Aktualnie na stronie przebywa 3 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Il Tempo - D. Palizzotto, A. Serafini) Derby bez trybun. Mecz o prymat w stolicy między Romą i Lazio, zaplanowany na 8 listopada, godzina 15, może przejść do historii nie z powodu tego co wydarzy się na boisku, ale w związku z jednoczesnym brakiem najgorętszych kibiców obydwu drużyn. Curva Nord, Lazio, wyraziła chęć opuszczenia całego sektora, Curva Sud wysłała ostrą wiadomość pod adresem klubu i jest gotowa podzielić decyzję znienawidzonych kuzynów.
To wspólny protest przeciwko podzieleniu trybun, wznoszeniu wymiennych barier na granicy z trybunami Distinti, zaleconych przez prefekta stolicy, Franco Gabriellego, z karami wynikającymi z nieprzestrzegania swojego miejsca. Najgorętsi kibice Lazio opuścili już Olimpico przy okazji ligowego debiutu przeciwko Bologni, 22 sierpnia, z kolei sympatycy Romy zostawili swój zespół przy trzech okazjach, przeciwko Barcelonie, Sassuolo i Carpi. Prawdopodobna absencja w derbach, 8 listopada, obije się zdecydowanie większych echem w mediach.
Kibice Lazio już zdecydowali. "8 listopada nie pójdziemy na stadion i prosimy całą trybunę o zrobienie tego samego - wyjaśniają przedstawiciele Nord w Elleradio - Myślimy, że to właściwa rzecz, aby zaprotestować przeciwko wielkim szkodom wyrządzonym przez instytucje kibicom Lazio. W ostatnich dniach przeczytaliśmy kolejną bardzo smutną rzecz czyli dyrektyw Lega Calcio z zaciemnianiem transparentów: ci panowie zapominają, że kibice są lokomotywą systemu". Oficjalny komunikat Nord w sprawie opuszczenia trybuny na derbach 8 listopada będzie opublikowany dopiero w przyszłym tygodniu, jednak decyzja wydaje się być nie do zmiany. I pojawiła się w dniu, w którym kibice zapowiedzieli obecność w Reggio Emilia na wyjazdowym meczu z Sassuolo: "Wszyscy wybierzemy się autobusami. Jesteśmy szczęśliwi, gdyż powrót do meczu wyjazdowego jest piękny. To będzie spokojny dzień. Chcemy stworzyć Curva Nord w starym stylu na Mapei Stadium, gdzie nie ma barier, gdyż na Olimpico nie jest to możliwe".
Przynajmniej w tym przypadku jedność da dodatkową siłę i widoczność protestu. Po drugiej stronie Tybru również Sud nie ma zamiaru robić kroku wstecz. Aż tak, że najgorętszy sektor kibiców Romy będzie opustoszały we wszystkich domowych meczach, w oczekiwaniu na derby. Z drugiej strony obrana już linia nie zostanie załamana dopóki instytucje nie zrobią kroku wstecz. Na liście oskarżonych nie widnieją jednak jedynie prefekt Gabrielli i Minister Spraw Wewnętrznych Alfano. Wczoraj w nowym komunikacie podpisanym przez Curva Sud, palcem wskazano również kierownictwo Giallorossich, winne poddaniu się nowym rozwiązaniom bezpieczeństwa, bez przyjęcia jakiegokolwiek stanowiska w celu wsparcia swoich fanów. "Opuściliśmy stadion z powodu absurdalnych zarzutów, których nie akceptujemy i nigdy nie zaakceptujemy. Zatem teraz od was zależy, kierownictwa i wszystkich, którzy są odpowiedzialni za ten bałagan, pokazanie wszystkim waszej dobrej wiary".
W Trigorii jednak mają małą wolę na odpowiadanie, przekonanie, że forma protestu przeciwko instytucjom publicznym pogorszyłaby dodatkowo sytuację kibiców Romy na całym stadionie. Dlatego kierownictwo Giallorossich pracuje od dawna, szukając drogi dyplomacji z prefektem Gabriellim, podkreślając wiele razy omawianie "procedur operacyjnych" używanych we wstępnej filtracji sektorów stadionu. Dialog do tej pory nie przyniósł efektów i ciężko, aby rzeczy miały ulec zmianie. Nawet w obliczu przeżycia surrealistycznego dnia derbów, pozbawionych dopingu i barw.
