Dziennikarze oceniają Romę. A kibice?

Czas pierwszych podsumowań. W czasie przerwy w ligowych rozgrywkach rzymscy dziennikarze postanowili ocenić pierwsze miesiące Romy pod wodzą Luisa Enrique. Oto oceny wystawione Giallorossim przez najbardziej znanych piłkarskich ekspertów z Wiecznego Miasta.

Choć wszyscy hasłem, które przyświeca budowie nowej Romy, są cierpliwość i czas, który należy pozostawić piłkarzom i trenerowi na spokojną pracę, po kilku miesiącach można się już pokusić o pierwsze, ostrożne na razie oceny. Wyrazili je włoscy dziennikarze, a my zachęcamy także was do udziału w tej zabawie, przypominając, że takie oceny traktować można ciągle z przymrużeniem oka.

Eksperci przyznawali oceny w skali od 1 do 10 w sześciu kategoriach, odpowiadając jednocześnie na pytania dodatkowe:

1. Ocena dla Luisa Enrique

Jak ocenisz pracę trenera przez dwa miesiące (12 oficjalnych spotkań, 4 wygrane, 3 remisy i 5 porażek) pod kątem uzyskanych wyników, podjętych decyzji oraz wykonanej pracy?

2. Ocena dla Waltera Sabatiniego

Czy kampania zakupowa Romy pozwoli jej walczyć o miejsce w Lidze Mistrzów?

3. Ocena dla graczy.

Kto jest najlepszym i najgorszym zawodnikiem Romy?

4. Ocena dla prezesa.

Thomas DiBenedetto był kluczowy elementem i powiedział, jakie są jego ambicje. Projekt zapowiedziany przez amerykańskiego biznesmena wydaje Ci się przekonujący i wspierany przez konkretne działania?

5.Ocena dla “rewolucji kulturowej”.

Roma stara się radykalnie odmienić komunikację i sposób sprzedaży biletów. Czy nowe kierownictwo jest w stanie wygrać tę bitwę?

6. Ocena dla kadry

Jaka formacja jest najbardziej przekonująca, a jaką trzeba wzmocnić w styczniu?

Jeśli macie ochotę zabawić się z nami, to wasze oceny możecie podać w komentarzach. My tymczasem przytaczamy opinie rzymskich fachowców.

1. Ocena dla Luisa Enrique

Jak ocenisz pracę trenera przez dwa miesiące (12 oficjalnych spotkań, 4 wygrane, 3 remisy i 5 porażek) pod kątem uzyskanych wyników, podjętych decyzji oraz wykonanej pracy?

Średnia ocena: 6,125

Gianluca Piacentini (Il Corriere della Sera): 7

Ma wiele pomysłów, charyzmę i charakter, jak pokazują podjęte przez niego decyzje. Poza tym od samego początku zgrupowania aż do ostatecznego objęcia sterów klubu przez nowe władze funkcjonował jak jedyny piorunochron drużyny.

Roberto Maida (Il Corriere dello Sport): 5,5

To nowy i młody trener, ale dobrze rokuje na przyszłość.

Alberto Ghiacci (Il Corriere dello Sport): 6,5

Niezły początek.

Ugo Trani (Il Messaggero): 6

Konsekwentny.

Alessandro Austini (Il Tempo): 6

Ponieważ ma ciekawy pomysł, którego nigdy nie porzucił, ale nie udało mu się jeszcze zaangażować całej drużyny.

Stefano Carina (Tuttosport): 5

Roma odpadała z Ligi Europejskiej i przegrała derby. Po 4 miesiącach nadal nie znalazł odpowiedniego ustawienia drużyny.

Massimo Cecchini (La Gazzetta dello Sport): 6,5

Wiele pracy, wiele zmian mentalności, różne błędy wynikające z odrobiny szkodliwej postawy macho i niezbyt dobrej znajomości piłkarzy i środowiska. Ale plusy przeważają nad minusami.

