Aktualnie na stronie przebywa 21 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Il Messaggero – S.Carina) Zakończyć sezon na trzecim czy na drugim miejscu robi całą różnicę świata. Zarówno w planach technicznych Spallettiego, jak i w mercato. Również dlatego, że do 30 czerwca Roma musi zamknąć budżet. I jedną rzeczą jest wiedza, że można liczyć na pieniądze z Ligi Mistrzów (w tym sezonie zdobyto 77 mln euro dzięki faktowi, że market pool zostało podzielone na dwa kluby, które doszły do 1/8 finału) na następny bilans, który zamknie się w czerwcu 2017; zupełnie inną ryzykować, będąc zmuszonym przejść przez sierpniowe eliminacje (gdzie Roma może się spotkać z Villarealem, Manchesterem City, Bayerem, Lyonem, Porto, Olympiakosem i PSV) i pozostać bez pieniędzy.
Również dlatego, że mercato Giallorossich już ruszyło, z dużą rozrzutnością pieniędzy. W Trigorii zdecydowali się wykupić Ruedigera (9 mln euro) i El Shaarawyego (13 mln): niewiadomą jest Digne (PSG chce 16 mln, Roma zatrzymała się na 8 mln). W przypadku Ibarbo nie będzie z kolei wyboru, ale przymus: kolejne 8 mln euro. W międzyczasie zapłacono dwie razy (kolejne dwie w lipcu i grudniu) z 16,5 mln za Gersona, z kolei nie jest znany rozkład płatności z 7,5 mln euro za Alissona. W sumie, już na starcie Roma zacznie z 50 mln na minusie. Jasne, że w bilansie, który zamknie się 30 czerwca niektóre koszty mogą zostać odliczone (czytaj 9 mln euro za Gersona i duża część Alissona) i przetransferowane w kolejny bilans, zmniejszając konieczność zysków ze sprzedaży (choć Perotti i Zukanovic, początkowo wypożyczeni, już zostali wykupieni). Problem jednak pozostaje. Gdyż niektórzy piłkarze, którzy byli uznawani w Trigorii za rodzaj lokat bankowych, ryzykują staniem się nieprzewidzianym ciężarem.
Nowi Borriello: Przynajmniej na początku Roma może być zmuszona – aby pozbyć się uciążliwych wynagrodzeń – umieścić gdzieś powracających Iturbe, Doumbię i Ljajica, ale na wypożyczenie z prawem do wykupu. To oznaczałoby konieczność ponownego wierzenia w ich dobry sezon (co nie wydarzyło się w tym roku), aby cokolwiek uzyskać. Nie licząc, że Serbowi kończy się umowa: zatem zanim odeśle się go do innej drużyny, Roma musi odnowić kontrakt. Sabatini, w niespotykanej roli zdymisjowanego, ale operatywnego, będzie się uciekać na początku do sprzedaży młodych (Sanabria i Paredes). Ciężko, aby to wystarczyło: Pjanic znajduje się w sytuacji przed alarmowej. Jednak europejskie sygnały dotykają również Nainggolana i Manolasa. Aby je oddalić, kluczowym jest awans do Ligi Mistrzów. Tym lepiej, jeśli z drugiego miejsca.
Komentarze (19)
Gdyby pójść tym tropem, to pewnie w tym sezonie mamy jeszcze zapłacić za Benatię, Iturbe, Gervinho, Ljajica, itd., itp.
Fakty są takie, że w czerwcu 2015 byliśmy na -42 mln euro.
W grudniu 2015 straciliśmy 12 mln euro w porównaniu do grudnia 2014.
W tym roku zarabiamy 20 baniek więcej z Ligi Mistrzów, ale podniosły się też znacząco płace.
Do tego trzeba wykupić paru piłkarzy do czerwca 2016.
Rok temu, żeby było "tylko", bagatela -42 mln euro, sprzedali w czerwcu za 20 mln Bertolacciego, a część kasy za Nainggolana ukryli w Ibarbo, którego wypożyczyli ponownie w lipcu. Bez tego byłoby gdzieś -70 mln euro.
