Aktualnie na stronie przebywa 49 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Nie udało się. Mecz z Sampdorią zakończył się pierwszą porażką w tym sezonie. Co miał do powiedzenia na ten temat Rudi Garcia?
GARCIA DLA SKY SPORT
Mecz trudny do komentowania: jest wynik, ale dalej jest występ. Gratulacje dla Sampy, jednak Roma zaliczyła znaczący skok jakościowy... przypadkowa porażka?
- Jeśli będziemy grać tak we wszystkich kolejnych meczach, wygramy wiele z nich. Gratulacje dla Viviano, rozegrał świetny mecz, jednak nie bylibyśmy zadowoleni z remisu. Porażka jest z winy naszych małych błędów w obronie. Mur, podarowany rzut wolny, gdy można było zachować się w inny sposób. Pozwoliliśmy na mało, jednak popełniliśmy dwa, trzy błędy i ich suma kosztowała nas drogo dziś wieczorem.
Mur był źle ustawiony.
- Florenzi wyszedł z ustawienia i nie powinien tego był robić. Porozmawiamy o tym z Morganem. Poza tym rzutem wolnym, powtarzam, nie powinniśmy po prostu do niego dopuścić.
Często nawoływałeś, aby piłkarze rozgrywali rożne w dwójkę, jednak robili co innego...
- Pracujemy dużo nad tymi rzeczami, jednak czasami nie robimy tego w meczu. Przygotowujemy kombinacje. Nie tylko rzuty rożne, ale również dośrodkowania i strzały... Viviano spisał się dobrze. Powinniśmy być lepsi w dośrodkowaniach. Zespół grał wysokim rytmem, z jakością, zagraliśmy dobrze, jednak koniec końców przegraliśmy. To właściwa droga, jednak w sobotę potrzebujemy trzech punktów jak chleba.
Myśląc o takich meczach i rywalach, którzy zmuszają was atakować na ostatnich 25 metrach, przydatny byłby jeszcze ktoś taki jak Pjanic...
- Tak, ale również Salah i Iago Falque zagrali dobrze. Nie zagraliśmy złego meczu w ataku. Każdy zrobił swoje, jednak każdy mógł spisać się lepiej w ostatnim podaniu. Mimo że bramkarz zaliczył wielkie parady, powinniśmy być bardziej cyniczni. W drugiej połowie stworzyliśmy więcej okazji, ale nie wystarczyło. Nie chodzi tylko o ofensywę, gdzie powinniśmy strzelać więcej, jednak również o defensywę: straciliśmy dwa gole również z Sassuolo. Takich błędów w obronie nie powinniśmy nigdy popełniać.
Wracając do rzutu wolnego: byłem zaskoczony, że w murze pojawiło się tylko trzech graczy.
- Mur wie, że jeśli podnosi się piłkę, podskoczyć powinien również on. Był blok gracza Sampdorii, jednak byliśmy naiwni przy tej okazji.
Roma prawdopodobnie nie zasłużyła na porażkę. Spodziewaliśmy się więcej bramek po Dzeko, zwłaszcza w meczach takich jak ten.
- Na razie Edin jest pieczołowicie pilnowany w polu karnym. Strzeliliśmy dużo goli innymi graczami, jednak jestem pewien, że zdobędzie wiele bramek. Gdy jest w ten sposób pilnowany, musimy starać się szukać go bardziej, dwoma-trzema dośrodkowaniami. Jednak jak powiedziałem wcześniej, musimy spisywać się lepiej w przypadku ostatnich dośrodkowań.
GARCIA DLA MEDIASET
Wiele stworzonych okazji.
- Porażka to zbyt dużo, nie zasłużyliśmy na nią. Podobało mi się to, jak grał zespół. Zapłaciliśmy drogo za indywidualne błędy. Nie byliśmy zadowoleni z remisu, porażka, co jasne, jest jeszcze gorsza.
A te błędy?
- Lepiej nie popełniać błędów, musimy poprawić się w grze defensywnej. Liczby udowodniły naszą supremację, musimy poprawić się przy rzutach rożnych i w fazie defensywnej. Moment jest skomplikowany z powodu wyniku, jednak teraz musimy myśleć o sobocie, w przeciwnym razie skomplikuje się również tabela.
Dlaczego Roma cierpi i zaczyna grać dopiero od 60 minuty?
- Mieliśmy mało kłopotów, cały czas to my prowadziliśmy grę. Gratulacje dla Viviano, który dokonywał cudów. Mecz przegraliśmy w defensywie.
Był karny...
- Zdajemy sobie z tego sprawę, jednak sędzia ma prawo się pomylić. Nie przegraliśmy z tego powodu, ale w związku z problemami w obronie. W ataku powinniśmy strzelić więcej.
