Aktualnie na stronie przebywa 20 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Il Messaggero - U.Trani) Di Francesco wprowadził Romę w przyszłość. Która teraz jest jedynie do napisania, w odpowiedni sposób czyli unikając rozproszenia tego co zostało zbudowane w tym sezonie. W Europie. Bowiem we Włoszech brakowało ciągłości występów i kadry, aby rywalizować z Juventusem i Napoli. Jednak Liga Mistrzów roli trenerskiego debiutanta, niesamowita pod względem wyników i występów, staje się platformą, aby spróbować wygrać szybko w naszej lidze.
Właściciele, z błogosławieństwem Pallotty, są gotowi dokonać definitywnego skoku jakościowego. Dziś są bardziej bogaci. I nie tylko dlatego, że zdobyli niespodziewane 100 mln euro wpływów od UEFA, które wraz z nowym sponsorem głównym (40 mln euro plus bonusy przez 3 lata) pomogą Monchiemu zbudować najbliższe mercato. Największym wzbogaceniem jest odzyskane zaufanie ludzi, którzy rozpoznając siebie w metodach i w komunikacji trener, odkryli ponownie pasję, dumę i poczucie przynależności. Absolutna harmonia między drużyną i kibicami są największą zdobyczą Eusebio, poruszonego przyjęciem od kibiców przeznaczonym dla niego i graczy, gdy przybyli autobusem na Olimpico. W skrócie Liga Mistrzów promuje Romę. Bohatera jej nowoczesnej i ofensywnej piłki. Teraz trzeba tylko zebrać owoce tego co zostało zasiane w tym sezonie, z klubem, który wrócił po 34 latach do pierwszej czwórki Europy. Pierwszym krokiem jest dostanie się do najlepszej czwórki Serie A, aby nadać kontynuację przygodzie w największych rozgrywkach kontynentalnych.
Dalej trzeba będzie zmierzyć się ze wzmocnieniami kadry. Nie będzie to jednak sezon zero: Roma, trzecia osiemnaście punktów za Juve i czternaście za Napoli, w najbliższych rozgrywkach będzie miała bonus startowy, z pewnością posiadania Di Francesco na ławce (do zatrzymania, gdyż cenią go bardzo za granicą). Allegri i Sarri mogą równocześnie odejść, zmuszając Agnellego i De Laurentiisa do kolejnych zmian. Które nie dadzą gwarancji na krótkim odcinku czasowym: Bianconeri są wzywani do przebudowania defensywy i w części środka pola i kto wie jakie rewolucje czekają kadrę Napoli. Kadra Giallorossich musi jedynie zostać poprawiona i uzupełniona, z potwierdzeniem "mocnych graczy", jak wspomniał w środę wieczorem De Rossi. Eusebio przeobraził niektórych rezerwowych w graczy pierwszego składu i na przestrzeni miesięcy dał sens inwestycjom klubu w Undera i Schicka. Jednak to niewystarczające. Mercato musi być wycelowane w potrzeby trenera, zaczynając od ofensywnego skrzydłowego na prawą stronę, która pozostała grzechem pierworodnym po odejściu Salaha. Nie tylko. Każda formacja będzie przejrzana przez Monchiego. 100 mln eur zrobi różnicę 1 lipca. Do 30 czerwca będzie trzeba dostosować się do wymogów UEFA i uszanować obramowania wyznaczone przez Finansowe Fair Play (możliwe sankcje przed 31 maja).
Prewencyjnie zostanie zrobiona przynajmniej jedna sprzedaż: Strootman jest kandydatem numer jeden. Lub też Florenzi. Zatem jest zadanie sprzedaży za 15-20 mln euro, być może nieco więcej (wystarczy pomyśleć o braku sprzedaży Dzeko w styczniu), zanim zacznie się zabawa. Być może z życzeniem, że po Mundialu w Rosji nikt nie stawi się w Trigorii, aby pytać o Alissona. "Jesteśmy realistami, Real ma prawdopodobnie trzy lub cztery razy większe wpływy od nas, Bayern co najmniej dwa razy większe, jeśli nie trzy, Liverpool ma dwa razy większe przychody. Zatem prowadziliśmy batalię piłkarską przeciwko trzem półfinalistom, które mają zdecydowanie inny budżet, dlatego uważam, że zasługujemy na duży kredyt zaufanie", ostrzega Pallotta, który zaczyna rozumieć i przeżywać Romę.