Alessandro Catapano (La Gazzetta dello Sport): 5,5

Zgadzam się z nim, kiedy mówi, że potrzeba czasu. Ale do tej pory na bilansie ciążą bardziej jego decydujące błędy oraz odpadnięcie z LE.

Fabio Maccheroni (Leggo): 5,5

Ma w swoich rękach potencjalnie bardzo mocną drużynę, ale robi za dużo zmian i czasem podejmuje zupełnie niezrozumiałe decyzje, jak ta głośna zmiana Tottiego na Okakę, albo upieranie się na Cassettiego na środku obrony. Nie przekonuje mnie poza tym, kiedy gra z trzema napastnikami bez typowego pośrednika między pomocą i atakiem.

Chiara Zucchelli (Il Romanista): 6,5

Wyciągam średnią z 8 za jego pomysły i wizję gry Romy i 5 za osiągnięte wyniki, bo przecież na koniec to one się jednak liczą.

Luca Valdiserri (Il Corriere della Sera): 7

Zespół trzeba było zbudować od nowa i to właśnie zrobił, choć nie uniknął błędów.

Carmine Fotia (Il Romanista): 8

Realizuje swój projekt, a jeśli popełnia błędy, to je naprawia.

Francesca Ferrazza (La Repubblica): 5.5

Nie tyle za negatywne wyniki, jako że spodziewałam się kulejącego początku, ale za kwestie taktyczne. Spodziewałam się czegoś lepszego, nie tyle w obronie, ile w konstrukcji gry.

2. Ocena dla Waltera Sabatiniego

Czy kampania zakupowa Romy pozwoli jej walczyć o miejsce w Lidze Mistrzów?

Średnia ocena: 7,45

Gianluca Piacentini (Il Corriere della Sera): 7,5

Dobra ocena za zakupy, ponieważ postawił na młodych perspektywicznych graczy oraz piłkarzy renomowanych jak Pjanic i Lamela. Ale nie domknął sytuacji niektórych piłkarzy i nie zmniejszył góry zarobkowej.

Roberto Maida (Il Corriere dello Sport): 6,5

Gdyby kupił trochę mniej graczy, ale za to w sposób bardziej przemyślany i stawiając na piłkarzy już gotowych do gry, to zespół byłby bardziej konkurencyjny.

Alberto Ghiacci (Il Corriere dello Sport): 6,5

Tak, ta druzyna może wywalczyć miejsce w LM.

Ugo Trani (Il Messaggero): 6,5

Bardzo dobre zakupy, niewystarczająca sprzedaż.

Alessandro Austini (Il Tempo): 8

Kupił wielu graczy. W tym gronie wielu ciekawych. Do tej pory nie można żadnego z tych zakupów uznać za błąd. Na chwilę obecną powiedziałbym, że kampania zakupowa nie pozwoli na walkę o LM, ale nie takie były cele pierwszego mercato.

Stefano Carina (Tuttosport): 6,5

Tak, zespół może walczyć o LM. Świetna kampania zakupowa, ale nie wiem ilu, zwłaszcza ze starej gwardii, psuje do stylu gry trenera.

Massimo Cecchini (La Gazzetta dello Sport): 7

Mercato za 70 milionów, jak wynika z bilansu przedstawionego na zgromadzeniu zarządu, na pewno, choć w dalszej perspektywie, pozwoli na walkę o LM. Logiczne jednak, że trzeba też ocenić kwestię sprzedaży graczy, a fakt, że pozostawiono tak szeroką kadrę, nie pomaga ani kasie klubowej, ani pracy Luisa Enrique.

Alessandro Catapano (La Gazzetta dello Sport): 6,5

Dałbym wyższą ocenę za przeprowadzoną kampanię zakupową, ale została zbyt szeroka kadra, w tym kilku graczy niezadowolonych, a dyrektor sportowy musi umieć także sprzedawać. Poza tym w kadrze brakuje bocnych obrońców.

