Aktualnie na stronie przebywa 26 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Il Messaggero - S.Carina) Na koniec pojawiło się westchnienie ulgi. Również dlatego, że mimo iż remis z Interem oddala Romę od drugiego miejsca, przybliża (w oczekiwaniu na Fiorentinę) do trzeciego. Spalletti pokazał zadowolenie: "Wynik może być sprawiedliwy, mimo że po wyrównaniu spodziewałem się czegoś więcej".
Jak zawsze analizy trenera są przejrzyste: "W pierwszej połowie mieliśmy kłopoty, gdyż traciliśmy zbyt wiele piłek i źle pokierowaliśmy okazjami. Potem sprawy poprawiły się, gdy Pjanic przeszedł na środek pola. Stracony gol? Ruediger natychmiast się cofnął i mieliśmy Manolasa, mogliśmy bronić dwóch na dwóch. Popełniliśmy błąd w zagraniu prostej piłki. Florenzi? Jeśli broni, Alessandro ma problemy, jeśli z kolei atakuje, to przeciwnik musi nadrabiał zaległości".
Przy okazji błędów, nieuniknione było pytanie o Dzeko, który również wczoraj był mało wyrazisty pod bramką: "To dziwne, co czasami mu się przydarza, dokonuje czasami wątpliwych wyborów, ale angażuje się. Posiada jednak wszystkie cechy do bycia mocnym napastnikiem. Idziemy dalej razem z nim". Trenerowi pokazano na powtórce rękę Mirandy po strzale głową Bośniaka, która mogła/powinna zakończyć się rzutem karnym: "Nie widziałem tego, ciężko było zagwizdać. My jednak nie powinniśmy komentować decyzji...".
Nieuniknione było pytanie o Sabatiniego, który potwierdził przed meczem, że złożył dymisję. "Popełnił błąd, przyczynił się do sukcesów i wyciągnięcia tego zespołu z dołka. To tak jakby piłkarz miał powiedzieć teraz, że chce odejść po zakończeniu sezonu. Powtórzę to, Walter popełnił błąd. Wszystko to, co będzie miało miejsce w przyszłym sezonie jest budowane teraz i nie powinno się dokonywać teraz takich wypowiedzi. Nie powinni ani gracze, ani dyrektorzy". Ciężko wyrazić się bardziej jasno.
Komentarze (12)
Mam tylko nadzieję, że odwrotu od tej decyzji już nie ma, bo jak pokazuje historia, o czym napisano wyżej, może być tak, ze Sabatini się rozmyśli i zostanie.
Absolutnie masz rację. Tylko co w tym dziwnego ? Goście mają ze sobą dobre relacje. Palacz załatwił Łysemu robotę. Współpracują i znają się od dawna. Teraz przyjdzie jakiś Makaronietti i ... nie wiadomo co będzie ? Spalletti może mieć różne obawy. Obecnie wie na jakim kucyku jedzie.
Sabatini odejdzie po sezonie. Zobaczymy kiedy nam euforia z tego powodu przejdzie ?