Aktualnie na stronie przebywa 17 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Tak jak zapowiadały media, Kevin Strootman rozegrał 45 minut w zespole Romy. Podopieczni Alberto De Rossiego wygrali 6-0, a Holender zdobył jedną z bramek, wykorzystując rzut karny.
Powrót gracza na boisko, po ponad roku i dwóch kolejnych operacjach, obserwowało około 300 kibiców. Roma rozpoczęła strzelanie w 6 minucie. Sadiq podał do Marchizzy, a jego strzał sparował golkiper. Piłka wylądowała jednak pod nogami Soleriego, który nie miał problemów z trafieniem do siatki. W 12 minucie było już 2-0. Strootman wykorzystał jedenastkę po faulu na Sadiqu. W 23 minucie zespół De Rossiego podwyższył za sprawą Ndoja, który wykorzystał asystę Pepina. W pierwszej połowie wiele okazji na podwyższenie miał Sadiq, ale nie potrafił wygrać pojedynków z bramkarzem. Po przerwie Roma rozpoczęła ponownie od mocnego uderzenia. Pellegrini dośrodkował z lewej strony, Sadiq próbował uderzać, ale zrobił to źle i futbolówka spadła pod nogi D'Urso, który pokonał golkipera gości. W 55 minucie Sadiq zaliczył kolejną asystę, a akcję wykończył Soleri. Wreszcie cztery minuty później trafił sam Nigeryjczyk. Giallorossi mieli jeszcze inne okazje na podwyższenie. Między innymi w 78 minucie, gdy w słupek trafił Ndoj.
ROMA - AVELLINO 6-0 (3-0)
1-0 Soleri 6'
2-0 Strootman 12' - kar.
3-0 Ndoj 23'
4-0 D'Urso 52'
5-0 Soleri 55'
6-0 Sadiq 59'
ROMA (4-3-1-2): Romagnoli - De Santis (Tofanari 69'), Ciavattini, Marchizza, Pellegrini - Ndoj, Strootman (Bordin 46'), Pepín - D'Urso - Soleri, Sadiq (Antonucci 61')
Komentarze (3)
Kevin bardzo fajnie. Widać było rozbrat z piłką, ale ogólnie bardzo duży plus. Celne podania, pare razy szybko poklepał piłką w akcji gdzie Sadiq miała sam na sam z bramkarzem Avellino. Kilka razy gdy przeciwnik wszedł mu ostrzej to zamarłem, chwilę utykał ale grał dalej. Realizator co chwilę robił zbliżenia na kolana Strootmana :D
Nasza primka fajnie ich klepała, jakby grali z jakimś tadżykistanem albo innym stanem :D
Najważniejszy news, Pepin nie wygląda już jak hinduski taksówkarz i teraz nazywa się Machin!!! :D
czyżby treningi z naszym super snajperem przynosiły efekty?