Fabio Maccheroni (Leggo): 10

Potencjalnie to jest super mocna drużyna. Choć nie sądzę, żeby w tym roku Roma walczyło o scudetto i trudno jej będzie wywalczyć LM. Jeśli Luis Enrique da sobie spokój z eksperymentami i postawi na kilku graczy, to może uzyskać trochę więcej korzystnych wyników, ale stracono już zbyt wiele czasu.

Chiara Zucchelli (Il Romanista): 9

Jego kampania zakupowa była prawie idealna pod każdym względem.

Luca Valdiserri (Il Corriere della Sera): 7

Ósemka za młode talenty, które kupił, niedostateczny za to, że nie udało mu się uwolnić od graczy nadmiarowych.

Carmine Fotia (Il Romanista): 9

Zwłaszcza z zakup Lameli. Zrobił wiele dobrych zakupów, ale Lamela to był prawdziwy hit.

Francesca Ferrazza (La Repubblica): 7

Nie było łatwo. Budżet wcale nie był ogromny, ale potrafił zagrać bardzo sprytnie, czego przykładem Gago. Kupił 11 graczy, idealnie dopasował wielu sprowadzonych do kadry, ale nie potrafił sprzedać niektórych zawodników w nadmiarze.

3. Ocena dla graczy.

Kto jest najlepszym i najgorszym zawodnikiem Romy?

Średnia ocena: 6,33

Gianluca Piacentini (Il Corriere della Sera): 6,5

Najlepsi Osvaldo i Pjanic. Pierwszy strzelał gole, nawet jeśli nie zawsze grał świetnie. Drugi jest naprawdę mocny i jest najlepszym zakupem tego roku. Najgorszy Cassetti, którego cyklc w Romie dobiega końca.

Roberto Maida (Il Corriere dello Sport): 6

Najlepsi: De Rossi wśród “starych” i Gago wśród “nowych”. Rozczarował mnie Stekelenburg.

Alberto Ghiacci (Il Corriere dello Sport): 6

Pjanic najlepszy, Cassetti najgorszy, ale tylko dlatego, że gra na nie swojej pozycji.

Ugo Trani (Il Messaggero): 6

Osvaldo najlepszy, Juan najgorszy.

Alessandro Austini (Il Tempo): 5,5

Pjanic najlepszy, Borriello najgorszy.

Stefano Carina (Tuttosport): 5,5

Pjanic najlepszy, zwłaszcza jeśli gra między atakiem a pomocą. Kjaer rozczarował mnie najbardziej. Liczyłem na niego.

Massimo Cecchini (La Gazzetta dello Sport): 6,5

De Rossi najlepszy a Cassetti najgorszy. Ale ten ostatni grał prawie zawsze na pozycji, do której nie jest przyzwyczajony i do której nie pasuje.

Alessandro Catapano (La Gazzetta dello Sport): 5,5

Odpowiedzialność dzielą z trenerem. Najlepszy, za równą grę, jest Pjanic. Kiedy go nie ma, tę nieobecność da się odczuć. Najgorszy musi być oczywiście gracz obrony. Stawiam na Jose Angela: świetny skrzydłowy i beznadziejny obrońca. Szkoda, że gra na niewłaściwej pozycji.

Fabio Maccheroni (Leggo): 7

To oczywiście średnia. Najlepszy ze wszystkich chyba Gago oraz lamela, choć grał niewiele. Spodziewałem się więcej po Bojanie, ale i on ma wielki potencjał.

Chiara Zucchelli (Il Romanista): 6,5

Przykładają się do nowej wizji i są głównymi autorami uzyskanych wyników. Najlepszy pozostaje Totti, choć nie strzela goli. Kiedy go zabrakło, nie udało się uzyskać zadowalających wyników. Tuż za nim Pjanic, prawdziwa niespodzianka. Najgorsi do tej pory Jose Angel i Cassetti.

