Il Romanista: W Katarze są pewni, w Rzymie ostrożni

(Il Romanista - P.Torri) Merato jest zamknięte. Nie wszędzie. Jak, dla przykładu, w krajach arabskich, gdzie na koniec negocjacji, które trwają od tygodni, może przenieść się Steven Nzonzi czyli jeden z trzech zbędnych, którzy pozostali na liście płac Giallorossich. W Katarze mówią, przekonani, że gracz osiągnął porozumienie z klubem, który zaoferował mu trzyletnią umowę. W Rzymie jednak trzeba powiedzieć, że do wczoraj nie przyszło żadne potwierdzenie, nawet od Tiago Pinto, który spędza kilka dni wakacji w swojej Portugalii po trudnościach mercato.

Pewnym jest, że Al Rayyan od dawna proponował pomocnikowi przenosiny do Kataru, ale negocjacje, przynajmniej do wczoraj, były zablokowane przez fakt, że Nzonzi, by odejść, żądał od Giallorossich 1,5 mln euro, kwoty, której Friedkinowie nie mają żadnego zamiaru zagwarantować. Na ławce Al Rayyan siedzi jednak Laurent Blanc, któremu wydaje się, że udało się przekonać gracza by ten poszedł grać do Kataru. Roma byłaby szczęśliwa.

Pozyskany latem 2018 roku z Hiszpanii, po zwycięstwie Francuzów na Mundialu w Rosji, Nzonzi został opłacony kwotą 26,65 mln euro (plus 4 mln zmiennych bonusów), aby wyrwać go z Sevilli. W stolicy Włoch jednak pomocnikowi nie szło tak jak się po nim spodziewano: był zbyt wolny i ociężały by pełnić rolę w tak newralgicznym miejscu na boisku dla rytmu gry włoskich boisk. "Polpo" (jak nazwano go w Andaluzji) zaliczał słabe występy, również z uwagi na fatalny sezon rozegrany przez Romę, najpierw (i przede wszystkim za Di Francesco), potem z Ranierim na ławce. Ogółem zaliczył 39 meczów i strzelił gola (w wygranym 2-0 domowym meczu z Empoli). Latem 2019 roku został oddany na wypożyczenie do Galatasaray, gdzie jednak - między kontuzjami i fatalnymi występami - znajdował mało przestrzeni. Turcy go nie wykupili, dlatego w 2020 roku został ponownie oddany na wypożyczenie, tym razem do Rennes. W ojczyźnie zaliczał dobre występy, na tyle, że Francuzi mówili, że chcą go wykupić. Do niczego nie doszło: Nzonzi powiedział "nie" Benfice (która oferowała trzyletni kontrakt i innym zainteresowanym klubom. Teraz negocjuje z Al Rayyan: w najbliższych godzinach spodziewane są nowości w tej sprawie.