Aktualnie na stronie przebywa 12 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Iltempo.it - A.Austini) Bardziej niż debata, wyjaśnienie Romy skierowane do członków komisji UEFA zajmującej się kontrolą finansową klubów. Dyrektorzy Giallorossich, Baldissoni, Gandini i Francia wrócili z Nyonu po wczorajszym porannym spotkaniu, w którym przedstawili w szczegółach finanse Romy w ostatnich latach, które doprowadziły Romę do pominięcia jednego z finansowych wymogów Finansowego Fair Play, uzgodnionych w porozumieniu z 2015 roku: klub Giallorossich nie przestrzegł wyrównania budżetu, które było wymagane w czerwcu 2017 roku.
Na dziś nie przewidziano żadnej odpowiedzi ze strony UEFA, tym bardziej orzeczenia, które zostanie zakomunikowane późna wiosną, między końcem kwietnia i początkiem maja. W Trigorii panuje jeśli nie optymizm, to przynajmniej zaufanie odnośnie środków, które zostaną podjęte. Parametr nie był przestrzegany o kilka milionów - mniej niż 10 - i w ostatnich miesiącach klub Pallotty przekazał szybko UEFA liczby bilansu. Mówiąc to, strategia klubu się nie zmienia i w czerwcu będzie musiało dojść do co najmniej jednej sprzedaży po tych ze stycznia Emersona do Chelsea i Moreno do Realu Sociedad, aby zamknąć na zerze aktualne sprawozdanie finansowe. Wśród najbardziej rozchwytywanych na rynku znajduje się Alisson, który odracza jakiekolwiek rozmowy na temat przyszłości: "Teraz myślę tylko o Romie - wyjaśnia dla Sky - staram się być skoncentrowany na tym momencie".
Komentarze (11)
Napoli sprzedało Higuaina za 90 mln i od tamtej pory trzymają kadrę, bez sprzedaży i wielkich zakupów. Wg mnie to wzór do naśladowania, ale u nas to nie przejdzie.
No niestety, co wolno wojewodzie... Shity, Psg, Real, Barcelona to dostarczyciele ogromnej kasy z reklam, praw telewizyjnych, popularyzacji europejskiej piłki w choćby Chinach więc ich się nigdy nie czepną do tego stopnia, by wyrządzić im realną krzywdę. Do tego grube łapówy od tych klubów dla urzędasów uefa to nie żaden problem. I wilk syty i owca cała. Takie PSG przecież zarobi mniej więcej tyle samo co Roma z CL, za prawa telewizyjne w Ligue 1 nie sądzę, że mają jakieś ogromne kokosy, wiadomo, że mają na pewno większe przychody z reklam, handlu i sponsorów. Ale chcąc utrzymać ten plastikowy sztuczny twór, muszą też płacić ogrom kasy swoim plastikowym neymarom. T
Tym samym ich relacje wydatków do przychodów nie są z pewnością na tyle dobre, żeby wydawać sobie bez pokrycia w sprzedażach 300-400-500 mln euro. A jednak wydają i mają w dup..., bo co najwyżej grozi im jakaś kara finansowa, którą szejki z chęcią zapłacą i ograniczenie kadry w CL, co też nie stanowi jakiegoś dużego problemu. Jakby na ich miejscu była taka Roma, to już byśmy mieli zakaz transferów na dwa lata i wykluczenie z pucharów na jakiś czas. Przykład Atletico: coś tam zachachmęcili przy kupowaniu młodych piłkarzy, to im zamknęli mercato, bo mimo tych dwóch finałów CL, Atletico nie jest jakimś "medialnym koksem" pokroju wymienionych na wstępie.
Plastiki się bawią, a kary nakłada się na Romę, Betiktasty i inne kluby ukraińsko-bułgarskie. Platini wziął w łapę i dobrze wymyślili z tym FFP razem z plastikowym lobby. Ten co zarabia 100 mln euro, może wydać 100 mln. Ten co zarabia 5, może wydać 5 mln euro. Czyli przepaść pogłębia się wykładniczo.... A nie, czekaj, ten, co zarabia 500 mln może przecież wydać 900...
Nie mamy więc wielkiego wyboru albo musimy sprzedawać, albo jak Napoli - opchnąć jednego za grubą kasę, utrzymać resztę.