Luca Valdiserri (Il Corriere della Sera): 7

Jesli chodzi o grę, to najlepszy był De Rossi, a spośród nowych Pjanic może nie był najlepszy, ale może stać się decydującym graczem. Najgorszy Juan, symbol starej Romy.

Carmine Fotia (Il Romanista): 6,5

De Rossi najlepszy, Cassetti najgorszy.

Francesca Ferrazza (La Repubblica): 8

Za zaangażowanie. Oddali się całkiem do dyspozycji drużyny, rezygnując z siebie i dając się kształtować Luisowi Enrique. A to nie zawsze jest oczywiste w drużynie. Najlepszy Pjanic – nie spodziewałam się, że tak szybko się zaaklimatyzuje. Najgorszy Kjaer, który musi dopiero pokazać swoją wartość.

4. Ocena dla prezesa.

Thomas DiBenedetto był kluczowy elementem i powiedział, jakie są jego ambicje. Projekt zapowiedziany przez amerykańskiego biznesmena wydaje Ci się przekonujący i wspierany przez konkretne działania?

Średnia ocena: 7,10

Gianluca Piacentini (Il Corriere della Sera): 8

Jego największą zasługą jest to, że wybrał właściwych ludzi to sportowego zarządzania, podczas gdy w kwestiach politycznych stoczył już więcej bitew niż  poprzedni zarząd przez tak wiele lat (jak np. w sprawie stadionu i praw telewizyjnych).

Roberto Maida (Il Corriere dello Sport): 6

DiBenedetto jest jak prezydent, Baldini jest premierem.

Alberto Ghiacci (Il Corriere dello Sport): 6,5

Jest w połowie drogi, którą chce przejść i wydaje się, że nawet wyprzedza opracowany harmonogram.

Ugo Trani (Il Messaggero): 6

Dotrzymał obietnicy zbudowania zarządu na najwyższym poziomie dla dobra Romy.

Alessandro Austini (Il Tempo): 7

Projekt jest bardzo przekonujący. Widzę coś nowego, ale jest jeszcze wiele pracy.

Stefano Carina (Tuttosport): 6,5/7

To nietypowy prezes, który wiele obowiązków oddelegowuje. Trudno go ocenić, ale do tej pory dotrzymywał obietnic.

Massimo Cecchini (La Gazzetta dello Sport): 8

Projekt jest przekonujący i widać pierwsze konkretne ruchy. Ale DiBenedetto wydaje się bardziej człowiekiem od wizerunku niż rzeczywistym prezesem, nieco ściśnięty między mocnym wspólnikiem Pallotttą i punktem odniesienia operacyjnym Baldinim.

Alessandro Catapano (La Gazzetta dello Sport): 6,5

Już zrobiono ciekawe rzeczy, choć na razie to drobiazgi. Mówię o komunikacji, nowej multimedialności i nowych sposobach sprzedaży biletów. Wydaje mi się jednak, że maszyna AS Roma musi jeszcze się dotrzeć, żeby dobrze funkcjonować. Poza tym nie rozwiązano kwestii góry zarobkowej. Wyniki na razie są zbyt ujemne w kontekście fair play finansowego.

Fabio Maccheroni (Leggo): 10

Jest tylko prezesem i zostawił kierowanie klubem ludziom, którzy znają się na piłce. Zrobił to, co powinien zrobić prezes, ograniczając się do dostarczania pieniędzy. To było niesamowite i w pełni profesjonalne. Zobaczymy teraz, jakie będą wyniki.

Luca Valdiserri (Il Corriere della Sera): 6

7 za nowości w zakresie komunikacji, 5 za szczęście na stadionie. Kiedy pojawiał się na trybunie, Roma wygrała tylko z Parmą. To za mało z punktu widzenia przesądnych.

Chiara Zucchelli (Il Romanista): bez oceny

Nie miał czasu, żeby coś zrobić. Ocena dla projektu i planu to 7,5.