Teraz czekają nas podobne kombinacje.
A do Ligi Mistrzów musimy koniecznie awansować, bo przy obecnym poziomie płac UEFA nas wywali z pucharów.
W tym roku otrzemy się, po raz pierwszy w historii, o granicę 200 mln euro przychodów. Szacuje się, że to będzie 197 mln euro. Sęk w tym, że 77 mln euro czyli 40%, z tego to kasa z Ligi Mistrzów
Pożyjemy, zobaczymy, za trzy miesiące będzie wszystko wiadomo.
zastanawia mnie tylko jedno naprawdę musimy wykupić Ibarbo?
Ehe... Roma to nie Real, PSG, czy inne City. FFP jest wymierzone głównie w te małe kluby. Inter i Milan też nie powinny mieć problemów, pewnie w ich przypadku skończy się na straszeniu lub dużo mniejszych karach od tych, które spotkały nas i inne kluby.
Szejki mogą wyśmiać te FFP, bo ich na to stać. Nie wierzę, że w ich przypadku obeszło się bez większych sankcji od tak. Pewnie poszła łapówa i tyle.
Poza tym, UEFA ma świadomość, że sponsorom, telewizjom i Januszom zależy na tym, by w Champions League grały najbardziej medialne kluby. Każdy brak kwalifikacji kosztem gorszej drużyny, to straty w postaci widzów, bo lepiej jest oglądać PSG, czy Real aniżeli dajmy na to Romę. Nasza marka jest zbyt słaba by lać na FFP. Nikomu nie będzie zależeć na tym, by kara nas ominęła.
@urbi08,
To pewnie kasa za Njnje, więc odpowiedź nasuwa się sama.
Pozbywamy się Nainggolana, Pjanicia, Florenziego, Sadiqa, Sanabrii. Oczywiście Ljajić, Dumbo i Iturbe zostają z nami, bo nikt ich nie chce. Ale z racji, że zarobiliśmy +-150mln na sprzedażach to kupujemy: Gersona za 18mln, Lo Celso (czy jak mu tam) za 20mln, Dembele za 30mln, po czym żaden z nich nie zagra w sezonie więcej niż 10 meczów. Gratulacje Romo!
Osobiście mam nadzieję, że zarówno Pjanic, Manolas i przede wszystkim Radja zostaną. Jeżeli nie będzie to możliwe to mam nadzieję, że ofiara będzie tylko w Pjanicu.
Fakty sa faktami jeden z dwojki ninja/pjanic leci
kto wierzy w chinczykow, ktorzy nas poratuja sa naiwni, nie biorac pod uwage preferencji graczy
Czas sie wreszcie pogodzic ze smutna rzeczywistoscia, skupic sie na drugim miejscu i zaplanowac mercato tak zeby na przyszly sezon nie bylo takiego burdelu jak w tym
- 2,5 mln za wypożyczenie
- 5 mln za kolejne wypożyczenie
- 6 mln bonusów
- 8 mln za wykup.
Do tego 9 mln włożyliśmy w drugą połowę karty Nainggolana.
Co do Doumbii, Iturbe i Ljajica, to sęk w tym, że aby podreperować obecny budżet, trzeba ich opchnąć przed 30 czerwca. Nie wiem czy w ogóle da się ich sprzedać, może poza Serbem, a nie mówiąc już o tak na szybko.
BZDURA ! Pismaki to oczywiście grupa jasnowidzów i superksięgowych. Po "transferze Manolasa" to już przestałem umieć liczyć i na miejscu całego tego FFP odpuściłbym Romie ;)
p.s. Realu i PSG nie wywalili to i nas nie wywalą :)
"Pallotta podnosi głos - Roma nie sprzedaje. Pjanic pozostanie tutaj".
Nie wiem co o tym myśleć ? Bo jak nie on to ... jeszcze gotowi się pozbyć Radji :/