Aktualnie na stronie przebywa 19 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Il Tempo - A.Serafini) Roma go kusi, Adriano myśli i się zastanawia. Giallorossi kontynuują pressing na brazylijskiego obrońcę Barcelony, który po wykluczeniu w pucharowym meczu z Espanyolem, zagrał wczoraj 20 minut przeciwko Granadzie, bardziej po to, aby pierwsze oklaski na Camp Nou otrzymał Arda Turan.
Również dlatego 29-latek (kontrakt do 2017 roku) zakomunikował już w klubie, że chciałby grać więcej, ale w tym samym momencie ciężko, aby brał pod uwagę mniej korzystne propozycje kontraktu. Obawą Sabatiniego jest zagwarantowanie długiej umowy niemłodemu graczowi, gdy musi potem wyjść naprzeciw żądań Blaugrany, która jest mało otwarta na wypożyczenie gracza. Dyrektor działa więc na obydwu frontach, szukając przełomu, który przyspieszy definitywnie transakcję. W tym przypadku Torosidis spakuje walizki i opuści Trigorię.
Na jutro lub pojutrze przewidziano z kolei przybycie Perottiego na testy medyczne. W międzyczasie przyspiesza El Shaarawy: egipski gracz wciąż wpływa na myśli Sabatiniego, który rozmawiał o nim z Gallianim (wypożyczenie z przymusem wykupu po 10 występach). Osiągnięte porozumienie potwierdza Galliani: "Są negocjacje z Romą, teraz powinniście pytać ich dyrektorów".
Komentarze (8)
Maicon jak do nas przyszedł miał 32 lata i gra trzeci rok.
34 letni młodzieniaszek Cole dostał z miejsca dwa lata.
128 mln idzie na klubowe płace. To się nazywa zarządzanie klubem. 50 mln więcej niż płaciła Rosella. Czyli cała kasa z Ligi Mistrzów idzie na wyrównanie tej "podwyżki". W międzyczasie nie ma kasy od głównego sponsora. Są coraz mniejsze wpływy z biletów (których cena za Amerykanów poszła i idzie do góry, a tymczasem jakość tego, co się ogląda, jest coraz gorsza) choć Palotta odczuje to dopiero za rok, gdy ludzie nie kupią karnetów.
Tymczasem pieniędzy wydanych na napastników nie chce mi się nawet liczyć. Ważniejsze jest, że po sezonie u nas mamy problem co z nimi zrobić i oddajemy za darmo albo za pół darmo, żeby tylko się ich pozbyć.
Dokładnie to samo mamy z bocznymi obrońcami. Sprowadzamy dziadków i nie wiadomo co z nimi później zrobić. Wyjątkiem jest Digne, z którego może będziemy mieli zawodnika. Rudiger też może wyjść na ludzi - po prostu za dużo od niego oczekiwaliśmy.
Ale wracając do tematu. Co zrobił Sabatini z tymi powiedzmy 80 mln euro, aby utrzymać równowagę w zespole?
Kurde. Nie wiem o kim jest to zdanie ? Adriano to facet, któremu się obróciło na 32 lata. Uniwersalny gracz, może gra na obu bokach obrony, tyle że w Barcelonie jest czwartym bocznym obrońcą.