Aktualnie na stronie przebywa 20 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
29 zawodników w pierwszej kadrze, w tym tacy gracze jak Barusso, Antunes i Okaka oraz 80 mln euro wydanych w tym roku na płace nie może przynieść nic dobrego. O finansach klubu oraz jak pod tym kątem powinien wyglądać projekt Romy mówił na łamach Milano Finanza, Dyrektor Finansowy Giallorossich, Caludio Fenucci.
- Akcjonariusze Romy przygotowali już dwa podwyższenia kapitału mające na celu finansowanie projektu, jednak jasnym jest, że w ciągu najbliższych dwóch-trzech lat, oprócz przychodów które mogą pochodzić z europejskich pucharów, musimy znaleźć środki zmniejszając bilans płac, skracając 29 osobową kadrę graczy i waloryzując maksymalnie szkółkę piłkarską. Nie można iść do przodu z tak dużą kadrą piłkarzy. Jakieś sprzedaże są możliwe, jednak nie De Rossi, który jest częścią projektu. Chcemy go zatrzymać i wierzymy, że zostanie. Myślę, że ważny jest projekt młodzieżowy, nie tylko dlatego, że nasz jest jednym z najlepszych, ale dlatego, że potrzebny jest nowy model, o wiele bardziej zrównoważony. Kadra 14-15 graczy, uzupełniona przez wystarczającą liczbę młodych piłkarzy gotowych na grę w pierwszym zespole. Jednakże dla takiego modelu nie wystarczy korzystanie z zespołu Primavery, potrzeba drugiej drużyny, która grałaby w Lega Pro.
Komentarze (10)
Poza tym ze słów Fenucciego wynika, że zamierzenia prowadzą do tego, żeby po prostu obniżyć płace i tamtym piłkarzom (docelowo druga drużyna) płacić mniej. Nie sądzę wtedy, żeby ktoś ogarnięty przystał na takie warunki i przyszedł grać za 0,5 mln brutto 30 spotkań w 4 lidze i 5 w pierwszej.
Taki zespół można by było założyć ale na zasadach finansowania zespołu jak te obowiązujące czyli wszyscy kontrakty docelowo na poziomie pierwszej drużyny (wtedy przychodzi grać do Romy taki Lamela a nie "Mr X" z Serie B). Co za tym idzie, płace się o wiele nie zmniejszą, a na utrzymaniu będzie cała otoczka drugiej drużyny.
Fajnie by było z drugiej strony, gdyby Tadki, Simplicia i Barussy mogły sobie pokopać co weekend. Byłyby dodatkowe emocje.
Poza tym, gadać sobie i projektować w myślach można. Tymczasem czemu nie upłynnili latem Barusso, Antunesa, Okaki, Simplicio? Zysk 4 mln euro na samych kontraktach. Ghańczyk to wiadomo, przykuł się łańcuchami w Trigorii i nic go nie ruszy, ale pozostali, nie wierzę, że nie było chętnych?
nie dość że mamy druga barcelone, drugiego guardiole, to teraz bedziemy mieli jeszcze druga barcelone B
I nie musielibyśmy wypożyczać w końcu tylu naszych na zmarnowanie tylko mielibyśmy ich przy sobie w drugiej drużynie, a w razie potrzeby do pierwszej. Wydaje mi się dużo korzyści z drugiej drużyny.
gdyby zaczeli od takiego pomyslu, a nie od sprowadzenia 11 nowych graczy na ostatnia chwile mercato, zeby potem mowic ze musza okroic kadre, to bym uwazal to za jakis sensowny wiarygodny plan, a tak...
Za rok widziałbym to tak: Cracenzi za Cassettiego i Viviani za Simplicio.
Co do tego pierwszego, występuje w Bari razem z Brosco. Dziwne, że ten ostatni nie jest już naszą własnością, to jego trzeci sezon w Serie B i co najważniejsze, często wychodzi w pierwszym składzie. Przy wieku naszych defensorów, mógłby być niezłym rozwiązaniem.
Niestety, poprzedni zarząd upierał się przy łataniu składu takimi tuzami jak Loria, Guberti, Simplicio, zamiast wrzucać w miejsce tych graczy na rezerwę takich piłkarzy jak właśnie Brosco, czy Florenzi, który chyba spisuje się jak na razie najlepiej ze wszystkich naszych wypożyczonych młodych piłkarzy. Do Primavery już nie wróci, więc będą go wypożyczać do tej pory, aż definitywnie gdzieś odsprzedadzą, albo skończy jak część młodych graczy, jak Emiliano Massimo (rocznik 89), którego egzystencja ogranicza się do treningów z Primaverą, gdzie zagrał jak na razie jeden mecz jako dodatkowy gracz (poza dopuszczalnym wiekiem). Naprawdę w ostatnich latach multum młodych piłkarzy dobrze rookujących w Primaverze rozwiało się gdzieś po ligach amatorskich. A szkoda...
Nowe kierownictwo robi to samo, a nawet jeszcze gorzej, bo na potencjalne miejsca dla graczy z Primavery wstawiają piłkarzy pozyskanych, z tym że młodych, którzy mogą na dłużej zablokować kolejne miejsca w zespole. Po kiego grzyba ściągnęli takiego Boriniego?
Tak, zgadza sie - nakupowali hoho i troche, malo kogo sprzedali i teraz kto sie nie sprawdzi ten wyleci.
Co to by byla za rewolucja jakby Luis Enrique mial stary sklad oslabiony brakliem Vucinicia czy Mexesa?
Teraz beda stopniowo pozbywac sie tych, ktorzy sie nie sprawdza, zakupow na taka skale jak dotychczas nie bedzie, bo nie jestesmy ManCity ani Chelsea i na takie wydatki raczej sobie pozwolic nie mozemy.
Niestety - zakupy w ostatnim dniu mercato rykoszetem trafily w naszych mlodych - jak Caprari, Viviani itp. Zostali, niestety, na kolejne pol roku w primaverze zamiast wprowadzac sie powoli do pierwszej druzyny albo isc na wypozyczenie.
Trudno, jezeli nie sprzedadza przynajmniej kilku pilkarzy zima, to trzeba bedzie ich wypozyczyc. Zanosi sie na to, ze Boriello odejdzie... moze Simplicio, byc moze ktos jeszcze... w dalszym ciagu dla chlopakow z Primavery miejsca nie bedzie raczej.
Mysle, ze musi minac jeszcze rok, zebysmy byli w stanie wprowadzac mlodziez do zespolu.
A co do mlodych chlopakow w obronie zamiast Lorii - niestety pamietam jak dzis jakie klopsy walil Motta czy Rosi jeszcze nie tak dawno temu. To jest na tyle wrazliwa formacja, ze malo kto ryzykuje wstawianie tam zoltodziobow.
Inna sprawa, ze skoro potrafimy zaryzykowac i wpuscic Kjaera, to i naszych mlodziakow mozna.