Aktualnie na stronie przebywa 29 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Na ośmiu zakończyła się seria zwycięstw Giallorossich. Zespół Romy nie zdołał pokonać Interu Mediolan, a remis uratowało trafienie Nainggolana w końcówce spotkania. Giallorossi weszli nieźle w mecz, jednak po kwadransie rozpoczął się festiwal niedokładności w grze graczy Spallettiego, przez co długo nie mogli oddać nawet strzału na bramkę rywala. Obraz gry Romy zmienił się w ostatnich 20 minutach, gdy goście prowadzili już 1-0. Tym razem zabrakło jednak dokładności w strzałach, ale też czasu, gdyż Giallorossi zareagowali zbyt późno.
ROMA - INTER 1-1 (0-0)
0-1 Perisic 53'
1-1 Nainggolan 84'
ROMA (4-3-3): Szczęsny - Florenzi, Manolas, Rüdiger, Digne (Emerson Palmieri 81') - Pjanic, Keita (Dzeko 57'), Nainggolan - Salah, Perotti, El Shaarawy (De Rossi 90')
Ławka: De Sanctis, Torosidis, Maicon, Zukanovic, Vainqueur, Uçan, Iago Falque, Strootman, Totti
INTER (4-2-3-1): Handanovic - D'Ambrosio, Miranda, Murillo, Nagatomo - Brozovic, Medel - Biabiany (Manaj 82'), Ljajic (Felipe Melo 86'), Perisic - Eder
Ławka: Carrizo, Berni, Juan Jesus, Telles, Santon, Gnoukouri
Żółte kartki: Keita, Manolas (Roma), Medel (Inter)
Widzów: 47049
Komentarze (53)
Mimo wszystko nie graliśmy tak dobrze jak w ostatnich meczach. Czyżby lekka zadyszka?
No i ten sędzia...
Dobrze, że choć jeden punkt uratowany.
Dżeko niech pakuje walizki i wypier*ala na jakieś Haiti do pierwszej ligi bo tylko tam się nadaje. To, że marnuje setkę za setką to już zdążył nas do tego przyzwyczaić ale blokować strzały na wygranie meczu własnej drużyny w końcówcę spotkania?!
Remis ok, po tak słabym meczu w naszym wykonaniu. Oby w następnej kolejce było lepiej z grą.
A faktycznie. Ja ich jakoś nie traktuję jako silny zespół, ale faktycznie wyniki mają.
Mówiłem, że trzeba się skupić na 3 miejscu, myślałem, że mając w perspektywie Napoli i Derby z Interem wygrają, a teraz może być nerwowo, bo Inter doskoczył na 4 punkty(mają z nami lepszy bilans)
Mówiłem, że trzeba się skupić na 3 miejscu, myślałem, że mając w perspektywie Napoli i Derby z Interem wygrają, a teraz może być nerwowo, bo Inter doskoczył na 4 punkty(mają z nami lepszy bilans)
Same wejście Dzeko dużo dało taktycznie, bo już jeden środkowy obrońca musiał z nim zostać i zrobiło się więcej przestrzeni, a tak to Miranda i Murillo kasowali wszystkie nasze wejścia środkiem na 25 metrze od bramki. Sama gra Dzeko to natomiast katastrofa.
Jednak prawda jest taka, że pozostali, może poza Ruedigerem, zagrali na poziomie Bośniaka, bo wykonali jeszcze więcej kupowatych podań, zagrań i dryblingów w przodzie plus złych decyzji w defensywie jak on. Niby do wygranej zabrakło w końcówce niewiele, jednak wynik w pełni zasłużony.
Teraz wiem, że najlepsze rozwiązanie, to rozwiazanie z nim kontraktu.
Co do meczu powiem tylko, że trzeba mimo wszystko cieszyć się z tego remisu. Gra nie była dzisiaj na zbyt wysokim poziomie.
Co do Džeko...
No w sumie to tyle.
Doskoczył, bo niby różnica punktowa została taka sama, ale biorąc pod uwagę zwycięstwo u siebie i remis na Olimpico Inter ma lepszy bilans z nami. Także zostało 5 punktów, ale de facto 4, bo jak się z nami zrównają to są od nas lepsi.
Dzeko stracił właśnie prawdopodobnie ostatniego zwolennika na tej stronie. I w lato do wzmocnienia obrony i opchnięcia pewnej ilości szrotu dojdzie teraz wymiana Bośniaka na jakiegoś dobrego napastnika. Dobrze że nie był taki drogi, wtapiało się gorsze sumy niż 15 mln. Już wolałbym chyba by Spall spróbował wycisnąć coś z Doumbii...
Czemu, czemu my zawsze mamy problem ze środkowymi napastnikami. Ktoś pamięta kto był u nas ostatnio tak rzeczywiście kompetentny na tej pozycji? Montella? Może zaprzestańmy na wstępie szukania prawdziwego snajpera i celujmy od razu w fałszywe 9-tki.
Straszna frustracja o tym meczu. Tym bardziej szkoda, że teraz przerwa reprezentacyjna. Ciekawe czy to wypadek przy pracy czy chłopaki puchnął. Derby trzeba wygrać koniecznie, 2. miejsce się oddala, na szczęście dalej mamy 3 punkty przewagi nad Violką i bezpośrednie na naszą korzyść.
Ale i tak tam zagrają, nawet z szóstego miejsca, bo Milan i Juventus są w finale Pucharu Włoch. Dla Interu, brak awansu do Ligi Mistrzów, może mieć opłakane skutki, dużo gorsze niż w naszym przypadku.
Niepokojace jest jednak to, ze z powaznymi rywalami Spallowi az tak dobrze juz nie idze... coz paradox, kiedys Spall odwrotnie, niszczyl silnych ale topil z ogorkami...
W kazdym razie 2 miejsce mozna miedzi bajki wlozyc, ale realnych szans na to nigdy nie bylo. Trzeba sie modlic aby w losowaniu kwalifikacji LM nie trafic na zespol z Angli, Hiszpani albo Niemiec...
a chcialem dobrze
Ale jak się nie uda ugrać vicemajstra to i 3 miejsce będzie akceptowalne. Przy dobrych wiatrach z najmocniejszych lig możemy wylosować West Ham, Herthę lub Villareal (tutaj akurat rywal ciężki).
cisnienie mi sie nawet podnosi jak go widze na lawce
sędzia to masa błędów