GdS: Atak na Rincona. Iturbe kluczem?

(Gazzetta dello Sport - A.Pugliese) "Nie dokonamy dziwnym wyborów". Wszystko zaczyna się tutaj, od słów wypowiedzianych przedwczoraj przez Luciano Spallettiego, które mogą jednak oznaczać różne rzeczy. Pewnym jest jednak, że Roma zrobi coś w styczniowym mercato. Czyli, tłumacząc, jeden lub dwa zakupy, również w oparciu o sprzedaże. Powiedzmy, że pozyska bocznego napastnika i pomocnika. To byłoby optymalne, bez ewentualnych luksusowych sprzedaży. 

Podsumowując, rozpoczęły się wielkie ruchy. Roma szuka w szczególności środkowego pomocnika, do formacji, gdzie ma aktualnie czterech graczy plus Gersona, który nie wydaje się zapewniać odpowiednich gwarancji. Zatem logicznym jest, że kadra jest nieco wąska, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, ze Nainggolan gra często wyżej, bardziej jako trequartista niż środkowy pomocnik. "Biorąc pod uwagę to co mamy do dyspozycji, być może możemy pozyskać pomocnika, jeśli nadarzy się odpowiednia okazja", powiedział trener Giallorossich. Wszystkie oczy są zwrócone na Rincona, gracza Genoi, który potrafi też być użyteczny w fazie ofensywnej gry. Problemem jest cena, gdyż latem Genoa odrzuciła 12 mln euro (bez bonusów) z Crystal Palace. Oznacza to, że Roma, aby pozyskać Wenezuelczyka, musi wyłożyć na stół co najmniej 10-12 mln. Lub, jako alternatywę, gracza. Może nim być Iturbe, który oderwał się od Romy i który czeka tylko na wieść o tym, gdzie pójdzie w styczniu. Na koniec może też dojść do wymiany wypożyczeń, z Romą, która będzie potem zobligowana do wykupu Rincona i z Genoą z prawem do wykupienia Paragwajczyka (którym interesowała się już w przeszłości i którego chce też Torino i nie tylko).

Jeśli odejdzie Iturbe, trzeba też będzie znaleźć zmiennika na boku ataku. Mówiąc, że kierunek łączący z Gomezem jest nadal żywy, coś ruszyło się też w Amsterdamie, gdzie El Ghazi ma od dawna na pieńku z klubem. Jego profil byłby dobry dla Romy, która szuka gracza młodego, talentu i który nie kosztuje dużo, anie jeśli chodzi o kartę, ani o wynagrodzenie.  Również dlatego El Ghazi ma dużo lepsze notowania od Depaya.