Dzeko?
- Jego zadaniem jest bycie w polu karnym przeciwnika, jednak nie został dobrze obsłużony. Nie miał niebezpiecznych sytuacji, jest wielkim mistrzem, jesteśmy pewni, że będzie strzelał gole. Musimy poprawić ostatnie podania, przy 40 dośrodkowaniach powinniśmy spisać się lepiej.
Komentarze (28)
Tylko ja się chcę spytać: dlaczego od roku oglądamy to samo i słuchamy takich samych analiz trenera.
Skoro prawidłowo ocenia sprawy, to dlaczego nic nie robi, albo źle robi?
Ocenić i opisać mecz potrafi prawie każdy, ale od trenera wymaga się też działania. Taka jest różnica między komentatorem a trenerem.
Przecież wszystko jest w porządku,czemu my się w ogolę denerwujemy ????
Przecież wiadomo, że Roma uzyskuje takie wyniki celowo by teraz iść sama seria zwyciestw do konca :D
i nich kazdy centymetr, jaki pokona piłkarz na murawie, również przeciwnika, jest ważny i godny analizy.
A u nas? Mam wrażenie, że Rudi jest po części Polakiem, wyznając zasadę: jakoś to będzie!
Konferencje są dla dziennikarzy, ok, ale wątpię, by to co mówił piłkarzom znacząco odbiegało od tego co powiedział tutaj. W przeciwnym razie gra wyglądałaby inaczej.
W ogóle dlaczego Sampa miała bramkarza w składzie! Przecież my nie mieliśmy (mieliśmy grać bez bramkarzy). To spisek!
Oj, trzymajta mnie... bo nie wytrzymię :))))))))
Garcia ma w ataku do dyspozycji, dobrego silnego środkowego napastnika Dzeko, ma błyskotliwego Salaha, niezłego Falque, Tottiego w obwodzie, technicznego Pjanica, ładnie podłączający się do ataków Florenzi czy Naingollan. Do tego Gervinho i Iturbe, którzy grają jak grają, ale mają jednak pewne cechy jak szybkość, czy waleczność, które nie jeden trener umiałby wykorzystać. No i zdolna młodzież, którą hurtem sprowadza Sabatini.
Tyle możliwości, i później oglądamy taką bryndzę w ataku w meczach z przeciętniakami.
Koniec z łudzeniem się że będzie lepiej. Od roku wpajano nam jak debilom że będzie lepiej, że to przez kontuzje, pierwszy sezon z grą na trzech frontach, przez Puchar Narodów Afryki, przez złe przygotowanie fizyczne do sezonu, a to pojedyncze epizody. GÓWNO, GÓWNO I JESZCZE RAZ GÓWNO! Łykamy wszystko jak młode pelikany. Rudi Garcia to taktyczny beton! Nie ma co narzekać na Sabatiniego i mercato, bo ja uważam że zakupy zrobiliśmy dobre i skład (może poza prawą obroną) mamy kompletny i spokojnie powinniśmy się bić o mistrzostwo! Problem jest taki że nie mamy ani trenera, ani prezesa. Gdyby na miejscu Pallotty był ktoś kto zna choć trochę środowisko klubu i ma pojęcie o współczesnym futbolu i mądrej polityce prowadzenia klubu, to już dawno pierdolnął by w stół i wyjebał tego żabojada na zbity pysk.
Dawać Ancelottiego póki nie jest za późno.
Kolejna strata punktów, nie wspominając o przegranej, może i powinna wyjść nam na dobre. Jak było po porażce w Coppa Italia? Wszyscy wiemy.
Jeśli wygramy, najlepiej kilkoma bramkami, znów zmieni się podejście, ze skrajności w skrajność. I będziemy się tak zastanawiać, zwolnić teraz, czy po kolejnym meczu, aż w końcu wylądujemy poza pierwszą piątką w momencie, gdy strata punktów będzie już nie do odrobienia.
Po meczu z Fiorentiną w CI pisałem, że należy podziękować Garcii za współpracę, że oprócz pojedynczych epizodów nie będzie nas stać na nic więcej. I nic się nie zmieniło, wygrana z Juve, remis z Barcą, a z drugiej strony porażka z beznadziejną Sampdorią, remis z Sassuolo i na inauguracje z Veroną, chociaż ten ostatni jest przecież cenny, bo to punkt wywieziony z trudnego terenu, nie?
EDIT: To prawda, że na linii Montella - Sabatini, jest małe spięcie? Orientuje się ktoś? Kiedyś jak rozmawiałem ze znajomym z Włoch, to coś wspominał..