Aktualnie na stronie przebywa 27 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Emerson wziął udział w wywiadzie przeprowadzanym przez kibiców. Brazylijczyk odpowiedział na pytania zadawane na profilu Romy na Facebooku.
Kiedy zdałeś sobie sprawę, że grasz z Tottim?
- Jestem szczęściarzem.
Dlaczego wybrałeś numer 33?
- Lubię go, gdyż urodziłem się 3 sierpnia, w Palermo grałem z 13, w Brazylii z 3. Jestem religijny i również dlatego chciałem wziąć 33.
Jak gra się z Edinem Dzeko?
- Wiem, że mogę kopnąć piłkę do przodu, wiem, że tam jest. Gdy gra zawsze pomaga. Zawsze mi pomagał, rozmawiał ze mną gdy tylko przyszedłem. Jest wielkim graczem.
Jakie masz relacje z El Shaarawym?
- Mamy bardzo dobre relacje, nie mam wiele więcej do powiedzenia. Radość w grze, jaką posiada, jest ważną rzeczą. Ważne jest rozumieć się z tymi, którzy grają na twoim skrzydle. Jest zrozumienie zarówno z nim, jak i z Perottim.
Z kim złączyłeś się najbardziej?
- Trudno powiedzieć, jesteśmy jedną rodziną. Być może najbardziej z Bruno Peresem i Juanem Jesusem. Z Peresem trochę bardziej, gdyż graliśmy razem w Brazylii, w Santosie.
Z kim dzielisz pokój podczas wyjazdów?
- Najpierw z Jesusem. Z Bruno Peresem, odkąd przybył.
Twój idol z czasów dziecięcych?
- Było ich wielu.
Twoim marzeniem było zawsze bycie piłkarzem?
- Zawsze chciałem grać w piłkę, już w szkole chciałem tylko wychodzić na zewnątrz. Uczyłem się i robiłem wszystko, jednak chciałem być piłkarzem.
Messi czy Ronaldo?
- Lepszy jest Messi.
Co myślałeś po golu z Villarealem?
- Nie potrafię odpowiedzieć. Gdy odebrałem piłkę, szukałem kolei, ale nikogo nie było. To było piekne.
Myślałeś, że będziesz grał tyle na początku sezonu?
- Nie mogłem o tym myśleć. Cały czas pracowałem, to było jedyne rozwiązanie, aby udowodnić, że mogę grać i pokazać mój charakter. Być może teraz to pokazałem.
Spodziewałeś się takiego rozwoju?
- Nie spodziewałem się. Bardzo pomogła mi drużyna.
Co wpłynęło najbardziej na twój rozwój?
- Moja rodzina. Wyjechałem z Brazylii i zostawiłem wszystko, aby tutaj przybyć.
Co myślałeś na temat powołania do reprezentacji?
- Jestem bardzo podekscytowany. Nawet ja się nie spodziewałem. Bycie łączonym z reprezentacją Włoch to zaszczyt i jestem szczęśliwy.
Ciężko było przenieść się z Brazylii do Włoch?
- Było bardzo ciężko. Musiałem opuścić moją rodzinę, moich przyjaciół, ale taka jest kariera. Czasami trzeba tak, aby być szczęśliwym.
Ile masz tatuaży?
- Może z dziesięć. Jeden zadedykowałem nawet Playstation, kółko.
Lubisz gry wideo?
- Tak, moją ulubioną jest FIFA. Gram na swojej pozycji, nie tak jak Bruno Peres, który wystawia siebie w ataku.
Ulubiona piosenka?
- Piosenka hiszpańska.
Lubisz rzymską kuchnię?
- Tak, bardzo. Moim ulubionym daniem jest spaghetti amatriciana.
Lubisz mate?
- Nie.
Inne sporty, które lubisz?
- Lubię piłkę nożną ogółem. Jeśli nie oglądam meczu, gran na Playstation.
Komentarze (7)
dawno nie gralem ale w pesie chyba byl kwadrat.o fifie nie mowie bo prawdziwi gracze graja tylko w PES-a