Carmine Fotia (Il Romanista): 8+

Za wszystko to, co konkretnie robi.

Francesca Ferrazza (La Repubblica): 6,5

Miał mało czasu, został prezesem w połowie sierpnia. Jego zasługą jest wybór kierownicrwa na wysokim poziomie, ale na razie czekam na skok jakościowy.

5. Ocena dla “rewolucji kulturowej”.

Roma stara się radykalnie odmienić komunikację i sposób sprzedaży biletów. Czy nowe kierownictwo jest w stanie wygrać tę bitwę?

Średnia ocena: 7,04

Gianluca Piacentini (Il Corriere della Sera):7,5

Prawdziwa rewolucja kulturowa polegała na tym, że przekonano ludzi, że potrzebna jest cierpliwość. Prawdziwa rewolucja dotknęła kibiców.

Roberto Maida (Il Corriere dello Sport): 6

To raczkująca rewolucja. Ale nie podoba mi się podwyżka biletów na Roma-Milan.

Alberto Ghiacci (Il Corriere dello Sport): 7

Dla kierownictwa to będzie trudne…

Ugo Trani (Il Messaggero): 6

Brakuje jeszcze jednolitej strategii komunikacyjnej.

Alessandro Austini (Il Tempo): 6

Na zachętę, ponieważ coś rzeczywiście zrobiono, ale niewiele i mniej niż się spodziewałem.

Stefano Carina (Tuttosport): 7

Podobały mi się wszystkie inicjatywy, które miały zbliżyć kibiców do drużyny. Może jednak określenie “rewolucja kulturowa” okaże się bumerangiem. Potrzeba konkretów.

Massimo Cecchini (La Gazzetta dello Sport): 6,5

Znaczące sygnały w zakresie sprzedaży biletów oraz komunikacji. Znaczące sygnały związane ze stawianiem na młodzież i poszukiwaniem nowego stylu gry. Na wyższym poziomie (etyka mercato, walka ze wszelkimi formami przemocy – także komunikacyjnej, odbudowa systemu władzy we włoskiej piłce) nic nowego. Kierownictwo jest w stanie wygrać swoje bitwy (i to posłużyłoby wszystkim klubom Serie A), ale trzeba sprawdzić, czy mają ochotę je stoczyć.

Alessandro Catapano (La Gazzetta dello Sport): 7

Ta ocena to dowód zaufania związanego z obecnością w drużynie takich ludzi jak James Pallotta oraz jej managerowie, o których wszyscy mówią dobrze. Kto widział ich pracę w Trigorii, przekonuje, że to oni są fenomenami nowej Romy.

Fabio Maccheroni (Leggo): 8

Próbują robić coś nowego i to zasługuje na oklaski. Wyniki przychodzą powoli, ponieważ nasz kraj działa powoli i mamy też inne problemy. Próba ułatwienia dostępu na stadion jest fundamentalna dla nowoczesnego klubu.

Chiara Zucchelli (Il Romanista): 7

Określenie “rewolucja” mi się nie podoba. Roma nie robi nic rewolucyjnego. To rewolucja tylko, jeśli jako punkt odniesienia potraktujemy przeszłość. Mam nadzieję, że kierownictwo zrealizuje wyznaczone cele, choć nie będzie to łatwe. To problem wynikający w włoskiego prawa, ale Roma jest chyba na dobrej drodze.

Luca Valdiserri (Il Corriere della Sera): 7,5

Trzeba było zacząć od zera. Coś już zostało zrobione.

Carmine Fotia (Il Romanista): 10

Wyrażenie “rewolucja kulturowa” to miód dla naszych serc i cała polityka nowego klubu, także w stosunku do kibiców. Zasługuje na dziesiątkę.

Francesca Ferrazza (La Repubblica): 6,5

Pozytywne rzeczy w zakresie komunikacji. Kibice i dziennikarze bardziej uczestniczą w życiu klubu. Ale może jest za dużo osób w biurze prasowym, brakuje jednego punktu odniesienia.

