rankingu dzieli się przez 7 (liczba uprawnionych do startu w pucharach), a nie np. przez 5. Do tego są Lazio i Udinese, które też puchar oleją.
Przypuśćmy, że federacja zdobędzie 50 punktów, więc do rankingu podzieli się je przez 7. To da 7,15 pkt. Gdyby natomiast nie startowały Roma i Palermo, które nic nie ugrały to by do rankingu poszło równo 10 pkt. 3 pkt więcej to już w tym rankingu sporo.
Za bardzo się to nie zmieni, bo drużyn do występu w LE będzie w przyszłych sezonach tyle samo. Za to będzie jeden mniej zespół w CL. Z tym, że końcową liczbę punktów podzieli się przez 6, a nie 7, choć w związku z olewaniem LE niewiele to zmienia.
W tym tempie to Włochów wyprzedzą niedługo Portugalczycy i Francuzi. Na szczęście 5 i 6 miejsce w rankingu daje to samo co 4. 7 Rosja traci już więcej. O powrocie na 3 pozycję nie ma na razie mowy. Nawet gdyby wszystkie zespoły podochodziły do półfinałów pucharów to i tak w jednym sezonie nic z tego. Jest 13 pkt różnicy, a tymczasem Serie A zdobyła ogólnie w tamtym sezonie 11 pkt.