Komentarze (16)
Włoska prasa chyba jeszcze się nie wyleczyła z gorączki po półfinale, co za przestrzał to napisał
Przydałby się środkowy obrońca, narazie mamy podstawową dwójkę, ale Fazio jest już wiekowy i daleko mu do ideału. JJ zdaje się nie wytrzymywać psychicznie.
Mam też nadzieję, że Dzeko wypełni u nas kontrakt do końca. To najlepszy napadzior od czasów Batistuty.
Brakuje przebojowego skrzydlowego, kogos do srodka za Gonalonsa ktory rowniez bedzie mogl w niedlugiej przyszlosci zastepowac DDRa ... Jak dla mnie ciagle potrzeba SO bo 3 SO na walke na 3 frontach to za malo... Wydaje mi sie ze LO jako zmiennik dla Kolarova rowniez musi byc. Na PO Pereszynski oraz powracajacy Karsdrop i awaryjnie Florek jest wydaje mi sie wystarczajace
O czyms zapomnialem ? SN... Mysle ze Schick jeszcze cos tam namiesza
Jak sprzedac to E lsharawyego .. Strootmana bym zostawil bo po jego sprzedazy trzeba latac dziure a gosciu mysle ze malymi kroczkami ale sie ciagle poprawia
Dwa jest fajny entuzjazm wokół drużyny, sponsor, dobra kasa z LM, świetne występy w Europie. Tylko nieco przypomina mi to sytuację po pierwszym sezonie Garcii. Wielki entuzjazm, świetny sezon, wielkie plany na mistrzostwo...i totalny regres w następnym sezonie. Błagam, aby ludzie rządzący tym klubem nie zmarnowali tej szansy na skok jakościowy tej drużyny.
Co do wzmocnień kadry, to nawet bez wielkich sprzedaży jest masa pozycji do wzmocnienia.
Zmiennik na LO, ŚO. Defensywny/ Rozgrywający pomocnik - i to musi być konkret do pierwszego składu, bo De Rossi jest leciwy, Strootman słabo gra do przodu, Pellegrini póki co rozczarowuje. Skrzydłowy.
Do sprzedaży najlepiej Defrel, Gerson, Peres, może Gonalos. Ten El Shaarawy to też trochę zagadka. Florenziego szkoda by było gdyby odszedł, ma serce do gry i jest wychowankiem, pozytywny gość. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, jeśli chodzi o poziom gry to nawet nie stał koło De Rossiego czy Tottiego. Inny poziom graczy. I chyba lepiej przesunąć go do ataku, bo strasznie kręcą nim w tej obronie.
No i oczywiście jakiś playmaker, jw. Brakuje nam takiego gracza, widać to bardzo z autobusami, gdzie jednym podanie rozwala się obronę rywala.
Na środku Dzeko, i Schick, który będzie pewnie grał też wszędzie po trochu.
Under, który powinien się rozkręcać i być mocnym punktem ataku.
No i są właśnie Perotti, El Shaarawy, Defrel oraz być może Florenzi jako atakujący. Więc ilościowo tych graczy jest dużo, gorzej z jakością. Na pewno do odstrzału Defrel bo on jest do niczego nie potrzebny, kiedy Schick zaczął trochę ogarniać. Jeden skrzydłowy na lewą jest potrzebny.
Jestem zdania, że jeśli mamy gdzieś inwestować większą kasę to musi to być rozgrywający pomocnik. Ja bym chyba zaryzykował z tym Torreirą, gość przypomina ulubionego Pizarro i wydaje się być odpowiednim, by zaliczyć skok jakościowy.
No i fajną sprawą jest, że teraz nasza postawa w LM ułatwi negocjacje z wieloma zawodnikami. O takich meczach jak np. 3-0 z Barceloną jest bardzo głośno i pewnie wielu graczy mając do wyboru ofertę Romy i takiego Napoli, nie mówiąc już o Mediolanie wybierze nas
W odejście Florenzi'ego też nie wierzę. Nie za 20 mln.
Pierwsi do odejścia jak dla mnie to Peres, Gonalons, Defrel, Gerson. Z tej mąki raczej chleba nie będzie. Choć Gersona jeszcze najlepiej bym wypożyczył. Ale to jest liczenie na cud.