6. Ocena dla kadry

Jaka formacja jest najbardziej przekonująca, a jaką trzeba wzmocnić w styczniu?

Średnia ocena: 7,33

Gianluca Piacentini (Il Corriere della Sera): 7,5

Od pomocy w górę Roma jest jedną z najmocniejszych drużyn w lidze. W obronie trzeba kupić dwóch bocznych i to już w styczniu, dwóch graczy wyjściowego składu, którzy uzupełnią kadrę z Rosim i Josè Angelem.

Roberto Maida (Il Corriere dello Sport): 7

Kadra jest bardzo konkurencyjna. Osvaldo to świetny zakup. Najbardziej przekonuje pomoc, wzmocnić trzeba obronę. Potrzebni są dwaj boczni oraz jeden środkowy w stylu Thiago Silvy.

Alberto Ghiacci (Il Corriere dello Sport): 7

Pomoc przekonuje najbardziej. W styczniu trzeba kupić dwóch bocznych obrońców

Ugo Trani (Il Messaggero): 6,5

Najbardziej przekonuje atak. W styczniu trzeba by sprzedać 5-6 graczy. Potrzebne są też dwa zakupy: przynajmniej jeden prawy obrońca i jeśli możliwe także lewy. Do tego przyda się dodatkowy gracz do pomocy. Ja przywróciłbym Vivianiego do pierwszej drużyny.

Alessandro Austini (Il Tempo): 7,5

Najbardziej przekonuje atak. Wzmocnić trzeba obronę.

Stefano Carina (Tuttosport): 8

Atak przekonał mnie najbardziej. W styczniu sprowadziłbym lewego obrońcę, ponieważ Josè Angel nie jest jeszce gotowy. Ale kupiłby także dobrego pomocnika, kogoś w stylu Emersona, żeby skonkretyzować pomoc, które jest zbyt “marzycielska”.

Massimo Cecchini (La Gazzetta dello Sport): 7,5

Nie ma idealnej formacji. W obronie brak bocznych, w pomocy silnych fizycznie graczy na środku, a w ataku graczy bocznych. Ale to, co mamy, jest naprawdę niezłe. Naprawdę.

Alessandro Catapano (La Gazzetta dello Sport): 7

To bardzo konkurencyjna kadra z kilkoma brakami, ale też zbyt wielką obfitością. Najbardziej do tej pory przekonuje mnie atak. Tak krzywdzony przez krytykę Osvaldo strzelił 5 bramek, Bojan, choć często wychodził z ławki, zdobył ich 3, a Totti wykonał świetną robotę, zanim dostał kontuzji. Potem eksplozja Lameli. Najmniej przekonuje obrona z w/w powodów oraz dlatego, że Juan nie wytrzymuje fizycznie gry Luisa Enrique.

Fabio Maccheroni (Leggo): 8

Najlepsza formacja to pomoc. Wzmocniłbym obronę, zarówno środek, jak i boki. Kjaer potrzebuje gry, a Heinze nie może być przyszłością drużyny, choć to świetny gracz.

Chiara Zucchelli (Il Romanista): 8,5

Najbardziej przekonuje atak, najmniej obrona.

Luca Valdiserri (Il Corriere della Sera): 7

Może osiągnąć wiele. Wsystkie formacje można poprawić, ale od stycznia trzeba koniecznie sprzedać kilku graczy, żeby przywrócić równowagę. Wielu zbędnych graczy zarabia naprawdę dużo.

Carmine Fotia (Il Romanista): 7,5

Do poprawienia formacja bocznych defensorów.

Francesca Ferrazza (La Repubblica): 6,5

Trzeba wzmocnić obronę, nie tylko boki, ale i środek. Nikt nie pasuje do stylu gry Luisa Enrique. Do przyszłego sezonu konieczna jest rewolucja w defensywie.