Komentarze (20)
ja nie widzę żadnego rozwiązania w tej sytuacji bo nikt nie odpuści.
Uśmiałbym się jakby Roma wygrała mistrzostwo
bez kibiców na Curva Sud,ciekawe czy by przyszli na świętowanie mistrzostwa :)
Kibice sa wazni, ale nie sa istota istnienia klubu.
Natomiast kary to już zdecydowanie za daleko i chodzi tylko o zrobienie pikniku na stadionie. Nic to przecież nie zmieni w kwestiach pozaboiskowych.
270 EUR kary za zmianę miejsca, recydywa i przy drugim takim "zagraniu" zakaz wejścia na stadion. Miodzio. Też bym nie poszedł w tej sytuacji na trybunę... Czyli teraz, kibice na CS, świętując gola w liczbie 7 tysięcy, muszą zaraz potem wrócić na swoje, ściśle określone, pozycje. To zajmie jakieś pół godzinki... Najlepiej więc, żeby siedzieli na dup... całe 90 minut. No cóż próbuje się zrobić w Rzymie angielski styl "occchhhh.... i achhhhhh..." Niedługo będzie zakaz wnoszenia transparentów na mecze (chodzą takie pogłoski). Dozwolona będzie tylko chusteczka karteczka w klubowych barwach (zgniły styl hiszpański)... Czuję że to samo będziemy mieli na nowym stadionie, tym razem ze strony Amerykanów, ale to bardzo daleka przyszłość... na razie jest Olimpico i jakieś pięć kolejnych lat gry na nim. Marino odchodzi, trzeba będzie dawać w łapę nowym ludziom w ratuszu i znowu będą jaja.
Na koniec, a może na początek, dochodzi aspekt tego, że tylko Gabrielli zastosował te przepisy w Rzymie. W innych miastach jak widać rządzą normalniejsi ludzie.
Prowincjalne myślenie. W takim razie po co w Polsce strajkują takie pielęgniarki skoro wszystko jest w rękach władz państwa?
"Gdybym mieszkał w Rzymie"
no właśnie gdybyś mieszkał to może byś zrozumiał o co się rozchodzi ale nie mieszkasz dlatego nic nie rozumiesz.
Masz wszystko w dupie co robią z kibicami? Jak zakażą wnoszenia transparentów i flag to też będziesz miał to w dupie? Przecież gra Twoja ukochana drużyna i musisz iść :) Co z tego, że SerieA jak i cała piłka nożna utrzymuje sie z kibiców a curva sud to serce Romy i chyba musze Ci to tłumaczyć, bo widze, że masz bardzo słabą wiedzę o Romie. Całe szczęście curva sud to prawdziwi kibice i to z jajami, bo gdyby na curva sud byli tacy "kibice" jak Ty to na curva sud byłby piknik i nic więcej, bo władze miasta ustawiłyby sobie wszystkich a atmosfera byłaby rodem z premier league, tego chcemy? Klub dostanie po dupie z braku kasy biletów? To dobrze, może jak hajs zacznie im ubywać to ruszą dupe i zaczną negocjacje z władzami.
Przykład z pielegniarkami słaby bo ich nikt przy łóżkach pacjentów nie zastąpi, a ultrasow zastąpią niestety pikniki. Na pewne istatnieja lepsze formy protestu. Wywieranie nacisku na klub, który wplyw na władze lokalny ma sredni nie koniecznie jest dobry a będzie poglebial antagonizmy między kibicami a Palotta.
