Aktualnie na stronie przebywa 4 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Drugi uraz wywołał jednak w Trigorii nieco zmartwienia, biorąc pod uwagę, że kondycja fizyczna Bośniaka była oceniana w ostatnim czasie pod względem tradycyjnych dolegliwości lewej kostki, w którą został kopnięty kilka razy w czasie meczu z Juventusem na Olimpico. Chłopak wrócił wczoraj do stolicy i był widziany w centrum sportowym, w oczekiwaniu na szersze badania, które zaplanowano na dziś rano. Z nadzieją, że może być wykluczony uraz i stąd, w najlepszej z możliwych hipotez, zostanie znalezione jedynie proste naciągnięcie mięśnia. Pjanic jednak będzie zmuszony do opuszczenia najbliższego wyjazdu do Frosinone i pod znakiem zapytania stoi debiut Romy w Lidze Mistrzów, w środę, przeciwko Barcelonie.
Podczas gdy czeka się na dobre wieści (w tygodniu Capradossi podda się operacji rekontrukcji więzadeł krzyżowych), Garcia wybierze zmienników, z zamiarem nie zmieniania ustawienia. Wykluczona na ten moment jest możliwość obejrzenia kapitana Tottiego w 4-2-3-1 za plecami napastnika, w systemie gry, który Garcia wypróbowywał często latem. Gracze w środku pola oferują jednak wiele możliwości. Rosną szanse Ucana, który pod względem charakterystyki jest najbliżej Pjanica. W przeciwnym razie gotowy jest Keita lub nowo przybyły Vainqueur.
Komentarze (11)
No tak, już widzę, jak Bośniacy się na to godzą. W kolejnym meczu Pjanic wyszedłby w pierwszym składzie i byłaby chaja. Od dłuższego czasu ma problemy, dlaczego nie poczeka się aż będzie można powiedzieć, że nic mu już nie dolega? Jemu zawsze musi coś dolegać, musi czuć jakiś dyskomfort, inaczej nie nazywałby się Pjanic.
W meczu z Juve, Cíulini dwukrotnie bardzo ostro wszedł wślizgiem w jego nogi. Skoro miał wcześniej jakieś problemy, tym bardziej trudno by ich nie miał po takich faulach.
Też chciałbym zobaczyć Vainqueura, kosztem Keity, który nie wszedł dobrze w sezon. Ale znając Rudiego, Vainqueura będziemy mogli zobaczyć najwcześniej w Coppa Italia. Chociaż nie, jest Francuzem, pamięta go z Nantes, może zagra trochę wcześniej...
Knursen dobrze mówi. To samo takie Frosinone, miało by zrezygnować z gry bo Roma czy bo Inter itd. Roma pokazała że potrafi zagrać dobrze w meczu z Juve. Pewnie na Barcelonę to jeszcze nie wystarczy ale chłopaki musza udowodnić, że zbliżają się do czołówki!
Jeżeli 1 z grupy 25 piłkarzy ma lekką kontuzję kostki (rekonwalescencja 2-3tyg) i już tu się podnosi alarm to możemy maksymalnie grać o *uja, a nie o scudetto.
Zamiast niego może zagrać F10, Ucan, można zastosować Vainqu.... (nie chce mi się tego szukać jak go napisać), Keitę. Do wyboru do koloru.
...a na Barcę i tak nie ma się co napalać. Graliśmy z nimi miesiąc temu i widziałem jaka jest przepaść. Pjanić i tak by w niczym nie pomógł.