Sensim można było zarzucić wiele, ale nie to. Czy to Franco, czy potem Rosella, byli aktywni w każdym względzie. Potrafili twardo odpowiadać samym kibicom, ale i instytucjom i innym i walczyć o swoje. Żyli z klubem. Teraz jest gdzieś tam Dżejms, który raz na rok wypowie "fuckin idiots" i ludzie tutaj, w Rzymie, którzy gadają tylko populizmy i to jedynie w wywiadach przy okazji meczu, jak podwinie się Baldissoni czy Sabatini. A tak mamy ciszę... Ktoś by mógł Romie zarzucić cokolwiek, a oni i tak by na to nie zareagowali... Taki styl... Gów... z chmur pada, a oni udają, że to deszcz. Tak jest od pięciu lat.
Pallotta to jest chojrak, który jedyne co potrafi, to polemizować z Rosellą w mediach. Na inne "gorące" tematy się nie wypowiada, bo się boi, tak jak reszta tej ferajny. Dlatego każdy może sobie zrobić co się podoba i wdrożyć sankcje jakie mu się podoba, bo wiedzą, że Roma i tak nie odpowie. A pierwszy w reakcji powinien być klub.
Jakby to Pallotta wymyslil to rozumiem, kibic placi i wymaga i protestuje a tutaj?
Niech protestuja przeciwko tym i na szkide tym co to wymyslili. Blokuja drogi w rzymie ribia protesty przed domami urzednikiw, nie wiem...
Na stadionie powinen byc komplet kibicow i transparenty "dajemi ci kase to buduj nasz nowy stadion"...
jak napisal RoMaO gdyby Roma miala swoj stadion nie byloby problemu, nie chodzac na mecze kibice nie pomagaja wybudowac nowy....
Chociaz nie jestem pewien czy jakby kluby mialy swoje stadiony to czy urzedasy i tak nie wymyslilyby prawa ktore dalej bedzie mordowac Calcio
abruzzi nie zauwazyles ze Roma nie ma prezydenta? Jakiej reakcji wymagasz ?
Na razie to jeden jest od transferów, drugi od składania podpisów pod transferami i kontraktami, a trzeci od zapowiadania graczy na konferencjach... ten trzeci bierze najwięcej w całej Serie A, zgodnie z zaszczytną funkcją, jaką pełni.
Niestety wrzucą swoje 3 grosze również wtedy jak się uprą (np. ze względu na szeroko rozumiane "bezpieczeństwo"), w końcu stadion to nie szopa.
Mam wrażenie, że zarząd trzęsie dupą właśnie ze względu na budowę stadionu bo do tego potrzeba z milion pozwoleń urzędowych i dobrej woli organów administracyjnych.
Ależ spoko:) Ja nie napisałem, że piłka nożna nie jest dla kibiców. Napisałem, że niektórzy czują się ważniejsi od klubu, który dla kibiców tą piłkę nożną "wytwarza".
Jak trzodę chlewną powinni traktować tych, który wszczynają burdy i są niebezpieczni. Reszta powinna mieć normalne i dobre warunki do kibicowania.
KMA dobrze powiedział, RoMaO podobnie, a ja też kiedyś rzuciłem, że kibice mogliby protestować pod urzędem miasta, może by go tym wkurwili:P
Jeśli przeciwko władzom klubu - to ja to rozumiem.
Jeśli przeciwko urzędasom - to już tego nie jestem w stanie zaakceptować.
Nie znam dokładnie sytuacji, nie mieszkam w Rzymie, w życiu nie byłem na meczu Romy, oglądam mecze tylko z ekranu monitora.
Dlatego SIRer pozwolę sobie się z tobą niezgodzić. Ponoć piłka nożna jest dla kibiców. Nie dla zawodników, tylko przede wszystkim dla kibiców. No chyba, że kibica się traktuje tak, jak w Polsce jeszcze kilka lat temu albo we Włoszech dzisiaj. Jak trzodę chlewną. I jeszcze jedno. Oni protestują również, bo jeden gość co na codzień żre hamburgery, nazwał ich "pier&dolonymi ..." i dziś w momencie kiedy trzeba stanąć w jednym szeregu i zaprotestować przeciwko głupocie Gabriellego, nie ma Pallotty, nie ma władz klubu, nie ma jedności. Są tylko kibice. Bo odejdzie Pallotta, Zanzi i Sabatini a oni zostaną i dlatego tą amerykańską CIOTĘ i jego świtę mam w głębonim poważaniu.